cii ni i. Do tegoż związku usiłował Zebrzydowski województwa Wielkopolskie pociągnąć przez Ma-rkis Srnogolrckiego , starostę 15) dgosl. iego, swojego zięcia. w Korczynie połącz) h się W ielkopo-lanie z Małopolanami. Z Litewski* y szlaclily niemało się <lo Mulopolanów pizypisało, podbudze-ni od Jana ksiązęcia Radziwiłła G/eśiuka w. i:. Lit., który urażony na króla, że nie iemu dał starostwo Dyd A;.kie po śmierci oyca, ale Chodkiewiczowi, z Zebrzydowskim się związał. Ze Się-żvi kiego tedy zjazdu szlachta skargi swoje na piśmie wyrażone, w kilkudziesiąt artykułach zamknięte, nu : ey m posłała. Król zwitlkiein umiarkowaniem i sprawiedliwością na wszystkie odpo- _ wiedział, niektórych wcale się zapici siąc, zbii„iąc inne: liukoniec żądał, aż by wspommone artykuły od zgromadzonych Stanów i oztrząsane l>y-ły, a zatem, na sey m woiewodę, i z nim zląezo-]i\ch wzywał, senat także Marcinowskiego biskupa Linckiego, .Stanisława Jkrr+skttisLiego woiewodę Płockiego i Jędrzi :a Pi ryit niskirgu kasztelana Gmcźnii 'Lskit-go do Zehrzy dowskit-go swoiern imieniem wysiał i do zgody zapraszał. Lecz gdy to nie tylko mc nie pomogło, ale owszem zuchwalszym czyniło woiewodę i seyrn musiał nieszczęśliwie spełznąć. Z sey mu tego zaraz. Jan Radzi-wilł z posłami Litewskimi udał się pod Stężycę.
Wojewoda naznaczywszy swoim mszy ijazd do Lublina, na ii.iii Rokosz pod Lokrzy w nicę obwieścił, na który m wszyscy szlachectwa kleynui m zuszczy caiąey się, (md ieguż utratą zbro\no stanąć powinni byli. Jakoż stosownie do lego zebrała się pod .Sandoimrz liczba lak ztnu zna, źeboOuO podpisało akt rokoszu. Zląd zniesione grawami-na : aby król załamów al iulry g-i cudzoziemcze, aby wyznanie greckie w dawnym icgo stanie zachował; aby Jez nci cudzoziemski zakon, który w sprawy świeckie się wd.lie, i: jsdziu psuie, ludzi do lii-nmltów podnieca, ode dworu odsunąć, z cudzoziemców oczi dcii i daiszy iego wzrost zatamować;