308
Septyma, W muzyce, siódmy ton od jakiegokolwiek innego tonu za zasadniczy czyli pierwszy przyjętego; bywa małą, wielką i zmniejszoną, je^li ją uważać będziemy jako odległość (ob. Interwali i Akkord). Mała septyma, zwana takie główną, jako interwali leiy między czterema całemi tonami a dwoma półtonami np. g-f, lub a-g, lub b-as i t. d. Wielka septyma czyli przechodnia posuwa się o półtonu dalej czyli leży między pięciu całemi! jednym wielkim półtonem, jak na. g-fis, lub a-gis, lub b-a i t. d. Zmniejszona septyma, tylko w tonacyi minorowej pojawiająca się, leży między trzema całe-mi tonami i trzema wielkiemi półtonami, np. gis-/, lub h-as i t. p. Septyma najważniejszym jest poniekąd interwallem harmonii muzycznej, punktem zwrotnym akkordów, zmuszającym ich do ruchu, a ztąd niewłaściwie dyssonansem zwana; ale zarazem i jedynym (a przynajmniej najwłaściwszym) środkiem, do zjednoczenia tych akkordów w nierozerwany łańcuch wspóldzwięków harmonicznych.
Septymanija, tak nazywała się szczególniej za panowania Wissygotów, część ich państwa w Gall ii. którą r. 419 po Ohr. przez Wallią odebrali Rzymianom, za których tworzyła mianowicie prowincyją Narboneńską Provincia Nar-bonensis I, (ob. Galha). Obejmowała kraj miedzy Pirenejami i południowemi Cewrennami, między Garonną i Rodanem, a wiec większą częsc późniejszej Langwedocyi z Roussiljonem i brała nazwisko od osady siódmego legionu rzymskiego (Septbtiani) w Beterra fdzisiaj Bezieres) którą dla tego jako kolonię rzymską nazywano Beterrae Septhnanorum. Pod Klodoweuszem fran-kim, cześć zachodnią ze stolicą Tolozą (teraz Tuluzą) w r. 511 odebrano Gotom, wschodnia zaś z miastami Narbo i Carcasso pozostała przy nich aż do upadku ich państwa i wr tym czasie około r. 720 dostała się w ręce Arabów, którym odebrali ją Frankowie pod Karolem Martelem i Pipinem Małym wr latach 758 i 759.
Sepulveda (Juan Gomez), znakomity historyjograf i humanista hiszpański, urodził się w Pozo Blanco pod Kordową około r. 1490. Pierwsze nauki pobierał w Kordowie, w Alcala de Henarez, a mianowicie w kollegium hiszpańskim w Bolonii, gdzie pilnie pracował nad poznaniem literatury klassycznej. Później żył czas niejaki wr Rzymie w kółku literackiem księcia Carpi, gdzie wielce go powitżano z powodu, że posiadał gruntowne i rozległe wiadomości. W r. 1536 poznał go Karol V podczas pobytu swojego we Włoszech co nastręczyło mu upragnioną sposobność powrotu do ojczyzny. Tam przepędził pozostałe lata długiego życia, oddany zupełnie powołaniu swojemu i nauce humaniorów-. Po abdykacyi cesarza schronił się do Valladolid a później wrócił do ojczyzny. Wszystkie dzieła pisał w języku łacińskim, pomiędzy niemi spór polemiczny z Las Case’sem, obrońca inriyjanów, pierwszy zwrócił na niego uwagę,-ale u filantropijnej potomności me zjednał autorowi zalety. Z jego pism historycznych, jak np. De rebus hispanorum gestis ad n&oum orbern Mexicu>nque 1>-bri VII. De rebus gestis Ph l ippi II, libr i III; De vita et rebus gestis Aegidii Albornotii libri HI i t. d., główna praca jego życia, długo w rękopiśmie przechowywana i prawie zapomniana, mianowicie: Hisforiae Caroli V imperatoris libri XXX, dopiero wr r. 1775 znowu została wykryta i z rozkazu rządu przez królewską akademią historyi w Madrycie wraz z innemi pismami autora i jego życiorysem wydana (tomów 4, r.1780). Pierwej wyszły były Opera tarła (Paryż, r. 1541) i Opera Omnia (Kolonia, r. 1602). Ta historyja wielkiego cesarza jest wprawdzie raczej panegirykiem, malującym głównie jego czy-