789
działania: z wieści albowiem przez podanie może powstać saga. W tworzenia się i przekazywaniu sagi, najczynniejszy mają udział dwie własności duszy, pamięć i fantazyja, a sam utwór w ogólności wyrabia się w sposób następny. Skoro naród zaczyna zatrzymywać w pamięci własne swoje przygody, czyny i swoich znakomitych ludzi, to zarazem i fantazyja już przy pierwrotnem ich pojęciu, a bardziej jeszcze podczas przebiegu przez ustne podanie, występuje także ze swojemi prawami. Przeważnie skierowana na główne pojecie, o tyle tylko zważa na towarzyszące okoliczności, o ile te mogą podnieść lub wesprzeć owo główne pojęcie, owszem nawet obrabia je w duchu tego pojęcia i w tym samym celu dodaje z własnej woli nowe niehistoryczne zarysy. Wszystko to jednak czyni, nieświadoma dokładnie własnego zamiaru swojego, ufna niezłomnie że służy prawdzie, bo prawda historyczna i poetyczna prawie zawsze zależy od stopnia rozwoju ludowego sposobu przedstawienia. Tego rodzaju podanie, połączone z osobami, miejscami i czynami, stanowi sagę historyczną, a o ile dotyczę bohaterów ludu, nazywa się Sagą bohaterską. Jeżeli utworzenie się sagi nastąpiło w czasach pierwotnych, wraz z początkiem uobycza-jenia, utworzenia religii i praw, to fantazyja równie żywo chwyta się samych wypadków życia ludzkiego, i aby zadosyć uczynić wrodzonym wymaganiom ducha, podniecona zrazu naturalnemi, a wnet i moralnemi pojawami, obejmuje bóstwo i na coraz bardziej wzrastającej liczbie osobistych kształtów, każe mu występować czynnie, i z temi działaniami, okolicznościami i przygodami,
0 których potem boskie osoby same opowiadają, postępuje zupełnie na wzór sagi ludowej. Podanie tego rodzaju nazywa się Sagą boską czyli mytem7 a skoro występuje na scenie religij monoteistycznych dogmatycznych, a szczególniej chrześcijańskich, nazywa się legendą. Obie te bogatego rozwoju poetyczne postacie i gruppy, saga bohaterska i saga boska, przez wieki obiegają obok siebie i równego doznają losu, o ile rozmaitość ziemi na której wyrosły na to dozwala. Dawniejsze postacie znikły zupełnie, a to co o nich opowiadają, całkowicie albo częściowo przechowało w sobie jednego lub kilku swoich dotychczasowych współtowarzyszy, albo też nowo występujące osoby: inne wprawdzie ogół ludu powoli zaniedbał, atoli to lub owo plemię szczególniej je miłuje i pielęgnuje, kiedy przeciwnie znowu inne wymagają od pojedynczego plemienia, aby je poważało i pomiędzy całym ludem rozkrzewiło. Przy tern naturalnie w sagach, które stosownie do początku swojego, wymagają pewnego połączenia z czasem i miejscem, a tern samem wyraźnie różnią się od bajek, muszą zachodzić rozmaite zboczenia pod względem stosunków miejscowości i czasu, tak Ze nawet wypadki i osoby setkami mil i lat od siebie odległe, niezawodnie ugrupowane są pospołu w około nowego ogniska. Między sagą i mytem zachodzą także rozliczne i z biegiem czasu wzrastające związki i przejścia: boż-kowie albo zniżają się do stopnia bohaterów, zależą zarazem od pewnego czasu
1 miejsca, i tak dalece tracą charakter człowieczeństwa, że nareszcie tylko wprawne w historycznych badaniach oko krytyka wykryć w nich zdoła ślad bóztwa; albo też odwrotnie, bohaterowie bywają podnoszeni do stopnia bóztwa i w miarę tego ogołocani są z ziemskiej powłoki. Na takim to gruncie, powstałym z połączenia sagi bohaterskiej z sagą boską, wyrastają wielkie epopeje ludowe, których najbardziej znanym i najlepiej wykończonym przekładem są „Illjada”, „Odyssea” i Pieśń o Nibellungach. Trzeci rodzaj sag, który tylko jedna część germańskich ludów dokładnie wykształciła, przeciwny sadze bozkiej, spada ze stopnia ludzkiej umowy i opisuje życie i postępowanie dzikich zwierząt, obdarzonych siłą myśli i mowy. Początki tego rodzaju, sagi z w ie-