294
wstępowała w górę i zatykała je kula; oddech trudny, chwilowo napada omdlenie, z utratą czucia, władzy, a nawet i mowy, przy-czera ciało tak stygnie, iż rozumiałby kto, źe juz osoba umarła, a ze czasami taki stan trwa kilka dni, zdarzało się więc, ze juz zabierano się do pogrzebu takich osób. Z napadem hysterycznym łączy się częstokroć sztywność muszkułów', konwulsyjne ruchy członków ; chora wije ciało, bije i drapie sobie piersi w pośród największej boleści. Po tym napadzie następuje odrętwienie i senność podobna jak w luuatyzmie; zwolna przychodzi do siebie cierpiąca osoba, szlocha, płacze i wzdycha: czasem objawia się mocny odpływ flegmy lub śliny; żołądek zwykle ściśniony, cierpi mocne zatwardzenie (1).
Sedeutarue, dostatnie życie, pożywne pokarmy, czarnowłosa kompleksyja, pałająca ogniem młodości i dobrego bytu, a nadto drażniona miłosnemi widowiskami, czytaniem rozpustnych romansów, podniecana rozmową i umizgami mężczyzn, albo zabawą i grami budzącemi żądze, a co gorzej jeszcze rozżarza zapał, surowe wzbronienie wszelkićj roskoszy, już to pod okiem czujnego argusa lub ochmistrzyni, już za klasztornemi kratami, takie to, aż nadto silue podniety sprowadzają lubieżną hysteryją na najpowściągliwsze dziewice.
Te co je dotknęła ta choroba, okazują się najprzód posępne, same nie wiedząc dla czego; wzdychają, rumienią się i pomimowol-nie łzy ronią; już płoną ogniem miłości, sądząc, że jeszcze nie kochają. Cera ich blednieje i chudną.
Palleat Omni* amuoB- color hic est aptus urnami.
Potćm szał miłosny zdaje się znikać; osoba sądzi że już bezpieczna jest od pocisków miłości; albowiem, jak mówi Homer, przepaska Venery utkana jest z podstępów, omamień i zwodniczych kłamstw, które zastawiają sidła na najostrożniejsze osoby. Znowu przecież tysiączne wyobrażenia najżywszych roskoszy oblegają słabo bronione serce. Cóż zdoła ta niewinna młodość, naprzeciw tak przeważnego władcy? Nie długo się mogąc opierać, stanie się łupem swego zwycięzcy. Miłość, mówi Pla\on, wyrywa duszę z ciała
(i) Obacz Ferrand. Traite di la maladie d amour, Parii, 1623.