285
w przeciwności, a pomyślność nadyma go zuchwalstwem; Murzyn dowódzca staje się katem dla swych współziomków: dla tego to nie widać nigdy między afrykańskiemi ludami niepodległych Murzynów, pomimo ze słabe zdolności ich panów dość bezpieczną podają im rękojmią przeciwko niektórym nadużyciom.
Nie zaprzeczając słuszności tych uwag, nie traćmy nadziei o tej rasie ludzi, dla których cywilizacyi natura nie mogła położyć nieprzebytej zapory. Prawda, że nie są nam równi. ale czemuż,by szczęśliwsze okoliczności w ich politycznym stanie i lepsze sposoby wychowania nie miały rozniecić między niemi pochodni towarzyskiego życia, i wznieść ich na stopień światła i szczęśliwości do jakiego zmierzać pragną ? Nie odejmujmy żadnemu członkowi rodu ludzkiego tćj szlachetnćj i chwalebnej nadziei; lepićj podajmy słabemu opiekuńczą rękę, dopomóżmy mu podnieść się na szanowniejszy stopień doskonałości, l aka to wzajemna usługa między wszy-stkiemi ludami na kuli ziemskiej, obdarzając wszystkich owocami przemysłu, przyczyni się do coraz większego udoskonalenia ich szczęścia: pomnożą one zakłady swej zobopólnej przyjaźni, zamiast szarpania się wojnami, lub uciskania jedni drugich gwałtami, które tylko podniecają waśnie i uwieczniają zemstę.
ARTYKUŁ III.
Właściwy skład Murzyna, jego porównanie s człowiekiem białym i orangutanem.
Uważaliśmy już Murzyna pod względem moralnym. Jeżeli jego kolor nie zależy ani od gorąca, ani od słońca jego klimatu, jak to wielu mniemało, tedy warto badać tu przyczyny tej jego własności.
Doktor Mitchil z Wirginii utrzymuje najprzód, że stopień czar-ności skóry Murzyna odpowiedni jest stopniowi gęstości i nieprze-zroczystości, którą sprawia upał na jćj pokryciu. Według pana Barrere, upał klimatu zgęszcza i stęża żółć, która rozlewając się po tkauce, podobnie jak w żółtaczce, czyni południowych mieszkańców coraz śniadszerai, brunatniejszemi a wreszcie czarnemi: taż żółć będąc według Sautoryniego i Springera, czarną u Murzynów, nadaje nawet białkowatej powłoce oka żółtawy kolor; według niego nare-