471
rmjpierwsza miłość bywa zwykle najgorętsza (a stąd wszyscy najwięksi azyjutyccy prawodawcy: Zaroaster, Konfucyjusz, Mahomet, Wiznu, Xa-ka, Buda, Menu i t. d. rodzili się z czystych dziewic), albo spłodzeni zostali przez namiętną miłość za obrębem małżeństwa. Taki był początek większej liczby starożytnych bohatyrów, którzy tćm saraśm ród swej od bogów wywodzili, jako to: Herkules, Tezeusz, Kastor i Pol-lux, Romulus; albo synowie Wenery, jako to: Eneasz; dzieci Tetydy, jak Achylles 11. p. Takierai także byli inni sławni bękarci: a mianowicie Homer, w nowszych czasach Galileusz, Cardan, Erazm, d Alem-bert, Jakób Delille i t. d.
Gorąca miłość zdaje się nam tyle potrzebną dla zapalenia pochodni genijuszu w narodzić się mającej istocie, iż wszystko to co zmniejsza ten zapał, osłabia, tak we względzie fizycznym jako i moralnym zdolności płodu u ludzi jak również u zwierząt. Większa część obdarzonych wielką duszą jednocząc w mózgu wszystkie swoje siły żywotne, wydają zwykle niedołężnych wcale odrodnych od siebie synów. Przez długą wstrzemięźliwość, przez czyste obyczaje, udoskonalają się i wzmacniają rasy, tak we względzie moralnym jako i fizycznym. Cnotliwi małżonkowie, oddając się obowiązkowi natury, zbierają całą dzielność swej duszy. Odrodzą się oni na nowo w swern potomstwie, które przez swą talenty stanie się chlubą i zaszczytem swych rodziców. Tak to następując po sobie coraz cnotliwsze pokolenia: ród swój z czasem uszlachetniają; kwitnie on i jaśnieje wyniósłszy się na szczyt swej zacności, potem częstokroć zaczyna więdnąć w roskoszach, i gasnąć whaniebnem spodleniu się: jest to wielki dąb zestarzały, który do siwizny przyszedłszy traci na zawsze zieloność i owoce.
Nic przeto mylniejszego nad owo zdanie Helwecyjusza, ie wszyscy ludzie rodzą się z równemi umyslowemi zdolnościami, ciała bowiem i temperamenty, już od urodzenia w ludziach są bardzo różne. A nadto pokazuje doświadczenie, że rzadko dzieci wielkich mężów równe były swym ojcom, jak tego dowodził Boileau Ludwikowi Rasynowi. Siła ciała i męztwo mogą z kompleksyją, przelać się z rodziców na dzieci, dla tego mógł powiedzieć Horacyjusz fortes creantur fortibus, widzimy na to przykłady (1), ale nie mogą dzieci bynajmniej odzie-
(I) Enripides wystawia nam Achyllesa strasznego w obec kobiet a okazującego uszanowanie dla Klitemnestry i lligenii, podobnie jak Hipolit dla Fedry i t. d. Pewien miody pan angielski zarzucał poecie Drydenowi, ze zbyt bojaźliwy nadal charakter jednej z osób dramatycznych, względem kobiet, i mówił, że on lepiej umiał^ korzystać z czasu w ich towarzystwie; poeta odpowiedział mu: „ale mi także wyznasz że nie jesteś boba-tyrem.” Dzicy Amerykanie zwykle są dla swych żon oziębli, jak wszyscy zapewniają podróżni. Bo też owi mężczyźni, nie tylko, nic nie uprawiając, nie siejąc ani sadząc mało i ladajakicli używają pokarmów, ale nadto, jako nieustanni wojownicy, myśliwejr, muszą zachować się silni i zdrowi iżby zawsze zwyciężać mogli nieprzyjaciół lub uwolnić zdobycz zawsze trudno doścignąć się i pokonać dającą. Niegdyś, u H ebrajczyków i innych ludów nie wolno było żołnierzom, w czasie wojny, zbliżać się do swych żon. I tak roskosze Kapui przywiodły do zguby wojsko Annibala. Powściągliwość więc staje się matką siły, gdyż rozlane po ciele nasienie udziela mocy włóknom muszkularnym. Dobrze to poznali założyciele religijnych zakonów i kapłaństwa, którzy chcąc na zawsze zapewnić wyższość duchownej hierarchii nad ludem, przepisali duchownym bezżenność i czystość Wiadomo także jak kobiety zamężne i przejęte uwkiii oitnle oirut mezczyzny, więcej nabywają energii i sił)’, niż owe wybladłe, bezwładne, omdlewające dziewice, którym braknie tego podniecającego bodźca dla wskrzeszenia ich sił obumierających. Czy to ^ęc oszczędzone, zachowaue, czy też przyjęte uasienie, zawsze jest żywiołem si-y i dzielności.