Rozdział 17
Granice niezależności
Traktat paryski z 1856 roku stworzył swoistą równowagę między interesami Europy i autochtonicznej grupy rządzącej w imperium osmańskim, oddanej sprawie reform. Mocarstwa, które podpisały traktat, uznały „wielkie znaczenie” reformatorskiego dekretu sułtana i przyrzekały, że będą szanować niepodległość imperium. W rzeczywistości jednak nie mogły uniknąć mieszania się w jego sprawy wewnętrzne w związku z nierównowagą siły militarnej między nimi a Osmanami, a także w związku z poszukiwaniem przez różne grupy urzędników pomocy w ambasadach, z powodu stosunków poszczególnych państw do różnych społeczności chrześcijańskich oraz ze względu na wspólną troskę o pokój w Europie. Ib ich interwencja doprowadziła do uregulowania sytuacji w Libanie po wojnie domowej w 1860 roku. Kilka lat później, w 1866 roku, obie rumuńskie prowincje zjednoczyły się i uzyskały niepodległość. Jednakże w następnej dekadzie przeciągający się kryzys „wschodni” ujawnił granice realnej interwencji. Niepokoje w europejskich prowincjach imperium zostały zduszone. Rządy europejskie zaprotestowały i w końcu w 1877 roku Rosja zaczęła wojnę. Armia rosyjska ruszyła na Stambuł i Osmanowie podpisali traktat pokojowy, który gwarantował autonomię bułgarskim obszarom imperium. Mogło to zapewnić Rosji przewagę i wpływy, wywołało więc gwałtowną reakcję ze strony brytyjskiej. Przez jakiś czas wydawało się, że wybuchnie wojna w Europie, w końcu jednak potęgi zawarły traktat berliński (1878), na którego podstawie dwa odrębne regiony Bułgarii otrzymały różny stopień autonomii,