450 Wiek państw narodowych
miał jednego, prostego znaczenia, lecz znaczył to, co muzułmanie chcieli, żeby znaczył. Dla tradycyjnie nastawionych wieśniaków mógł odnosić się do wszystkiego, o czym myśleli i co robili. Dla bardziej zainteresowanych, skłonnych do refleksji muzułmanów był źródłem zasad, wedle których mogli kształtować swoje życie, i które stanowiły kryterium oceny ich poczynań. Istniała więc nie tylko jedna norma. Termin „fundamentalizm”, który stał się modny, zawierał w sobie wiele różnych znaczeń. Mógł się odnosić do idei, że muzułmanie powinni starać się powrócić do nauk i praktyk Proroka i pierwszego pokolenia jego zwolenników, albo do przekonania, że wyłącznie Koran zawiera normy postępowania ludzi. Rewolucyjny charakter mogła mieć idea, że muzułmanie mają prawo do swobodnej interpretacji Koranu, jak zdawał się to czynić libijski przywódca Mu’ammar al-Kaddafi. Termin też może być używany wobec postawy, którą najlepiej można by określić mianem „konserwatywnej”: postawy tych, którzy chcieliby przejąć i zachować dziedzictwo przeszłości, a więc całą nagromadzoną tradycję islamu w tej postaci, w jakiej się ukształtowała, a potem zmieniać ją w sposób ostrożny i odpowiedzialny. Takie stanowisko prezentowały władze saudyjskie i ci, którzy je wspierali, a także irańskie rewolucyjne rządy, chociaż tradycje, które przyjęły, bardzo się między sobą różniły.
Sytuacja w poszczególnych krajach arabskich
Rządy muzułmańskie w jednym kraju mogły oznaczać zupełnie co innego niż podobny z pozoru ruch w innym państwie. Na przykład Bracia Muzułmanie w Syrii nie odgrywali tej samej roli co w Egipcie; w znacznym stopniu stanowili źródło sunnickiej opozycji organizującej ludność miejską przeciwko dominacji władz związanych ze społecznością alawicką. Podobnie i to, że rewolucja irańska przybrała określoną formę, nie oznaczało, że w innych krajach będzie przebiegała w taki sam sposób. Przynajmniej po części można tę rewolucję objaśniać czynnikami specyficznie irańskimi: pewne potężne klasy społeczne były szczególnie wrażliwe na apele wyrażane językiem religii, istniało religijne przywództwo, które mogło stanowić ośrodek skupiający wszelkie ruchy opozycyjne; było ono stosunkowo niezależne od rządu, ogólnie szanowane za swoją pobożność i wiedzę, i zawsze pełniło rolę rzecznika zbiorowej świadomości.
W krajach arabskich panowała inna sytuacja. W Iraku, gdzie szyici stanowili większość, uczeni nie mieli równie silnych związków z ludnością miejską ani takiego samego wpływu na rząd jak w Iranie. Sunniccy alimowie byli mniej niezależni. Za panowania osmańskiego stali się urzędnikami państwowymi, bliskimi kręgom rządowym, co ich skompromitowało. Tradycja i interesy związały ich z wyższymi warstwami burżuazji wielkich miast. Dlatego też przywództwo ruchów muzułmańskich skupiało się w rękach laików, nawróconych