Kolejność budowy terytorialnej państwa polskiego należy do najbardziej głośnych problemów w nauce i szczegółowe jej referowanie znacznie przekroczyłoby ramy niniejszego rozdziału. Centralnym punktem dyskusji było „sic aut non” panowania czeskiego w Krakowie w drugiej połowie X w. Olbrzymia większość uczonych na podstawie al-Bekrie^o, Kośmy oraz przekazanego przez Kosmę przywileju Henryka IV dla biskupstwa praskiego przyjmowała panowanie to za fakt udowodniony; dokonana w ten sposób eliminacja południowych ziem polskich wysunęła Mazowsze jako pierwszy, poza rdzenną Wielkopolską i jej kujawśko-łęczyc-kimi przyległościami, nabytek monarchii piastowskiej. Spośród oponentów takiego poglądu jedynie argumenty Jana Dąbrowskiego nie straciły w nauce aktualności; badacz ten zakwestionował wiarogodność wszystkich trzech wspomnianych przekazów, ponadto zaś uznał ekspansję Pr?emy-słowiców na północ od Karpat za niemożliwą, tak wskutek politycznego podziału kotliny czeskiej, jak również przynależności Moraw do Węgier aż do końca X w.1 2 3. Dowody tego badacza pozostawiły pewien ślad w nauce2, nie usunęły jednak trudności i, jak można sądzić, przyjęcie ich wprowadziłoby nowe niejasności do rozwiązania M.
W sukurs hipotezie o panowaniu czeskim przychodzą nowsze badania nad dokumentem Dagome iudex. Spostrzeżenie Karola Buczka, rozróżniające w nim „państwo gnieźnieńskie” na północy kraju i jego „pertynencje” na południu85, uwaga Gerarda Labudy o antyczeskim ostrzu dokumentu 4 5, interesująca w świetle zawartego w nim bogactwa szczegółów geograficznych na granicy południowej przy ubóstwie ich i ogólnikowości na północy, wreszcie prawdopodobnie wyłączny charakter Krakowa w stosunku do pojęcia „civitas Schinesghe” wobec analogicznego charakteru wszystkich innych określeń granicznych, każą wprowadzić również i ten przekaz do rzędu dowodów przeciwko dawniejszemu niż koniec X w. panowaniu Piastów na ziemiach południowych. Ostatnie syntezy dziejów Polski przyjmują panowanie czeskie na północ od' Karpat jako fakt prawdopodobny; tym samym Mazowsze uznane jest w nich jako jeden z najwcześniejszych nabytków państwa polańskiego6 7.
Trzeba wreszcie stanówczo podkreślić fakt następujący; oto przyjęcie hipotezy o panowaniu czeskim automatycznie dowodzi wcześniejszej łączności z państwem Piastów Ma-' zowsza niż ziem południowych, natomiast z odrzucenia tej hipotezy wniosek odwrotny wcale jeszcze nie wynika. Uznanie Mazowsza za najpóźniejszy (poza Pomorzem) nabytek polański wymaga osobnych argumentów, których nie ma, gdyż ewentualny brak panowania czeskiego nie przesądza momentu opanowania Krakowa i Śląska przez Gniezno9*. Stąd też dowody zwolenników tej kolejności oparły się z konieczności na zwrotach ogólnikowych, jak „cechy najświeższej Piastów zdobyczy” wykazywane rzekomo w czasach późniejszych, lub „uboczne położenie” Mazowsza.
Luźny, trybutarny związek poszczególnych ziem polskich z głównym ośrodkiem państwowym, choć źródłowo nie po-
37
j. Dąbrowski, Studia nad początkami państwa polskiego. Rocznik Krakowski XXXIV (1958), z. 1, rozdz. U i III.
9s por. J. Bardach w recenzji pracy W. D. Koroluka, Kwart. Hist. LXVI (1959), nr 2, s. 531. Przekonywającą polemikę z j. Dąbrowskim
ku, Małnp. Studia Hist. II <1959), Z. 1, s. 23—48.
w koncepcji J. Dąbrowskiego nie ma w ogóle miejsca na Thiet-marowe „regnum ablatum” z 990 r., gdyż wyklucza ona także poszukiwanie go na Morawach, co czynili poprzedni przeciwnicy poglądu o panowaniu czeskim w Polsce południowej. Pozostawałaby wówczas jedynie nieprzekonywująca hipoteza J. Natansona-Leskiego, Państwo Mieszka l, s. 77—85, odnosząca owo „regnum” do Łużyc; Dąbrowski nie czyni jednak żadnych sugestii w tym kierunku. Ponadto, odrzucając z jednej strony przekazy Kośmy o „czeskim Krakowie”, z drugiej korzysta z tegoż Kośmy przy opisie granic państwa sławnikowi-ców oraz w sprawie udziału Polaków w rozbiciu państwa wielkomo-rawskiego, choć w tym ostatnim wypadku sam obala możliwość oparcia tego fragmentu kroniki na wcześniejszym źródle.
K. Buczek, Pierwsze biskupstwa polskie. Kwart. Hist. LII (1938), 8. 200—201. Interpretacja K. Buczka jest jedynym dotąd logicznym rozwiązaniem dwukrotnej wzmianki o „Schinesghe”, pozostającym w całkowitej zgodzie z tekstem dokumentu i nie wymagającym żadnej jego emendacjl.
98 G. Labuda, Studia, s. 298, tenże, Znaczenie prawno-polityczne doku. mentu Dagome iudex, Nasza przeszłość IV (1948), s. 40—42. Odmienny -nieco pogląd T. Manteuffla, Państwo Mieszka a Europa, Kwart. Hist. LXVII (1980), nr 4, s. 1031—1032, również 'zakłada fakt panowania czeskiego w Krakowie ok. 978 r.
A. Gieysztor, Geneza państwa polskiego w świetle notoszych badań, Kwart. Hist. LXI (1954), nr 1, s. 132—133, tenże, Historia Polski, t. I, cz. I, s. 156—165, J. Bardach, Historia państwa, s. 87.
Możliwa byłaby także długotrwała niezależność terytorium krakowskiego jako osobno wymienionego „Craccoa” z dokumentu Miesz-