str 104 105

str 104 105



rał carski Onufry Czengety z silną załogą podąża w jego kierunku, aby go roznieść. Siłę nieprzyjaciela szacowano na pięć tysięcy żołnierzy, dobrze uzbrojonych, stanowiących groźne niebezpieczeństwo dla powstańców. Termin wyprawy generał Czengery ustalił na okres świąt, od 23 do 26 grudnia, sądząc, że oficerowie z oddziałów powstańczych rozjadą się na święta po dworach rodzinnych, a żołnierze pozostawieni sami w lasach dadzą się łatwo wziąć do niewoli. System tej obławy polegał na krzyżowaniu lasów kompaniami we wszystkich kierunkach tak, aby gdy którakolwiek rota natrafi na obóz powstańczy, sygnałami ściągnęła posiłki w to miejsce.

Rębajło zebrał radę oficerską, na której uchwalono wycofać się z .matni i przejść w głębokie lasy. Wydano też rozkaz rozbierania szałasów. Kotły i inne sprzęty zakopano, a wiktuały rozdzielono między żołnierzy. Nakazano zachowanie spokoju, zakazano śpiewów i głośnych rozmów. Sytuacja była niebezpieczna. Z zachowaniem wszelkiej ostrożności ruszono w drogę. Jagielski szedł na czele kolumny, Rębajło przy szpicy straży przedniej. Był 22 grudnia. Dotarli do wsi Na-pienków.

Wieśniacy nastawieni przychylnie do powstańców przyjęli ich w swych chałupach, karmiąc wyśmienicie. Nazajutrz oddział maszerował przez pewien czas szosą do Łagowa, a później niespodziewanie wszedł w las. Przedzierając się przez gąszcza i wertepy dotarł w niedostępne miejsce — w obszerny dół zarośnięty wokoło gęstymi krzewami. Powstańcy zeszli w tę naturalną dolinkę i pokładli się zbitą masą na obficie zasypanej śniegiem ziemi. Nie można było nawet rozniecić ognia. W Wigilię żołnierze wypili trochę wódki z manierek, zagryzając chlebem ze słoniną. Było to całe ich pożywienie. Dwa dni świąt Bożego Narodzenia przetrwali powstańcy niemal bez jedzenia.

Tymczasem lasy szczeceńs-kie i Cisowskie były przeczesywane przez żołnierzy carskich dniem i nocą. Każdego ranka roty opuszczały wsie i marszami krzyżowały całą przestrzeń lasów. Kryjówika 'powstańców znajdowała się blisko Makoszyna, gdzie stacjonowali Rosjanie. Po trzydniowych daremnych poszukiwaniach kolumny nieprzyjacielskie powróciły do swych stałych garnizonów.

Rębajło nie mając pewności, czy wróg rzeczywiście. zaprzestał ścigania ich, nie ruszał się ze swej kryjówki. Dopiero około południa 26 grudnia chłopi z pobliskiej wsi donieśli, że żołnierzy rosyjskich już nie ma, wobec tego zapraszają powstańców do Napienkowa na odpoczynek i gorącą strawę. Tak też się i stało. Rano jednak partyzanci powrócili do swego dawnego obozu, na nowo wznosząc szałasy i odkopując zakopane sprzęty kuchenne. W

105


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 104 105 wojsk wersalskich. Jeńcy, przekonani, że lud Paryża chce dalszej wojny z Prusami, chętni
str 104 105 pułkownika odstawiono do Hausvogtei w Berlinie, gdzie spotkał się z innymi uwięzionymi p
str 104 105 funkcjami, między innymi przedstawiciela do rokowań z carem. W 1661 roku sejm ponownie w
str 104 105 ćznego i wojskowego punktu widzenia ważniejsze było opanowanie księstwa chełmsko-bełs-ki
str 104 105 przyjacielską. Błotnisty teren nie pozwalał na wprowadzenie do akcji naszych ciężkich dz
str 104 105 czele w dniu bitwy i okoliczności wymagają, aby zapobiegając wszelkim rozterkom, obydwie
73865 str 104 105 (2) 1 3. ZBÓJNICY I ROZBÓJNICY 1.    Tylko tatrzańscy zbójnicy zysk
ELEKTRONIKA zbiór zadań cz 1 przyrządy półprzewodnikowe str 104 105 104 EUktronika. Z2kór zadań Da
str 104 105 7.    Który z pułkowników polskich łączył niemałe zdolności w zakres
str 104 105 5.18.11 5.18.12 5.18.13 5.18.14 5.18.15 S 18.16 Długota (449 m) Kobylica (392 m) (Pomni
17326 str 4 105 (2) 104 DYJALOG O ZMARTWYCHWSTANIU PAŃSKIM Pódź jeno sam, cześniku!” — Tu jak psa z
img026 (18) 102 - Tablica R.6.11 R .6 102 103 104 105 106 107 108 109 110 D St.M St.M St

więcej podobnych podstron