IMG605

IMG605



>4 Słowa wstępne

Anie - a jeśli o mnie chodzi, to również jedno* c z e ś n i c się pod nimi podpisuję — to wybór ideologiczny nie określa bytu krytyki i jej sankcją nie może być sprawda*..." Czemu te „różne zasady" mogą współistnieć? Po prostu dlatego, że dają równie przekonywający - czytaj: spoisty, składny, ogarniający sporo składników - obraz dzieła literackiego lub raczej obraz zrozumienia dzieła, do jakiego jesteśmy zdolni. Metody bowiem, jakimi się posługujemy, mówią w ostatecznym rachunku mniej o dziele aniżeli o nas samych, podobnie jak o epoce, kiedy żyjemy i prowadzimy nasze dociekania. „Głównym więc grzechem nie jest w krytyce ideologia, ale przemilczenie ideologii; to przemilczenie ma swą nazwę: dobre samopoczucie albo, jeśli kto woli, zła wiara. Jakże bowiem uwierzyć, że dzieło jest przedmiotem zewnętrznym wobec psychiki i historii człowieka, który mu stawia pytania?" Pytania krytyka przesądzają o dziele, ponieważ nie można uciec od historii, czyli od działania. „...Krytyka nie jest tabelą wyników ani zespołem sądów: jest w istocie działalnością, to znaczy szeregiem aktów intelektualnych, zanurzonych głęboko w historycznym i subiektywnym istnieniu [...] ich sprawcy. Czy działalność może być sprawdzi -wa»? Słucha ona zupełnie innych reguł."

Odrzucając poszukiwanie „prawdy" dzieła - jego ostatecznego sensu, sekretu, przyczyny — może Barthes zastąpić demistyfikowanie rozumieniem, krytyczną napastliwość - pokojowym współistnieniem języków. „Ponieważ krytyka jest tylko metajęzykiem, jej zadaniem nie jest wcale odkrywanie prawd, lecz jedynie walent-ności. Język sam w sobie nie jest ani prawdziwy, ani fałszywy, jest walentny lub nie: walentny, to znaczy stanowiący zwarty system znaków. Reguły, które rządzą językiem literatury, nie przesądzają o zgodności tego języka z rzeczywistością (cokolwiek by mniemały szkoły realistyczne), ale tylko o podporządkowaniu go systemowi znaków, które obrał autor." Zarazem jednak

dzieło literackie bytuje w historii i motc zostać wotw* miane U tylko przez inne systemy znaków, którymi po* sługuje się dana epoka, powiedzmy nasza. Tym władnie zajmuje się krytyka: jej zadaniem nie jest „odkrywa nie w badanym dziele czy autorze czegoś ukrytego, głębokiego, tajemniczego, co mogło pozostać do tej pory nie zauważone [...) lecz jedynie dopasowywanie (...) języka współczesnej epoki (cgzystencjalizmu, marksizmu, psychoanalizy) do języka, to znaczy formalnego systemu konieczności logicznych, wypracowanego przez autora. «Dowód# krytyczny nie odsyła do prawdy, po nieważ wypowiedź krytyczna - podobnie zresztą jak logiczna - jest zawsze tylko tautologię: polega ona w końcu na powiedzeniu (ze spóźnieniem, ale cała krytyka zawiera się właśnie w tym opóźnieniu, luóre nic jest opróżnione ze znaczenia), źe Radne to Radne, źc Proust to Proust."

Jak widać, do strukturalizmu doprowadził Barthcs’a jego radykalny historyzm. Nie możemy opisać i zrozumieć dzieła niezależnie od epoki, w której żyjemy; ale też metody, jakimi się posługujemy, nie odkrywają żadnej prawdziwej i ostatecznej „istoty" dzieła, a tylko tłumaczą znaki, z których się ono składa, na znaczenia dostępne nam i w danej epoce aktualne. Dzieje się tak dlatego, że - jak mówi Barthes - dzieło wprowadza w świat jakiś sens, ale nigdy sens jedyny; źc przypomina pytanie z zawieszoną odpowiedzią albo pytanie, na które istnieje wiele odpowiedzi. „Literatura jako system znaczący nie jest systemem jednoznacznym, jest jakby significans z niepewnym significatum" } Sigm-ficatum (znaczone) uzupełnia dopiero czytelnik, którego rozumienie zależy znowuż od epoki i od języka (języków), którymi się ona posługuje. Krytyk czy czytelnik nie mogą wyskoczyć poza historię i dlatego wszelkie

1 K. Falidaa, R. Baribes i jego metod* krytycy**. „Paw-giąć humanistyczny”, 1966, nr j.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 102 -    Jeśli o mnie chodzi, mam gdzieś, czy Noah umrze. Nie przeczę. Ale
63543 IMG646 Robbi-Grilltt f<>9 nic tąd*. jeśli o mnie chodzi, aby druga osoba użyta przez But
s462 462 Poznaj Linux korzysta z nakładki XI1 lub lynx, jeśli działa w trybie tekstowym. Następnie u
IMG?68 Egz. nr 1 p . to na mnie, to na niego. I chodzi o to, że on tam mówi takie wprowadzenie, że j
• jeśli w jest spleceniem słowa s ze słowem t, to jest również spleceniem słowa t ze słowem s • jeśl
75 STRUKTURA KONKRETNOŚCI. Jeśli zaś chodzi o Leibniza, to nie tylko należał on do pierwszych kręgów
Dobre maniery na co dzień Magiczne słowa Magiczna PRZEPRASZAM Jeśli strzelisz przy obiedzie jakąś
DSC04695 (2) JUDYTA Ojcze, jeśli ty mnie kochasz, To porzuć te darowizny. Na co nam? — My bez ojczyz
CCF20130410002 108 Anna Wierzbicka ,W Jeśli chodzi o X-a, to ja mogę z nim porozmawiać. Wybran

więcej podobnych podstron