w większości uważał.ją za efekt działania złych ćza-rów. Tu leży zatem geneza najrozmaitszych środków • apotropaicznych77, w szczególności zaś amuletów7I, które miały bronić przed nagłą śmiercią oraz przed chorobami czy innymi złymi przypadkami losowymi. Amulety oraz inne apotropaika, jak też skomplikowane rytuały oczyszczające zabezpieczały żyjących przed szkodliwą maną (tą „złą”, „nieczystą”), która tkwiła w zwłokach, a która mogła zostać przeniesiona na żywych przy jakimkolwiek (nawet mimowolnym) kontakcie.
Wspomnieliśmy wyżej o „nagłej śmierci” — to zaś naprowadza nas na interesujący problem genezy zjawiska śmierci. Z biegiem czasu bowiem ludzkość doszła do zrozumienia nieuchronności przynajmniej jednego rodzaju śmierci — śmierci „ze starości”. W związku z tym nastąpiło zawężenie pierwotnej koncepcji śmierci jako „kary boskiej” za grzechy tylko do przypadków śmierci nagłej, przedwczesnej lub tajemniczej, tzn. o nieznanych przyczynach (np. w Biblii w księgach: Genesis XXXVIII, 7; Psalm LV, 24; Hiob XV, 32; Jeremiasz XVII, 11 i XXVIII, 16). Częstokroć jednak nawet w monoteizmach sądzi się, że takie przypadki bywają nie tylko wyrazem „palca bożego” czy też zdarzenia, którym Bóg chce „doświadczyć” krewnych zmarłego, lecz efektem „złych czarów”. Rozwój idei zła i grzechu doprowadził — jak wiadomo — do wiary 1 2
w immanentną grzeszność samej natury ludzkiej, skażonej przez grzech pierworodny. Tak więc w Biblii spotykamy trzy sprzeczne poglądy na genezę i istotę śmierci:
— jest ona czymś nienaturalnym; wtargnęła w świat na skutek grzechu pierwszych rodziców i jest karą zań w,
— jest czymś naturalnym M,
— tylko nagła lub niewytłumaczalna śmierć jest karą 3.
Sprzeczność ta nie powinna nas dziwić; wynikała ona zarówno z ambiwalentnej postawy człowieka wobec śmierci (z jednej strony dostrzegał on jej powszechność i nieuchronność, z drogiej zaś nie mógł się z tym pogodzić, uznawał więc ją za coś nienormalnego), jak i z obserwacji ziemskich zwyczajów: karania śmiercią przez wodzów, królów i najeźdźców.
Jeśli chodzi o problem powszechności śmierci, to i tu spotykamy charakterystyczną sprzeczność: z jednej strony głosi się w Biblii, że jest to zjawisko bez-wyjątkowe (np. Jozue XXIII,14; 3 Królewska 11,2 Psalm LXXXVIII, 49), z drugiej zaś mówi się o wyjątkach. Wiara w to, że niektórzy ludzie (dotyczy to
Ti „Apotropaiczny” (z greckiego apotropaios — odwracający) — to tyje. co „obronny”, „ochronny”.
„Amulet” (z łacińskiego amuletum, amolttum — przedmiot lub czynność broniąca przed „czarami” I nieszczęściem) to drobny przedmiot naturalny lub aztuczny, służący do magicznej ochrony przed złymi duchami, złymi ludźmi I nieszczęściami. Noszony bywa na ciele lub odzieży (pierścienie, łańcuchy, figurki ltp.) oraz wkładany zmarłym do grobu (f Macliabejska XII, 40). „Amulet” należy odróżnić 3 pj od „talizmanu”, czyli przedmiotu mającego przynosić szczęście I P°“ ^
wodzenie. Zob. H. Gansiniec; Amulet, „Filomata”, Kraków ltiO, nr 1J9, s. 4—11.
n Księga Mądrości mówi wyraźnie, ie ..Bóg stworzył człowieka nieśmiertelnym" (II. 23). a dopiero „od niewiasty stal ót początek grzechu I przez nią wszyscy umieramy* (SkUzjastyk XXV. »• Sw. Paweł zaś pisze dobitnie: „Jako przez Jednego człowieka wszedł grzech na świat, a przez grzech śmierć, I tak na wszystkich łudzi śmierć przyszła'* (Lin do Rzymian V, 12). Inne teksty: Crassli IZ. tf Psalm IX. 18 1 XC. 7.
aa Eklezjastyk stwierdza: „Prawem tego świata jest: mml tśę umrzeć" (XIV, 12): takie tekst Lłcsb UU, I# mówiący o JMhd sprawiedliwych" świadczy o zrozumieniu konieczności śmierci. W Nowym Testamencie na konieczność śmierci, na jej naturalny charakter wskazuje Mateusz (XXII. 24) oraz Jan (VI. 48 l VUI. 92).
n Oprócz wspomnianych wyżej tekstów Starego Testament* należy odnotować fragmenty Ewangelii: Mateussa (III, lt; V. 22; VU, lk XI. 23; XV. 4 i XVIII. 8-ć). Marka (VIL M>. (.ukąszą (IU. 8 i X. 10 arat Jono (VIII. 21). gdzie śmierć Jest karą u „pychą", wodzenie na pokuszenie", „zgorszenie" itp.