kupisiewicz dydaktyka ogólna2

kupisiewicz dydaktyka ogólna2



166 Dydaktyka ogólna

Bardziej radykalną próbą reorganizacji nauczania zbiorowego byl tzw. plan daltoński. Nauczanie według tego planu zapoczątkowała Helena Parkhurst w mieście Dalton (stan Massachusetts) około 1911 roku, a rozwinęła je w pełni w łatach dwudziestych. Zdaniem H. Parkhurst skuteczność wszelkiej działalności dydaktycznej zależy od prawidłowej organizacji procesu nauczania - uczenia się, a przede wszystkim od dostosowania tempa pracy w szkole do możliwości każdego ucznia. „O ile uczniowi nie pozwoli się przyswajać sobie wiedzy z szybkością, jaka jemu jest właściwa, to nie nauczy się on nigdy niczego gruntownie. Wolność polega na pracy we właściwym sobie tempie. Praca w tempie narzuconym jest niewolą” (Parkhurst, s. 17).

Nauczanie zbiorowe - a zwłaszcza jego najbardziej popularna odmiana, jaką jest system klasowo-lekcyjny - nie zapewnia uczniom tak rozumianej swobody. Narzuca im ono sztywną organizację pracy, każe w krótkich odcinkach czasu zajmować się coraz to innym przedmiotem, wskutek czego nie mogą doprowadzić rozpoczętych zadań do końca, przemyśleć ich i pogłębić swojej wiedzy. Dzwonek, ten typowy atrybut systemu klasowo-lekcyjnego, nie tylko wyznacza czas pracy i odpoczynku dzieci, ale pod koniec roku szkolnego oznajmia również godzinę, w której mają one zdać sprawę z całorocznych postępów w nauce. Jedni uczniowie otrzymują wówczas promocję do klasy następnej, a inni - słabi chociażby tylko w zakresie jakiegoś jednego przedmiotu - pozostają w tej klasie na drugi rok, mimo że przy lepszej organizacji pracy można by z powodzeniem usunąć braki w ich wiadomościach. Przyczyną drugoroczności jest również w niemałym stopniu sztywny rozkład zajęć tygodniowych w szkole, narzucający wszystkim dzieciom jednakowy rytm pracy, bez względu na ich możliwości.

W planie daltońskim zerwano więc z tradycyjną organizacją nauczania i na jej miejsce wprowadzono nową organizację. Chodziło o to, aby zlikwidować przerost nauczania na rzecz uczenia się uczniów, aby nauczyciel stał się dyskretnym organizatorem pracy dzieci, nie zaś osobą, która „przytłacza” swoją aktywnością ich samodzielną pracę w szkole. W tym celu nauczyciel przedstawiał każdemu uczniowi na początku roku szkolnego plan pracy całorocznej, który zawierał program nauczania z poszczególnych przedmiotów podzielony na zadania miesięczne. Uczniowie na piśmie zobowiązywali się wypełnić wyznaczone im zadania i pracowali nad ich realizacją w oddzielnych pracowmiach (laboratoriach), gdzie mogli korzystać z wszelkich potrzebnych im pomocy naukowych oraz z konsultacji nauczyciela-specjalisty w zakresie danego przedmiotu. Pisemna instrukcja zawierała wskazówki metodyczne, jak rozwiązywać zadania. Ponieważ w planie daltońskim nie było stałego rozkładu zajęć, uczniowie mogli swobodnie wybierać te zadania, które im w danej chwali najbardziej odpowiadały, i pracować nad nimi w dowolnym dla siebie tempie i dowolnymi metodami. Aby uczeń mógł porównywać wyniki swej pracy z postępami kolegów, sporządzono specjalne tabele, w których nauczyciele odnotowywali stan wykonania zadań miesięcznych zarówno przez poszczególne klasy, jak i przez każdego ucznia.

Plan daltoński wykazywał kilka niewątpliwych zalet. Pozwalał mianowicie na dostosowanie tempa nauki do rzeczywistych możliwości uczniów, wdrażał do samodzielności, wyzwalał inicjatywę, zachęcał do poszukiwania racjonalnych metod pracy, a ponadto wyrabiał poczucie odpowiedzialności za wykonanie zadań podjętych w drodze umowy.

Podstawowym zaś jego brakiem było to, że dzielono uczniów na małe grupki, często zmieniające swój skład, a nawet wyraźnie zachęcano do indywidualnych wysiłków. Wskutek tego gubiono walory społeczne, cechujące dobrze zorganizowaną klasę szkolną. Utrudnione było również wdrażanie dzieci i młodzieży do współpracy w zakresie realizacji grupowo podejmowanych zadań. Plan ten odwoływał się wreszcie do okazjonalnych w wielu wypadkach i najczęściej zmiennych zainteresowań uczniów, nie stwarzając równocześnie pełnych możliwości kształtowania tych zainteresowań przez szkołę. W tej sytuacji wiedza zdobywana przez dzieci i młodzież była z reguły fragmentaryczna, tzn. nic obejmowała całokształtu podstawowych wiadomości o przyrodzie, społeczeństwie, technice i kulturze. Działo się tak, ponieważ „W planie daltońskim uczenie się pod kierunkiem staje się zasadą, lekcje zaś przeistoczone w «konfe-rencje» są już jak gdyby szczątkowym zabytkiem dawniejszego sposobu organizowania pracy szkolnej. H. Parkhurst zredukowała je do jednej godziny z każdego przedmiotu na tydzień. Myślę, że czyniąc to, posunęła się za daleko. Niektóre zwłaszcza przedmioty musiałyby stanowczo ucierpieć na tak znacznym zredukowaniu zajęć głównych. Do nich zaliczam przede wszystkim obce języki nowożytne. Toteż nie sądzę, aby dobrze było rozpoczynać reformę starego systemu lekcyjnego od wprowadzania od razu planu daltońskiego (...)” (Nawroczyński, 1961, s. 226).

Te braki planu daltońskiego powodują, że dzisiaj nie uważa się go za skuteczne narzędzie indywidualizacji nauczania w ramach systemu klasowo-lekcyjnego. Większe nadzieje pokłada się pod tym względem w nauczaniu programowanym, a także - gdy chodzi o wdrażanie uczniów do zorganizowanego współdziałania - w nauczaniu grupowym, zwłaszcza typu mastery learning.

'I\vórcą tej koncepcji dydaktycznej (jej nazwa wskazuje na potrzebę dążenia w nauczaniu do biegłości - mastery), jest Amerykanin B.S. Bloom. Zakłada on, że wszyscy uczniowie mogą uzyskiwać wysokie wyniki, jeśli każdemu z nich zapewni się odpowiednią do „wyuczenia się do mistrzostwa” ilość czasu, a zatem gruntowmie zindywidualizuje proces nauczania - uczenia się (por. Kupisiewńcz, 1994, s. 126 i nast.).

Nauczanie grupowe

Istotną rolę w przezwyciężaniu słabych stron nauczania zbiorowego odegrało tzw. nauczanie grupowe lub zespołowe. Jego korzystny wypływ na wyniki pracy uczniów dostrzegano już pod koniec ubiegłego stulecia, kiedy to uznano je za trzecią - obok nauczania jednostkowego i zbiorowego - formę organizacyjną procesu nauczania - uczenia się. Jednakże


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kupisiewicz dydaktyka ogólna2 28 Dydaldyka ogólna cyjne, w których czynności uczenia zdecydowanie p

więcej podobnych podstron