465 XVIII. ZAKOŃCZENIE [367]
1 Potem Jezus ukazał się znowu uczniom nad Morzem Tyberiadzkim. Ukazał się zaś tak.
2 Byli razem Szymon Piotr, Tomasz zwany Bliźniakiem, Natanael z Kany Galilejskiej, Zebedeuszowi i dwaj inni z jego uczniów. Mówi im Szymon Piotr: Idę łowić. Mówią mu: Wyruszamy i my z tobą. Wyszli i wsiedli do łodzi, ale tej nocy niczego nie złapali.4 Gdy zaś już stal się ranek, na brzegu stanął Jezus. Jednakże uczniowie nie poznali, że to jest Jezus. T> Mówi więc im Jezus: Dzieci, czy macie coś do posiłku? Odpowiedzieli mu: Nie. 6 On zaś rzekł im: Rzućcie sieć z prawej burty łodzi, a znajdziecie. Rzucili więc i już nie mieli siły wyciągnąć jej, z powodu mnogości ryb. 7 Mówi więc Piotrowi ów uczeń, którego Jezus miłował: To jest Pan! Szymon Piotr zatem, usłyszawszy, że to jest Pan, przepasał okrycie - był bowiem nagi - i rzucił się w morze,8 inni zaś uczniowie ciągnąc sieć ryb przybyli łódką; nie byli bowiem daleko od lądu, ale jakieś dwieście łokci.9 Gdy więc wyszli na ląd, widzą ognisko z węglami rozłożone, rybkę położoną i chleb.10 Mówi im Jezus: przynieście coś z rybek, które teraz złapaliście.11 Wyszedł więc Szymon Piotr i wyciągnął sieć na ziemię, pełną wielkich ryb, stu pięćdziesięciu trzech. I choć było ich tak wiele, sieć się nie rozdarła. 12 Mówi im Jezus: Chodźcie, zjedzcie śniadanie. Nikt jednak z uczniów nie odważył się wypytywać go: Kto ty jesteś? - wiedząc, że to jest Pan. 19 Przychodzi Jezus, bierze chleb i daje im, i rybkę podobnie.
4 To już trzeci raz ukazał się Jezus uczniom podniósłszy się z martwych.
5 Gdy więc zjedli śniadanie, mówi Szymonowi Piotrowi Jezus: Szymonie [synu] Jana, czy miłujesz mnie więcej niż ci? Mówi mu: Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham. Mówi mu: Paś baranki moje. 16 Mówi mu znowu, po raz drugi: Szymonie [synu] Jana, czy miłujesz mnie? Mówi mu: Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham. Mówi mu: Pasterzuj owcom moim. 17 Mówi mu po raz trzeci: Szymonie, [synu] Jana, czy kochasz mnie? Zasmucił się Piotr, że powiedział mu po raz trzeci „Czy kochasz mnie?”, i mówi mu: Panie, ty wszystko wiesz, ty wiesz, że cię kocham. Mówi mu: Paś owce moje. Amen, amen mówię ci, gdy byłeś młodszy, opasywałeś się i chodziłeś, gdzie chciałeś. Kiedy zaś się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swe i inny cię opasze, i poprowadzi, gdzie nie chcesz.19 To zaś rzekł, dając znać, jaką śmiercią wsławi Boga. A to rzekłszy mówi mu: Towarzysz mi!
20 Odwróciwszy się Piotr widzi towarzyszącego ucznia, którego Jezus miłował, tego, który spoczął na wieczerzy na jego piersi i rzekł: Panie, kto cię wydał? 27 Tego więc ujrzawszy Piotr mówi Jezusowi: Panie, a co z tym? 22 Mówi mu Jezus: Jeśli chcę, by on trwał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty mi towarzysz! Wyszło więc do braci to słowo, że uczeń ów miałby nie umrzeć. Nie rzekł mu jednak Jezus, że ma nie umrzeć, lecz Jeśli chcę, by on trwał, aż grzyjdę”.
Ten uczeń świadczy o tych [rzeczach] i on je zapisał; a wiemy, że prawdziwe jest jego świadectwo. Jest zaś i wiele innych [rzeczy], które uczynił Jezus; gdyby zostały one zapisane po jednemu, nawet cały świat, jak sądzę, nie pomieściłby zapisanych zwojów.
Mt 26,30-35; Mk 14,26-31; Łk 22,31-34; J 13,36-38 (nr 315) Łk 22,39; J 18,1 (nr 330)
J 21,1: J 5,1; 6,1; 7,1; 20,19.26. J 21,2: J l,35.45n; 20,24. J 21,3: Mk 14,28; 16,7; Łk 24,34; 1 Kor 15,5. J 21,4:16,32; J 20,14; Łk 24,16. J 21,5: Łk 24,41. J 21,6: Łk 1,11; Mt 25,33. J 21,7: J 13,23; 18,15; 19,26; 20,2.4-8; 21,20. J 21,12: J 4,27; Mt 26,46 par. J 21,13: Łk 24,30.42n; Dz 10,41; J 6,11. J 21,14: J 20,14.19.26; J 2,11; 4,54. J 21,15n:J 10,Inn; 2 Sm 5,2; Ps 78,71n; 1 Kor 13,1-3; Mt 26,33; 16,19; 1 P 2,25; 5,3; Dz 20,28; 1 Tm 3,4n; Hbr 13,17. J 21,17: J 2,25; 16,30. J 21,19: Wj 17,12; Iz 65,2; 1 P 4,16; J 12,33; 18,32. J 21,20:J 18,15; 19,26; 20,3; 13,22n. J 21,22: 1 Kor 3,3n; 15,6; Flp 1,25;J 14,3; 15,16.26n; 16,7-11. J 21,24:J 19,35; 15,27; 1J 1,2.4; 3J lln;J 5,31n; 8,13nn. J 21,25: J 20,30; Dz 21,19.