Tymek ujrzał T|rdfC@||iura, który wyłonił srą^ ęięjii^drzew Zaczął ^ryc:^^i ti|^i^p^mi'AŻei3y go nastraSfc^Tyranozaur zatrzymał się na chwilkerrale pon|b/vaż Tymuśfbył s^^^Bząiynowiie-kbliżSsię wjęgd^erunku Tymek (j;'ptŚGiIl#oją głowę tak^jak ^bbią ta^oąbśU, w dalszym ciągu głosi iory Gżąc- ■ :Tyranozautdzaczął"feerovyac się,w stronęiMnka. Nie-rozgfeidał się, #ięp b#^feskoczonv, fiędy^zpstął uderzony w bok ibtraoił ró^nowagęT Kiedy stanął z^avrotem na łapach, ó^bropiTsię s igobaczył wielkiego i .wście^ga} Kricerato^^fMaba.Xvmka
pojawiła się w samą ^
HH
A A