Przedstawienie fantasmagorii Duch doktora Peppera Johna Henry ego Peppera. dyrektora Politechniki Londyńskiej (1863) -jedno z najpopularniejszych zastosowań latami magicznej
zatem specjalnie dziwić fakty iż do „cudu” jako ideologii widzialności odwołają się jeszcze prawie dwieście lat później, bo w roku 1825, John Ayrton Paris oraz William Fitton, niezależni prawdopodobnie od siebie konstruktorzy rudymentarnej postaci stroboskopu, jakim był thauma-trop - zabawka optyczna, której efekt brał się z nakładania wrażeń płynących z obracania tarczy z dwoma obrazkami dookoła środkowej osi, stapiających się wówczas w jeden obraz (ptak i klatka = ptak w klatce).
Iluzja latamianej magii ma więc wyraźnie parasceniczny charakter i jarmarczny rodowód (często zresztą obrazy kamery obskury projektowano na rodzaj scenki umieszczonej w zainscenizowanych ramach). Ze względu na projekcję jako niezbywalny element przedstawienia stanowi ona jednak ewidentny przykład strategii (i sztuk) projekcyjnych, toteż -jako przynależna jednemu i drugiemu porządkowi — ukrywa swoją maszynerię, w przeciwieństwie do większości urządzeń konstruowanych w pierwszej połowie XIX wieku, które demonstrowały sposób jej funkcjonowania w symbiozie z ciałem obserwatora i ze względu na wytwarzaną dzięki aparatowi iluzję, propagując ideę „seansu”.
Wszystkie te optyczne aparaty, zabawki, maszyny uświadamiały, iż wrażenie ruchu („film”) powstaje w umysłach widzów jako rezultat triku optycznego (okłamywania oka), co stanowi nieodzowny fundament widzenia kinematograficznego w aspekcie kinetycznym, ale długo jeszcze nie będzie kinem. Wprawdzie „umysł zatriumfował nad mate-
Spektakl latami magicznej wędrownego demonstratora (według Freemana i Schenaua na rycinie z roku 1855) rią”68, to nie odnalazł odpowiedniego dla siebie przedłużenia w postaci nowoczesnej jaskini platońskiej, choć zmysły zostały już wystarczająco „wydłużone”, by podołać temu wyzwaniu dzięki różnym technologiom oferującym widzenie zapośredniczone przez ingerencję maszyny pomiędzy okiem a źródłem obrazu.
W szczytowej fazie rauszu optycznego zainterweniowała w ten porządek fotografia, głównie jako technika zapisu obrazu na światłoczułej kliszy (bo optyczne warunki jej funkcjonowania były już spełnione od czasów kamery obskury). Leżąca u jej podstaw potrzeba odwzorowania świata poprzez jego reprodukcję stanowiła najbardziej aktywną „technologię stosowaną” epoki, wyłaniąjącą „ruchomą fotografię” jako społeczną
68 Hugo Munsterberg. Dramat kinowy.... s. 137.
43
I. Skąd się (nie) wzięło kina czyli parahistorie obrazu w ruchu
_