304 Cz. 2.: X. Przyczynki tlo teorii grup odniesienia
tywnych badań nad względną doniosłością układów odniesienia, tworzonych przez kręgi znajomych oraz przez ogólniejsze kategorie społeczne. Sugeruje on istotne obserwacje, które należy uwzględnić w projekcie takich badań, tak aby zagadnienie to (przynajmniej w jego podstawowym zarysie) wolno było poddać analizie „tu i teraz”, a nie w odległej przyszłości. W tego rodzaju badaniach z łatwością można uwzględnić dane dotyczące znajomości norm lub sytuacji bliskich znajomych, jak również znajomości norm .lub sytuacji panujących w danej kategorii społecznej w ogólności'. Na podstawie takich danych należałoby dokonać systematycznego porównania jednostek o tym samym statusie z ich bliskimi znajomymi, którzy wyznają jednak odmienne normy lub znajdują się w wyraźnie odmiennych sytuacjach. Ponawiane badania z uwzględnieniem tego rodzaju danych zasadniczo rozszerzyłyby naszą wiedzę o zachowaniach ze względu na grupy odniesienia41.
Po trzecie, w teorii zakłada się, że jednostki porównujące swój los z losem innych, posiadają jakąś wiedzę o sytuacji, w której się ci inni znajdują. Konkretniej: zakłada się w niej, iż jednostka zna przeciętny procent zmobilizowanych wśród żonaty ch i nieżonatych, czy też stopę bezrobocia w swoim zawodzie w ogólności4’. Albo, kiedy przyjmuje się, że jednostka jest pozytywnie nastawiona wobec norm grupy, w której nie uczestniczy — w teorii zakłada się oczywiście, że ma ona jakąś wiedzę o tych normach. Lepiej opracowana od strony psychologicznej teoria grup odniesienia musi więc uwzględnić analizę dynamiki percepcji (jednostek, grup oraz norm), od strony socjologicznej zaś analizę kanałów informacji, którymi wiedza owa jest zdobywana. Jakie procesy prowadzą do powstawania adekwatnych, jakie zaś do skrzywionych obrazów sytuacji innych ludzi i grup (przyjmowanych jako układy odniesienia)? Jakie formy organizacji społecznej zwiększają prawdopodobieństwo właściwego postrzegania innych jednostek i grup, a jakie prowadzą do percepcji spaczonej? Ponieważ pewne elementy postrzegania i poznania są niewątpliwie założone już w samym opisie zachowań ze względu na grupy odniesienia, konieczne jest bezpośrednie włączenie tych elementów do teorii.
Czwarty problem, który się wylania z omawianego przypadku, to status empiryczny pojęć dotyczących grup odniesienia. W rozważanym obecnie studium, tak jak i w innych tu rozpatrywanych, pojęcie interpretacyjne względnego upośledzenia zostało wprowadzone po zakończeniu badań terenowych43. W tej sytuacji nie można było zgromadzić niezależ-
“ W niedawnymi, nie opublikowanym studium z dziedziny socjologii i psychologii społecznej osiedli mieszkaniowych (R.K. Merton, P. S. West, M. Jahoda Patterns of Sociat Life [rps]) zawarta jest porównawcza analiza oddziaływania „pierwotnego środowiska opiniotwórczego” (bliskich znajomych jednostki) oraz „wtórnego środowiska opiniotwórczego” (ludzi, z którymi jednostka nie pozostaje w bliskich kontaktach). Wydaje się, że kiedy działają one w sposób przeciwstawny, wpływ środowiska pierwotnego jest nieco istotniejszy.
Może się oczywiście okazać, iż w pewnych warunkach jednostki ekstrapolują swoją wiedzą o sytuacji znajomych w danej kategorii społecznej na całą tę ogólną kategorię. Może być takie i tak, że jednostka przypisuje większe znaczenie sytuacji swych znajomych niż sytuacji odmiennej, która — jak sądzi — powszechnie panuje w danej kategorii społecznej. Zagadnienia te stanowią istotne problemy dla teorii grup odniesienia i poddać je można analizie empirycznej.
33 Chociaż pojęcie to wprowadzono do analizy już po zakończeniu etapu gromadzenia danych, uczyniono to dostatecznie wcześnie, by mogło okazać się pomocne w sugerowaniu rodzajów klasy-ńych i systematycznych44 danych empirycznych odnoszących się do działania takich społecznych układów odniesienia jednostkowych ocen. Teza, iż urabiając swoje oceny znaczna część żonatych żołnierzy rzeczywiście porównywała swój los z losem żonatych przyjaciół w cywilu i nieżonatych towarzyszy w armii, jest wobec posiadanych danych jedynie przypuszczeniem. Porównania takie, jako zmienne pośredniczące, są raczej zakładane niż udokumentowane empirycznie. Nie muszą jednak takimi pozostać. Nie tylko są one zgodne z istniejącymi faktami, lecz da się je również bezpośrednio zweryfikować w przyszłych badaniach operujących pojęciem grupy odniesienia 45. Można im postawić za cel zebranie systematycznych danych o grupach, które ludzie rzeczywiście traktują jako układy odniesienia swoich zachowań; będzie można w ten sposób określić, czy zmiany w postawach i zachowaniach odpowiadają zmianom grup odniesienia.
Możliwość przełożenia owej zmiennej pośredniczącej, którą stanowią grupy odniesienia,.z języka założeń na język faktów prowadzi do kolejnego, piątego problemu. Przed podjęciem badań dotyczących warunków, w jakich jednostki porównują się z określonymi innymi jednostkami lub grupami, trzeba rozważyć psychologiczny status takich porównań.
fikacji, które w innym wypadku nie mogłyby zostać przeprowadzone. Z interpretacyjnego punktu widzenia, pojęcie względnego upośledzenia nie było zatem stosowane jako pojęcie wprowadzone jedynie ex post factum.
44 Nacisk na systematyczność danych posiada znaczenie podstawowe, ponieważ w The American Sohlier istnieje szereg wskazań świadczących o tym, że w wielu przypadkach zakładane grupy odniesienia były faktycznie przyjmowane jako konteksty do porównań. Zamieszczone w tekście uwagi żołnierzy stacjonujących za oceajnem wyraźnie wskazują, iż żołnierze, którzy pozostali w USA, przyjmowani są często za punkt odniesienia w ocenie własnej sytuacji: „Uważam, że spełniłem już swój obowiązek przebywając poza krajem ponad dwa lata. To wystarczy każdemu. [...] Niech teraz chłopcy z USO [United Services Organization — służba organizacyjna — przyp. tłum.] zobaczą, co to znaczy spać w błocie, kiedy komary brzęczą dookoła, jak P-38”. „Powinniśmy móc odetchnąć na chwilę świeżym powietrzem. Przypuszczam jednak, że chłopców z USO trzeba trzymać w kraju, gdyż inaczej USO w ogóle by nie istniało”. „Diabli biorą człowieka, kiedy siedzi tutaj i czyta we wszystkich gazetach przychodzących z kraju, jak to szeregowy Joc Dokcs znowu jest w domu na urlopie po ciężkiej służbie jako wartownik w Radio City”. „Otrzymujemy listy od żołnierzy, którzy nie opuścili jeszcze Stanów ani razu, a są już na drugim z kolei urlopie” (S. A. Stouffer et al. The American Soldier, t. 1, s. 188). Uwagi te dostarczają również wskazówek co do źródeł informacji o sytuacji żołnierzy w USA: „czytam wc wszystkich gazetach”, „otrzymujemy listy” itd. Takich wyrywkowych materiałów autorzy The American Soldier nie uznają jednak — i słusznie — za podstawę systematycznej analizy.
45 Przeprowadzone w 1948 r. badanie zachowań politycznych mieszkańców Elmiry (B. Berelson, P. F. Lazarsfcld, W. N. McPhce Voting: A Study of Opinion in a Presidential Campaign, Chicago 1954) stanowi świeży przykład realizacji zapotrzebowania na dane dotyczące zachowań ze względu na grupy odniesienia. The American Soldier przynosi wiele innych koncepcji, które również mogą zostać włączone do przyszłych badań. Twierdzenia takie, jak cytowana wyżej opinia N. Glazcra (patrz przypis 15 do tego rozdziału), iż pojęcia względnego upośledzenia „nic da się obalić za pomocą faktów”, zapoznają właśnie ów proces ustawicznego współdziałania teorii i badań empirycznych. Sformułowana w jakimś badaniu koncepcja teoretyczna, jeżeli tylko posiada jakikolwiek sens empiryczny, może zostać zastosowana (lub zmodyfikowana, czy nawet wycofana, jeśli się okaże niestosowna) w badaniach następnych. Jeżeli badanie empiryczne ma być twórcze, to nie może się ograniczać do sprawdzania uprzednio sformułowanych hipotez. W trakcie analizy pojawiają się nowe pojęcia i hipotezy, które stają się podstawą dalszych badań. W ten właśnie sposób, jak sądzimy, zapewniana jest ciągłość w nauce.
20 Teoria socjologiczna