Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2)

Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2)



kościelne niektórych wyznań protestanckich) nie wyrzuca już swych niesubordynowanych pracowników na bruk, lecz zamiast tego zmusza ich do poddania się leczeniu u konsultanta-psychiatry. W ten sposób odchylająca się od normy jednostka (to znaczy taka, która nie spełnia kryteriów normalności określonych przez kierownictwo czy przez biskupa) nadal zagrożona jest bezrobociem i utratą swych więzi społecznych, lecz na dobitek zostaje napiętnowana jako taka. która może równie dobrze znaleźć się w ogóle poza nawiasem społeczności ludzi odpowiedzialnych, jeśli nie okaże skruchy („zrozumienia") i rezygnacji („objawów powrotu do zdrowia"). Tak to więc niezliczone programy „doradztwa", „poradnictwa" i „terapii" rozwijane w wielu sektorach współczesnego życia instytucjonalnego wzmacniają niepomiernie aparat kontrolny społeczeństwa jako całości, a zwłaszcza te jego fragmenty, gdzie nie można odwoływać się do sankcji systemu polityczno-prawnego.

Obok tych podstawowych systemów przymusu, których każda jednostka doświadcza na równi z ogromną liczbą swych współkontrolowanych towarzyszy niedoli, istnieją jeszcze inne, mniej rozgałęzione kręgi kontroli, której jest ona poddawana. Wybór zawodu (bądź, mówiąc ściślej, zawód, w którym najczęściej przypadkiem ląduje) nieuchronnie podporządkowuje jednostkę rozmaitym formom kontroli, często surowej. Są to formalne działania kontrolne różnych komisji przyznających uprawnienia zawodowe, organizacji branżowych i związków zawodowych — oczywiście niezależnie od wymagań formalnych stawianych przez poszczególnych pracodawców. Kownie ważne są nieformalne rodzaje kontroli narzucanej przez kolegów i współpracowników. I znowu nie warto rozwodzić się zbytnio nad tym punktem. Czytelnik może podać własne przykłady — lekarz, który uczestniczy w programie powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych, przedsiębiorca pogrzebowy, który reklamuje tanie pogrzeby, inżynier w przemyśle, który projektuje trwałe przedmioty, pastor, który mówi, że nie interesuje go wyłącznie liczba członków jego Kościoła (a raczej ten. który odpowiednio do tego postępuje — oni prawie wszyscy tak mówią), urzędnik rządowy, który regularnie wydaje mniej, niż wynosi przyznany mu budżet, robotnik akordowy, który przekracza normy uznawane przez jego kolegów za możliwe do przyjęcia itd. Sankcje ekonomiczne są oczywiście w tych wypadkach najczęstsze i najskuteczniejsze — lekarz odkrywa, że zamknięte są przed nim drzwi wszystkich szpitali, przedsiębiorca pogrzebowy może być wyrzucony ze swego zrzeszenia zawodowego za „nieetyczne postępowanie", inżynier będzie może zmuszony zgłosić się na ochotnika do Korpusu


Pokoju, a to samo może spotkać pastora i urzędnika (powiedzmy, gdzieś do Nowej Gwinei, gdzie jak dotąd nie planuje się nietrwalości, gdzie chrześcijanie są nieliczni i rozproszeni, i gdzie machina państwowa jest dostatecznie mała, aby mogła być względnie racjonalna), robotnik akordowy zaś może odkryć, że wszystkie wadliwe części z całej fabryki mają zwyczaj gromadzić się na jego warsztacie, jednakże sankcje w postaci ostracyzmu, pogardy i ośmieszenia mogą być prawie tak samo trudne do zniesienia. Każda rola zawodowa w społeczeństwie, nawet związana z bardzo podłymi zajęciami, niesie ze sobą pewien kodeks postępowania, który jest rzeczywiście bardzo trudny do zlekceważenia. Dostosowanie się do tego kodeksu jest zazwyczaj równie istotne dla czyjejś kariery w danym zawodzie, jak kompetencje fachowe czy doświadczenie.

Kontrola społeczna ze strony systemu zawodowego ma tak wielką wagę, ponieważ to praca przesądza o tym. co ktoś będzie mógł robić przez większą część swego życia — do jakich dobrowolnych stowarzyszeń zostanie przyjęty, jacy będą jego przyjaciele, gdzie będzię mógł mieszkać. Jednakże zupełnie niezależnie od presji zawodu inne społeczne uwikłania człowieka także wiążą się z systemami kontroli, w większości mniej sztywnymi niż system zawodowy, lecz niekiedy nawet bardziej sztywnymi. Kodeksy określające reguły przyjmowania i stałego członkostwa wielu klubów i bractw są tak surowe jak te. które przesądzają, kto może zostać dyrektorem w IBM (czasami, szczęśliwie dla udręczonego kandydata, wymagania mogą być faktycznie te same). W mniej ekskluzywnych stowarzyszeniach zasady mogą być bardziej luźne i tylko z rzadka zdarza się, że ktoś zostaje wyrzucony, lecz życie upartego nonkonformisty sprzeciwiającego się lokalnym obyczajom może być tak gruntownie utrudniane, że dalsza przynależność staje się nie do zniesienia. Zawartość takich niepisanych kodeksów będzie się oczywiście bardzo różnić. Mogą one obejmować sposoby ubierania się, wysławiania, upodobania estetyczne, przekonania polityczne i religijne bądź po prostu maniery zachowania się przy stole. We wszystkich tych przypadkach tworzą one jednak kręgi kontroli, które skutecznie zakreślają granice możliwych działań jednostki w konkretnej sytuacji.

Wreszcie system kontroli stanowi także grupa ludzka, w której przebiega tak zwane życie prywatne, to znaczy krąg rodziny i przyjaciół. Byłoby poważnym błędem sądzić, że jest on najsłabszy ze wszystkich tylko dlatego, że nie ma w nim formalnych środków przymusu, którymi dysponują j>ozostałe systemy kontroli. Z tym właśnie kręgiem związane są bowiem zazwyczaj najważniejsze więzi społeczne jednostki. Dezaprobata, utrata

77


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger7 (2) I dojrzałości intelektualnej i emocjonalnej. Z pewnoś
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger7 (2) I lokalnego fryzjera, bądź leż chodzenie zawsze pod k
45338 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2) szacunek, lecz ten szacunek nie powściągnie jeg
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger7 (2) I dojrzałości intelektualnej i emocjonalnej. Z pewnoś
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger7 (2) I lokalnego fryzjera, bądź leż chodzenie zawsze pod k
45705 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger5 (2) wszelkie idee są bardzo skrupulatnie badane w c
48006 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger4 (2) wspólną żonę. Lub też mógłby włączyć ją do sweg
18521 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2) porównaniu socjologia okazuje się kontynuatorką
21626 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger9 (2) wolno nam zadać pytanie, w jaki sposób poczynan
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2) PRZEDMOWA Książka ta jest przeznaczona do czytania, n

więcej podobnych podstron