idzenie do techniki sieci neuronowych 187
Może takie “mostki”, spontanicznie powstających, ale potem rwących się jak pajęczyna pod naporem nowych faktów produktów skojarzeń i fanta-smagorycznych rojeń, fantastyczne kombinacje cech istniejących obiektów, kreowane przez same mechanizmy neuronowe w celu wytworzenia czegoś, co może i nie istnieje, ale jest piękne i ciekawe - są istotą poezji, sztuki, a także kreatywnej części nauki? I może docierasz do zrozumienia najgłębszych powodów znanego faktu, że poeci (i prawdziwi uczeni) są trochę jak dzieci... Czasem podczas eksperymentów będziesz obserwował, że niektóre (zwykle pojedyncze) neurony pozostają uparcie poza obszarami skupionymi wokół miejsc, w których pojawiają się wejściowe obiekty. Tak naprawdę nie mają one praktycznego znaczenia, ponieważ zdecydowana większość neuronów grzecznie podlega uczeniu i potulnie poddaje się coraz doskonalszej specjalizacji, zmierzającej do idealnego wykonywania zadania, polegającego na wykrywaniu i sygnalizowaniu tych obiektów, które w rozważanym świecie naprawdę się regularnie pojawiają. A jednak te oderwane od rzeczywistości neurony pozostają i trwają (rys. 9.24) przy swoich wyobrażeniach skrzydlatych węży czy wielogłowych smoków - jak marzenia wracające w snach...
Rys. 9.24. Występowanie pojedynczych neuronów poza globalnymi skupiskami przy bardzo zaawansowanym procesie samouczenia (po wykonaniu blisko dwustu kroków)