wykonywania siwodów odh»ón/ych Nawcl jeśli wprowadzone w 1999 r rtfolM szkolnie rwa rak lada. M wszyscy uczniowie maja się kształcić do li roku tycio, a ich edukacja ma być zakończona egzaminem maturalnym, wiadomo, iż szkoły ponadpodstawowe (gimnazja) i ponadgimnazjalnc różnią się poziomem kształcenia i są wśród nich (akie które nie są przeznaczone dla wszystkich absolwentów podstawówek, gdy* kandydaci na gimnazjalistów, czy częściej licea listów, muszą najpierw przecisnąć się przez gęste sito selekcyjne.
Trzecim, obok pochodzenia społecznego i uzyskiwanych rezultatów w nauce, kryterium różnicowania uczniów w procesie edukacji jest płeć. Jak wynika z badań, dziewczętom poświęca się na lekcji mniej czasu niż chłopcom ze względu na fakt. że są one bardziej zdyscyplinowane, cichsze, chłopcy natomiast więcej mówią, dominują w klasie, wymagają szerszej kontroli i poprzez akty nic|—łus-—isl—ił-ic d)—ypliny szkolnej niejako wymuszają
zainteresowanie nauczyciela. W efekcie jest on nic tylko bardziej zorientowany w postępach ucznia mz. uczennicy, ale tez skupia na mm swą uwagę - szybciej identyfikuje inuę i nazw isko z osobą, częściej odpytuje, stawia więcej ocm a w ten sposób komunikuje uczennicom, że chłopcy są w klasie ..ważniejsi** od dziewcząt.
Obok aspektów użytkowania języka w klasie, na uwagę zasługuje rozpatrzenie jego funkcji, które obok wcześniej wymienionych, a uniwersalnie występujących w procesie socjalizacji - są następujące.
- funkcja komunikacji, inaczej nazywana funkcją interakcji społecznej; w jej efekcie odbywa się przekaz idei, pojęć, spostrzeżeń na lemat otaczającej rzeczywistości;
funkcja myślenia (planowanie działań, refleksja, ocena bieżącej sytuacji, przystosowywanie reakcji do pełnionej roli i oczekiwań innych, selekcja informacji ważnych i nieważnych);
funkcja kontroli (porządkowanie przemyśleń, przeżyć społecznych i relacji z ludźmi), systematyzowanie i utrwalanie wiedzy w postaci odrabiania prac domowych, sprawdzianów).
Realizując je, nauczyciel nie powinien zapominać, że dzieci różnią się możliwościami poznaw czymi, tempem pracy, samodzielnością działania, przy czym wszystkie funkcje powinny być realizowane równomiernie, zarówno w odniesieniu do ucznia jako jednostki, jak i do całej klasyiZ czasem język mówiony ustępuje w klasie pisanemu: wypracowania, opisy, notatki, testy mają postać pisemną, nawet oceny zdobyte za prace pisemne są cenniejsze od
tych. które wari otrzymał za wypowiedź ustną, fhęć *>)■■!■ pmm0m M lekcji, a iiiMm niedostatki planowania powodują te iwnynd #«» dn uczma do roli biernego słuchacza, w miejsce uczennica frj iln^i. h*y zamian zadawać pytania, co aktywnie stymuluje procesy poznam rm. jf ńgll na nic odpowiada. W sytuacji, gdy nauczyciel mówi więcej od aczmów \ ma tendencję do cncyklópćdycatcgo traktowania wiedzy, mot* zaczął wpeowa-dzać bankową koncepcję edukacji**, przeciwdziałającą samodzielnemu myśleniu i wyciąganiu wniosków przez uczniów. Wtedy te* język transakcyjny dominować zaczyna nad poetyckim'**. W pierwszym przypadku uczt* czuje się uczestnikiem sytuacji, wypowiedzi służą mu jedynie do instrumentalnych celów, mówi po to. by cod ustalić. potwierdzić. że dobrze rozumie wskazówki nauczyciela, także by przedstawić relację, opis lub coś podsumować. Język poetycki natomiast służy do snucia refleksji, kontemplowania, zastanawiania się. rozwiązywania problemów, a przy jednoczesnym uwolnieniu rozumowania od pragmatyzmu czy oceniania rzeczywistości, pozwala dojrzewać intelektualnie, społecznie, kształtuje indywidualność poprzez autorefleksję, jest więc pod względem edukacyjnym i wychowawczym wartościowszy. Uczeń występuje tu jako widz. co zapewnia niezbędny dystans, niejako wyłącza z rzeczywistości, pozwalając przesunąć środek ciężkości z sytuacji praktycznych w kierunku teoretyzowania, uogólniania i abstrahowania. Pozostawianie chwili do namysłu, miejsca dla wyobraźni, odroczenie w czasie pewnych decyzji i wyborów, jak też ostatecznej oceny pozwala rozwinąć uczniom postawę twórczą, przekształcać rzeczywistość, nie zaś tylko saę do niej przystosowywać.
Jak wynika / powyższych rozważań, język jest narzędziem socjalizacji od najwcześniejszego dzieciństwa, od momentu, kiedy zaczynamy rozumieć słowa i samodzielnie je wypowiadać. Służy nam do wyrażania samych siebie. poznawania otoczenia, ułatwia przyswojenie reguł rządzących świasem społecznym. Następnie umożliwia opanowanie niezbędnego do funkcjonowania w życiu zasobu wiedzy, wytyczając zarazem granice naszego poznenia i kształtując samoświadomość. Nie używając języka, mc bylibyśmy w pełni ludzcy.
Kwasu IBS
■ Suną — W »r—i w. K Phu(nA). i ■yffwąui. Sęó.
• 1 Briiton. D Bara—. H R---C g i i** E---r~ md Aa Ti‘lif
M>ddlesex-Mannonswoftli I97S.