92 Józef Tischner
kazaniu. Oczywiście nie przeczy się ani tym wartościom, ani tym regułom. Wręcz przeciwnie, pokazuje się, czym one w swej „żródłowości" są: odpowiedzią na konkretne wołanie o konkretną wartość, które nie dla każdego jest słyszalne i nie przez każdego też może być zrealizowane.
Napisał E. Kant: „Nigdzie na świecie, ani nawet w ogolę poza jego obrębem, nie podobna sobie pomyśleć żadnej innej rzeczy, którą bez ograniczenia można by uważać za dobrą, oprócz jedynie dobrej w o 1 i". Stwierdzenie to w sposób nieezwykle zwięzły ukazuje wielkość i wyjątkowość osoby ludzkiej w całym otaczającym człowieka świe-cie. Rzeczy są takie, jakimi je widzimy: duże lub małe, ciężkie lub lekkie, piękne lub brzydkie. Podobnie żywe istoty. Czy są „lepsze" lub „gorsze", czy w ogóle są „dobre"? Co to znaczy „dobre drzewo"? Czy może być drzewo samo w sobie „niedobre"? Są tacy, którzy twierdzą, że tak, są inni, którzy twierdzą, że nie, sprawa nie jest jasna. Jedynie z dobrej woli człowieka można powiedzieć z pewnością i bez zastrzeżeń, że jest dobra. Bowiem jedynie dobra wola człowieka może konsekwentnie i na przekór wszystkiemu chcieć dobra.
W poprzednim rozdziale zajmowaliśmy się prawie wyłącznie „obiektywną” stroną przeżyć aksjologicznych. Mówiliśmy o wartościach obiektywnych, o hierarchii między wartościami, o kryteriach wyższości jednej wartości nad drugą, o zasadach realizowania wartości. Jedynie od czasu do czasu zwracaliśmy uwagę na przeżycia jako takie i na człowieka przeżywającego dane sobie wartości. Napomykaliśmy wtedy o „subiektywizmie" w etyce. Obecnie wypadałoby nam sprawą człowieka zająć się nieco bliżej. Zadaniem naszym jest uchwycenie podstawowych sposobów doświadczania wartości oraz tych warunków, które muszą być przez człowieka spełnione, aby jego czyn mógł być „moralny”, to znaczy zgodny z wymogami hierarchii wartości. Wśród tych warunków na pierwszym miejscu należy wymienić: dobrą wolę czynienia dobrze.
Wyobraźmy sobie następującą sytuację: człowiek tonie w jeziorze, dwóch ludzi płynie ku niemu na ratunek.