Egz. nr 1
bank dostanie silnego y inwestora strategicznego i nie będzie się tam, wiesz, chrzanić z Jakimś.........
A -.........Jakie fundusze, Jakie rozproszone akcjonariusze.........
X •.........się nazywał...
X -............
A -.........bo jak go, kurwa nie... nie ma Jednego.........
X |............
C - ... Taki BGŻ, w ostateczności.........
A - ... Gdzie jest myślenie?...
X |............
C - ... Przede wszystkim, przede wszystkim, wypowiedź polskiego rządu, która będzie
następująca - nie sprzedacie tego banku bez naszej zgody. Dlatego obniża cenę o dwadzieścia procent....
B - ... No to jest oczywiste......dwadzieścia procent. No tak, tylko...
C - ... I wtedy...
B - ... tylko trzeba mieć przygotowane y...
C - ... Mamy....
B - ...ofertÄ™...
C - ... Mamy....
B - ... dzień po.
C - Ale przepraszam, mamy.
B - Kto?
C - A Polskie Inwestycje Rozwojowe. Mogą przejąć...
B •.........tego nie ma.
C - A, zaraz, zaraz. No to trzeba zrobić, żeby było. I one mogą, następnie, już w kulturalnej
I atmosferze, szukać albo inwestorów mniejszościowych, jakichś Katarczyków...
B - Jaka cena będzie tego mniej więcej?
I C - Trzy miliardy.
B - Czego?
C - ZÅ‚otych.
B • Żarty... y żartujesz?...
OPINIA NR 1682/14/HAW/BM1M2 46/178