*■:. w^sieit pta*<v«Sex6w ojgrxnl«xała Ca i»ro«!»n.a w potnym siraJJ.
im.
ku w modzie ogólnoświatowej. Pierwsze materiały barwione tymi farbami były podobno bardzo brzydkie i jakoby nawet popsuły opinie Angielkom, które od tej pory zaczęto uważać za kobiety ubierające się ekscentrycznie i bez gustu.
Na dzień noszono kolory ciemne, na wieczór — jasr.e, ulubionymi zaś kolorami były: jasnopopielaty, perłowy, kremowy, złotawobrązowy, tabaczkowy, zielony oraz cała gama koloru białego, szarego i piaskowego. Modny był też kolor czarny „skroplony” białymi punkcikami. Jakkolwiek żurnale paryskie zapowiadały ubiory o kolorach żywych, np. na wyjazd mul morze, i pojawiły się nawet na tkaninach wzory jaskrawych bukietów — uważano jednak, że mimo lansowania w Paryżu kolorów takich, jak np. czerwony, zielony i fiołkowy — „gust francuski nic przepuści ich tak gładko, lecz pokryto zostano siecią białych niteczek lub nikłym deseniem, który stłumi wrażenie ostrości" u.
W z o r y. Motywy wzorów na tkaninach były wówczas mace. Drobne kniteczki, uaseczki, nakrapianc „louisiny”, białe punkciki na czarnym tle. tafty w paseczki ..brochć", krateczki haftowane, batysty i iinor. w rozrzucone bukieciki z czasów