MÓWISZ, MASZ
skomplikowana kwestia, ponieważ mogą mieć tu znaczenie zarówno stanowe, jak i rządowe regulacje. Jednak odpowiedź powinna być konkretna.
Zamiast tego prawnik rozwodził się:
„Cóż, kwestia, którą pan poruszył, jest bardzo interesująca i chciałbyr przedstawić panu moje poglądy na ten temat. Oczywiście, proszę zrozumie: że w tym momencie są to tylko moje poglądy. Myślę raczej - pamiętam oczywiście, że zagadnienia te mogą być interpretowane na wiele sposobó. - i dość powszechnie przyjmuje się założenie, iż pewne prawne czynn:-ubarwiają lub przedstawiają w tendencyjny sposób możliwości pracodawc. w tym zakresie. Teraz, proszę pozwolić, że pana o coś zapytam. To, c: chciałbym wiedzieć, to...”.
Wyłączyłem się, podobnie jak mój klient. Dlaczego ten prawnik nie mógł p: prostu powiedzieć: „Tak, jeśli masz na linii sygnał akustyczny”, lub: „Nie, w żadnym wypadku”, albo nawet: „Tak i nie: jeśli chodzi o telefony do klientów spoza stanu, to bardziej liberalne regulacje zezwalają na nagrywanie; co do telefonów wewnątrz stanu, nie możesz nagrywać rozmów pod żadnym pozorem”.
Zgaduję, że jeśli płacą Ci za godzinę - a zatem i za słowo - korzystne jes: mówienie przez jakiś czas w sposób niebezpośredni. Wszystkie dowcipy o prav. -nikach musiały wziąć się z tego pierwszego wrażenia klientów. Oczywiście, nie wszyscy oni są gadatliwi. Mój własny prawnik uzyskuje wysokie noty za udzielanie jasnych, zwięzłych odpowiedzi. (Dziękuję Ci, Scott!)
Nie mam zamiaru wyrażać pretensji wobec prawników; mnóstwo ludzi mówi dużo, niepowiedziawszy wiele. Wymienię niektóre spośród moich ulubionych „głupot”, a Ty prawdopodobnie wymyślisz około tuzina innych przykładów, które można by tutaj umieścić.
— Na ten moment. Czy nie znaczy to „teraz”? Mam wspólnika, który niezmiennie używa tego wyrażenia. Jedyne usprawiedliwienie, jakie mogę znaleźć jest takie, że być może uważa on, iż brzmi to w sposób nieco bardziej wyszukany niż „teraz”. Ale nie brzmi. Sprawia tylko, że człowiek ten wygląda nu osobę zarozumiałą. Wyrażenie „w tamtym momencie” zastąp słowem „następnie”. Zawsze kiedy możesz powiedzieć coś prościej i krócej, zrób to.
— Czy mogę zadać Ci pytanie? Właśnie to zrobiłeś! Po co zamieniać jedno nu dwa? Kiedy jest na to właściwy czas, idź naprzód i pytaj. Nie potrzebujesz pytać o pozwolenie na zadanie pytania.
— Czy mogę Ci przerwać? Sondaż dotyczący największych komunikacyjnym utrudnień, opublikowany w piśmie „USA Today”, wymienia najpowszechniejsze niepotrzebne przerywniki. Najlepszą strategią jest zawsze wysłucham: dmgiej osoby, a następnie udzielenie odpowiedzi. Jeśli ktoś odchodzi od temu-