Obraz0 (17)

Obraz0 (17)



284 Emile M. Cioran

piasek i pocieszać się ich przemijaniem jak pod dotykiem podmuchu...

Są palce, które sięgają granic świata i spojrzenia obojętne wobec czasu, obecne w początkach.

Czy istnieje jeszcze coś innego prócz niebiańskiego szału i kosmogonicznej teraźniejszości? Ponieważ niebiańskie uniesienie jest końcem myśli, a kosmogoniczna obecność — kresem człowieka.

Początkiem świata jest kosmiczny szał. Dlatego każdy szał to odwołanie do początków. Jedynie tracąc świadomość przypominamy sobie raj i zapominamy o przestrzeni. Gdyż raj jest przestrzenią niebiańskiego szału.

Kocham koronowane głowy, które cierpiały z powodu obsesji śmierci. Lęk zrodzony w wygodzie, trwoga pomnożona przez władzę i obsesje karmione przez dostatek, nadają medytacji nad śmiercią udręczoną i zbytkowną elegancję. Nędza i Śmierć przypominają dwa kwiaty w zwiędłym bukiecie: ubodzy umierają tak, jak bogaci oddychają. Czy Filip II i cesarz Karol V nie oddalili się, by myśleć o granicy ich władzy i panowania oraz o śmierci?! Pragnęli oni zawładnąć śmiercią poprzez medytację, a wznosząc się ponad nią, nie uczynić z władzy złudzenia. Zrozumieli jednak w końcu, że obnażenie śmierci nie może już uczynić władcą niczego. Ten, kto obnaża śmierć, równy jest żebrakowi, który wyróżnia się wśród innych ludzi tym, że dzięki śmierci niczego już nie może odkryć, ponieważ sam jest przez nią zakryty.

Czy Filip II, wzywając na łożu śmierci swego syna, następcę tronu, i mówiąc mu: „Uleczyłem cię, byś zobaczył

gdzie wszystko się kończy, nawet monarchia”, albo Karol V, biorąc udział we własnym pogrzebie, przygotowanym na długo wcześniej, nim umarł, aby bliskość zakończenia złagodziła jego lęk przed śmiercią, nie przemieniają się pod jarzmem łęku w żebraków u progu własnej władzy? Albo cesarzowa Elżbieta Bawarska, skrywająca za wachlarzem w czasie cesarskich przyjęć wyraz rezygnacji i przerażenia, oddająca się śmierci, która według jej słów, „toczyła” ją!

Natarczywa wizja śmierci może uczynić jedynie żebrakiem. To, że tylu samotnych królów i tylu innych niekoronowanych samotników nie mogło wysnuć z niej takiego wniosku, tak przerażającego dla umierających i tak pospolitego, wytłumaczyć można jedynie nieobecnością tego ziarna szaleństwa, które zwie się w języku niebiańskim świętością.

Ten, kto wszystko przemyślał, nie stając się żebrakiem, zwie się w języku ziemskim filozofem. Gdyż nawet jeśli filozofowie myślą o jakimś innym świecie, są mu obcy.

Kiedy słucham finału Pasji według św. Mateusza Bacha, rozumiem ludzi, którzy popełnili samobójstwo przez niecierpliwość raju...

Niebiańska pycha bardziej mnie wiąże z rajem, niż pokora oddala chrześcijan od ziemi. To, co dzieli mnie od chrześcijaństwa: niemożność pojęcia innego wyjścia ze świata prócz pychy...

Morza i kraje umożliwiły mi odkrycie ziemi. Lecz moje serce jest puste...

Kobieta nie wybacza żadnej niewinności, a życie — żadnej jasności.

Myśl powinna być zjadliwa jak kropla trucizny łub pocieszająca jak łza anioła.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz0 (17) 284 Emile M. Cioran piasek i pocieszać się ich przemijaniem jak pod dotykiem podmuchu..
Obraz0 (17) 284 Emile M. Cioran piasek i pocieszać się ich przemijaniem jak pod dotykiem podmuchu..
Obraz9 (35) 162 Emile M. Cioran Tak rodzi się konflikt pomiędzy doświadczeniem cierpienia, które pr
68324 Obraz9 (19) 262 Emile M. Cioran lecz roztrzaskałaby się, złamała jak serce. Słońce jest zawsz
Obraz7 (28) 218 Emile M. Cioran wątpliwości. Zatrzymałem się jednak z synowskim szacunkiem i miłośc
35433 Obraz7 (17) 258 Emile M. Cioran ich odgraniczenie. Czym jest ta uniwersalna prawda, która je
Obraz3 (33) 170 Emile M. Cioran kolumny, sklepienia, nasza materia rozdęła się, uderzona dźwiękiem,
Obraz8 (128) 42 Emile M. Cioran w stanie muzycznej ekstazy zlanie się w jedność i rozkład umożliwia
20982 Obraz1 (146) 28 Emile M. Cioran powszechnego cierpienia, różni się ono od niego właśnie zdoln
22091 Obraz8 (54) 120 Emile M. Cioran Mistyka, muzyka i erotyzm: granice, na których spełnia się na

więcej podobnych podstron