zmów uznać za najbardziej typowy, zwłaszcza w odniesieniu do tak delikatnej materii, jaką są wierzenia?
Otóż w tym miejscu przychodzi nam z pomocą uczony starszej daty, Eduard Meyer. W kilku wierszach swojej monumentalnej Historii starożytności zebrał on argumenty na rzecz tezy o reprezentatywności religii państwa attyckiego wobec religii całej klasycznej Hellady. ,,Wszystkie prądy rozwoju religijnego Hellady ześrodkowały się w attyc-kiej religii państwowej: indywidualnie u-kształtowane bóstwo okresu szlacheckiego i świata Homera, mistyczne kulty religii ludowej, tajne objawienia teologii orfickiej. Również obce obrządki przyjmowano tu chętnie, jak np. dziką tracką boginię wojny Bendis i fenickiego Adonisa. Ponad tymi wszystkimi postaciami wznosiła się władczo potężna bogini warowni, córka Zeusa Atena, żywe wcielenie Aten ze wszystkimi ich interesami — państwowymi i przemysłowymi, wojennymi i żeglugowymi — a przede wszystkim upostaciowanie etnicznych i politycznych ideałów ożywiających naród” 1.
Zastanawia zbieżność oceny religii Attyki jako najbardziej typowej dla całej Grecji u E. Meyera, uczonego z początku XX w., i charakterystyki klasycznej religii greckiej we współczesnej encyklopedii polskiej. I tu, i tam podkreśla się stare tradycje, silne wpływy ob-
ce, wielokształtność ogólnogreckich bóstw Łapickich i ich symbiozę z bóstwami opiekuńczymi poszczególnych państewek.
Ten stan rzeczy r.odzi zbyt silną pokusę heurystyczną, aby się jej oprzeć. Niechże materiał attycki, tak hojnie przekazany nam przez historię, posłuży jako najwierniejszy obraz całej pstrokacizny stosunków lokalnych dawnej Hellady. Nie rezygnując z o-rientacji w sprawie odchodzenia całej Grecji od wiary ojców, pozwolimy sobie zawęzić pole badawcze dro Attyki V i IV wieku jako do miarodajnej próbki tego, co się musiało dziać mutatis mutandis w innych pańslwach--miastach Grecji klasycznej.
Religia nigdy nie stanowi tworu jednolitego. Przejawiając wiele cech i wchodząc w kontakt z wieloma stronami życia wpływ-a na nie modyfikująco, ale i sama przekształca się pod ich naciskiem. Nie sposób wyrokować en bloc o całej religii attyckiej doby klasycznej, że zmieniała się w określony sposób czy też opierała się naporowi nowych stosunków jakimś jednolitym, zgranym frontem. Wyodrębnić można jedynie tendencje, jakim poddawały się poszczególne strony życia religijnego' tego niewielkiego, ale ważnego terytorium, nazwanego nie bezpodstawnie przez swego wieloletniego przywódcę Peryklesa „zakładem wychowawczym całej Hellady'’ (paideusterion tes’ Ellados).
Otóż na półwyspie attyckim wyodrębniły się w interesującym nas tu okresie klasycznym, tzn. od wojen perskich do utraty nie- 2
97
Geschichte des Altertums, t. 4, cz. I Bis zum
Vorabend des Peloponesischen Krieges, Stuttgart 1954 (wyd. I 1901), s. 749,
—Jak umierały reiigie