P/meKiP©ż:ejrzafelę dookoła. Nie bytojżywej duszy. W która stronę §ooszło jego staeWc!
W pewnym momencie Tymuś zauważył, żĘęrobiło się bardzStpióho. Nie słyszał już znajomych, dźwięków{Naweti/V' nggy dochodzij^go dźwięki.
diriozaurów. Ale nie tym razśĘi./j
W oddali Tymuś zobaczył mały lasek.^Jriceratopsy hjgdynie. \ Iwchodziły dp:.la|fu, ale teraz schronienie' w postaci drzew wydało mu się bardziej przytujjjjs, niż pusta .sawanna wpkół niego, dymek ■ggszedł w tamtą Tymczasem w Jęsier okryty w cięftiu drżeli
Tyranozaur ręf^patrzył, jakfjymuś coraz bardziejżbjiża|się wjegć# tetronę. Nidll^larzało Mię często; żśbyi.
■Jyranozaurowi'Zdarzała siMSWsMa na Łjpolowani^^riceratopsai zwłaszcza ~.
|tak&ąłęgo. Pomimo tegp^ż^t twranozaury był plbrzymie i miały^' izęby ||śjre jak brzytwa, przewagę,
■bały się^rzęch. gigantyczn^^^^
Logów nagłowie Triceratote&ów^.. _ r Alefrymekbył młody, a j eg o rógb&yły 1 ifesigcze małe.. ' . - _