SCAN0679

SCAN0679



44 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu

Blanc. Istota posiadająca moc zmieniania czasu według własnego uznania miałaby moc i władzę Boga.

Omówię teraz wpływ czasu na powstawanie poglądów tłumu. Rola tego czynnika jest ogromna. Bez współpracy z czasem nie mogą ustalać się cechy rasowe. Czas daje życie i moc wierzeniom, następnie potrafi je zniszczyć i pogrzebać. Na skutek działania czasu kształtują się przede wszystkim poglądy i wierzenia tłumu, tzn. zostaje przygotowany grunt pod ich rozrost. Dlatego słusznie mówi się, że niektóre idee mogły żyć w pewnej epoce, a w innej muszą umrzeć. Czas bowiem gromadzi pozostałości wierzeń i myśli, zamieniając je w podłoże nowych idei. Powstanie jakiejkolwiek idei nie jest dziełem przypadku lub losu; jej korzenie sięgają daleko w przeszłość. Siłę swą i znaczenie zawdzięcza idea dodatnim wpływom czasu, a jej źródeł należy szukać w dawno minionych wiekach. Idee to córy przeszłości i matki przyszłości, zawsze zaś niewolnice czasu.

Czas jest panem wszystkiego, a jego działalność potrafi przekształcić każdą rzecz nie do poznania. Czasy obecne płyną pod znakiem obaw z powodu nieraz groźnych żądań tłumów, ich wywrotowych dążeń i niszczycielskiej aktywności. Tylko czas może przywrócić tu równowagę. „Żaden ustrój — powiada słusznie Lavisse — nie został wykuty w ciągu jednego dnia. Organizacje polityczne i społeczne to wytwory stuleci. Feudalizm trwał całe wieki w chaosie i nieokreślonej formie, zanim przybrał znamionujące go formy. Podobnie minęło wiele stuleci i nastąpiło wiele wstrząsów, zanim monarchia absolutna wytworzyła sobie właściwy sposób władania, stały system rządzenia.”

§ 4. Instytucje polityczne i społeczne

Bardzo wielu ludzi jest przekonanych, że instytucje mogą wyrównać braki spotykane w społeczeństwach, że postęp narodów polega na doskonaleniu się konstytucji i rządów i że nakazami prawnymi można dokonać przeobrażeń społecznych. Przekonania te były punktem wyjścia dla rewolucji francuskiej, a wiele współczesnych teorii społecznych przyjmuje je za swe kryterium i punkt oparcia.

Doświadczenie nie potrafiło podważyć tych niebezpiecznych a złudnych przekonań, nie wykazali ich bezzasadności historycy ani filozofowie. Nietrudno im jednak było dowieść, że instytucje są wytworem idei, uczuć i obyczajów, a sama zmiana prawa nadanego nie jest w stanie przeobrazić owych idei, uczuć i obyczajów. Słuszne okazało się powiedzenie: „Życie złamie niezgodną z nim ustawę”. Naród nie może według własnego kaprysu wybierać instytucji, podobnie jak jednostka nie może dobierać sobie barwy oczu czy włosów. Instytucje i rządy to wytwory rasy. Nie one tworzą epoki w dziejach narodu, ale same są ich wytworem. Rodzaj rządu nie zależy od zmiennego kaprysu teraźniejszych pokoleń, ale od ich charakteru. Na ustrój polityczny danego narodu składa się praca wszystkich minionych stuleci, a do jego kształcenia potrzeba upływu wieków. Instytucje same w sobie nie są ani


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SCAN0645 12 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu W wieku ubiegłym zasadniczymi czynnikami wpływającymi n
SCAN0664 28 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu cząstka tłumu upodabnia się pod tym względem — jak zres

więcej podobnych podstron