ScannedImage 8

ScannedImage 8



Struktura rewolucji naukowych

o wiele mniej oczywista. W odróżnieniu od tego ostatniego odkrycie promieni X nie wywołało, przynajmniej przez pierwsze dziesięć lat, żadnego wyraźnego przewrotu w teorii naukowej. W jakim więc sensie można mówić, że przyswojenie tego odkrycia wymagało zmiany paradygmatu? Istnieją podstawy, by twierdzić, że zmiana taka w ogóle nie miała tu miejsca. Paradygmaty, które akceptował Roentgen i jego współcześni, z pewnością nie pozwalały przewidzieć istnienia promieni X. (Elektromagnetyczna teoria Maxwella nie była jeszcze powszechnie przyjęta, a traktowanie promieni katodowych jako strumieni cząstek było tylko jedną z wielu rozpowszechnionych spekulacji). Ale też żaden z tych paradygmatów nie wykluczał istnienia promieni X w tak oczywisty sposób, jak teoria flogistonowa wykluczała podaną przez Lavoisiera interpretację Priestleyowskiego gazu. Przeciwnie, teorie uznawane w roku 1895 dopuszczały szereg rodzajów promieniowania — widzialnego, podczerwonego i nadfioletowego. Dlaczego więc promienie X nie miałyby zostać uznane za jeszcze jeden rodzaj dobrze znanej klasy zjawisk przyrody? Dlaczego nie odniesiono się do ich wykrycia tak, jak, powiedzmy, do odkrycia nowego pierwiastka chemicznego? Przecież w czasach Roentgena poszukiwano nowych pierwiastków, które miałyby zająć puste miejsca w układzie okresowym. Poszukiwania takie były czymś w pełni usankcjonowanym w ramach nauki normalnej i jeśli kończyły się sukcesem, była to raczej okazja do gratulacji niż do zdziwienia.

Odkrycie promieni X wywołało jednak nie tylko zdumienie, ale wstrząs. Lord Kelvin początkowo uznał je za dobrze pomyślaną bajeczkę10. Inni, nie mogąc zaprzeczyć oczywistości zjawiska, byli całkiem oszołomieni. Aczkolwiek obowiązująca teoria nie wykluczała istnienia promieni X, odkrycie ich podważyło mocno ugruntowane oczekiwania. Oczekiwania te znajdowały, jak sądzę, wyraz w sposobie projektowania aparatury laboratoryjnej i interpretacji jej funkcjonowania. Około roku 1890 wiele laboratoriów europejskich rozporządzało aparaturą do wytwarzania promieni katodowych. Jeśli Roentgen otrzymał promienie X za pomocą swojej aparatury, należało przypuszczać, że mieli z nimi do czynienia, nie wiedząc o tym, również inni eksperymentatorzy. Być może promienie te — które mogły z powodzeniem mieć również i inne nieznane źródła — wpływały na procesy tłumaczone dotąd bez odwoływania się do istnienia takich promieni. W każdym zaś razie na przyszłość trzeba było zaopatrywać dobrze znane przyrządy laboratoryjne w osłony ołowiane. Przeprowadzone dotąd badania w ramach ustalonych procedur wymagały powtórzenia, skoro uczeni nie uwzględniali w nich i nie kontrolowali jednego z czynników wpływających na przebieg badanych procesów. Promienie X otworzyły z pewnością nowe pole badań i w ten sposób rozszerzyły potencjalny zakres nauki normalnej. Co ważniejsze jed-

10 S.P. Thompson, The Life of Sir William..., dz. cyt., t. II, s. 1125.

113


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ScannedImage 29 Struktura rewolucji naukowych używając mniej kwiecistego języka, pisał po prostu: „W
ScannedImage 64 Struktura rewolucji naukowych czony w ten sposób do opisu jakiegoś z góry znanego św
33726 ScannedImage 9 Struktura rewolucji naukowych nak, przekształciły one również istniejące wcześn
ScannedImage 2 Struktura rewolucji naukowych zapewne o tej samej cząsteczce, lecz każdy z nich patrz
ScannedImage 3 Struktura rewolucji naukowych dygmacie. Taki jest bowiem rezultat pojawiania się zasa
ScannedImage 6 Struktura rewolucji naukowych i musi trwać w czasie. Tylko wówczas, gdy wszystkie nie
ScannedImage 7 Struktura rewolucji naukowych i od omówionego odkrycia tlenu. Przykład pierwszy: prom

więcej podobnych podstron