Wystarczy chcieć... Czyli kilka słów o współpracy z rodzicami 145
Wystarczy chcieć... Czyli kilka słów o współpracy z rodzicami 145
j wobec szkoły
; współpracy ,,nauczyci|8 obligowany do orguniząM
0 on powinien zadbać, atysfakcjonująca obie stęp
szczęście rozpocząć star-Jl nstoku. Cechą charakfery-:ie na współpracę z rodzk-zkoły. Ale tuż obok tych-' >rzy są bardzo zajęci i:MĘ itórzy roszczeniowo pod-;o rozwiązywania probiera bierny. Może się okazać.’?
: szkolnej. Nie każdy jed-ęcz odwrotne wrażenie
)w w środowisku szkol-? rądkująea postawy rodzi-y: iw obserwatorów, rodzi- ? ziców współpracujących ■
rkole są tzw. obserwato- j ółpracy przedszkola lubj rodziców do współpra-iekę innych, zazwyczaj troski o bezpieczeństwo ców i odpowiednio nim y model rodzica współ- *3 rodziców- -zasoby oferu- 1 ta rzecz szkoły, pomoc
1 trudną sytuację szkol-iwa taka jest bezcenna :m”. Kolejną grupę ro-poinoey i wskazówek, łych oraz rodzice repre-bie dużą odpowiedzial-społeczności klasowej.
pożądaną formą aktywności w szkole są jednak rodzice komunikujący do wzajemnej pomocy, wspierania się i pokonywania trudności. Skalę rodziców wobec szkoły zamykają rodzice walczący z każdym i o wszystko, aueiążliwi i wykazujący często postawę roszczeniową, żądający rozwiązy-1SI#- Spraw na własną korzyść1. Innymi słowy: „Pełni nadziei i oczekiwań. Drżący "" 'jgfeśzłość swoich pociech, przeżywający z nami, nauczycielami, dobre i złe §je. Rodzice aktywnie uczestniczący w życiu szkoły; uczący się, jak postawę zamienić w negocjacje i wspólne porozumienie. Wreszcie pełni mi-zapału współtwórcy szkoły”2.
’/ każdym z nich trzeba próbować dojść do porozumienia, nauczyć się roz-t.w.iwawiać, na każdego trzeba znaleźć sposób”. Warunkiem dobrej współpracy jest partnerstwo nauczycieli i rodziców, rozumiane jako „bycie z drugim”, :if','Śrpłvwauie na siebie. Niezbędna jest do tego akceptacja drugiej osoby, wzajemne , ^.^ptfame, wspólne cele i wartości oraz zwykła ludzka życzliwość i serdeczność3.
Patrząc na moje relacje z rodzicami uczniów z perspektywy trzech lat, wiem Jlżj że kluczem do wspólnego sukcesu jest poznanie wzajemnych oczekiwań4 5. IllIlSBe i precyzyjne określenie zasad już na początku współpracy i wypracowanie flfJtakicb metod, by nasze działania koncentrowały się na płaszczyźnie dobra dziecka, pspodzice i nauczyciele muszą być świadomi celowości wspólnego działania, jak Sgrównież korzyści z tego wypływających. Dlatego razem wysuwamy pomysły, raił ;zem je weryfikujemy i urzeczywistniamy.
||§r M. Łobocki formułuje warunki dobrej i skutecznej współpracy nauczycieli
fe|yodziców. Wśród nicłrwymienia:
tó-"- partnerskie relacje łączące nauczycieli i rodziców,
■śyiZ. wspólnie uzgadniane przez nich cele,
swobodną wymianę opinii o rodzinie i szkole,
wyświadczanie sobie konkretnych usług przez nauczycieli i rodziców".
Partnerskie relacje łączące 'nauczycieli i rodziców wykluczą dominację jed-fjjnej ze stron i nie dopuszczą do zbyt dużej ingerencji rodziców w pracę nauczycielami wychowawcy, doprowadzą do tego, że podejmowane decyzje będą miały charakter
Xs
998, nr 10, s. 31. cieli i rodziców jako wy-:esu współpracy i dosko-a2002, s. 21.
Ibidem, s. 23.
11. Sempka, Magiczny trójkąt w szkole, „Edukacja i Dialog” 1998, nr 10, s. 32.
M. Mendel, Partnerstwo rodzin, szkoły' i gminy, Toruń 2000, s. 8.
,0 For. M. Zińczuk, Poznanie wzajemnych oczekiwań nauczycieli i rodziców w edukacji przedszkolnej pierwszym krokiem współpracy, [w:] Edukacyjne aspekty współpracy i partnerstwa w środowiskach lokalnych, red. Cz. Lewicki, Rzeszów 2004, s. 231-242.
M. Łobocki, O współpracy nauczycieli i rodziców w rozumieniu tradycyjnym, [w:] W poszukiwaniu nowych znaczeń i interpretacji współpracy, red. I. Nowosad, M. J. Szymański. Zielona Góra-Kraków 2004, s. 87.