90 4. Przyrodnicze aspekty turystyki zrównoważonej
przeciętne zużycie wody przez turystów przebywających na wyspie to aż 4401 na 1 osobę. Konsekwencją może być obniżenie poziomu wód gruntowych i ograniczenie dostępności wody dla ludności miejscowej. Szczególnie wodochlonną formą zagospodarowania towarzyszącego są pola golfowe. Jak podaje M.C. Markwick [2000], roczne zużycie wody na polu golfowym na Malcie może sięgać 100 000 m3, co według cytowanego wyżej raportu odpowiada zasobom dostępnym rocznie dla 1000 mieszkańców wyspy. Nawet zużycie o wiele mniejszych ilości wody przez turystów podróżujących po bezdrożach najsuchszych pustyń świata może ograniczyć dostępność wody dla stad i wypasających je nomadów. Zaspokajanie potrzeb higienicznych w pobliżu studni i źródeł, korzystanie z detergentów w pustynnych oazach itp. czynności mogą doprowadzić do zanieczyszczenia jedynych dostępnych źródeł wody.
W warunkach niskiej wilgotności rozkład substancji postępuje od 10 do 1000 razy wolniej, niż w warunkach przeciętnych, dlatego śmieci pozostawiane przez turystów w rejonach pustynnych są problemem szczególne znaczącym nawet w rejonach stosunkowo rzadko odwiedzanych. Odpady (i odchody) nie tylko negatywnie wpływają na fizyczne i chemiczne cechy środowiska (zanieczyszczenie wód gruntowych, zagrożenie dla zwierząt), ale degradują krajobraz w sensie estetycznym.
Wrażliwość ekosystemów na obszarach suchych sprawia, że wszelkie formy negatywnego oddziaływania turystyki, zaznaczające się również w innych miejscach na Ziemi, są tutaj szczególnie wyraźne (fot. 4 na wkładce). Samochody używane do transportu turystów niszczą delikatną pokrywę roślinną. Kiedy nadejdą ulewne deszcze (które zdarzają się nawet w najsuchszych rejonach świata), odsłonięte przez opony linie dają początek gwałtownym zmianom erozyjnym. Podobnie stałe biwaki, wykorzystywane jako baza noclegowa dla turystów, przyczyniają się do trudnych do odwrócenia zniszczeń szaty roślinnej.
Obszary okresowo suche są idealnym rejonem do obserwacji dziko żyjących zwierząt. W rejonach o dużym nasileniu tzw. wildlife tourism30 (m.in. na sawannach Afryki Wschodniej) nadmierna koncentracja turystów zainteresowanych obserwacją zwierząt prowadzi do zaburzeń psychologicznych i behawioralnych zwierząt, a nawet do ograniczenia ich populacji. Na obszarach chronionych Amboseli i Masai Mara (Kenia) wzrost śmiertelności młodych antylop w wyniku separacji z matką wiąże się ze strachem, jaki budzą w zwierzętach szybko poruszające się samochody [Wall, Matthieson 2006]31.
Stwierdzenie, że turystyka może mieć pozytywny wpływ na przyrodę - w świetle tego, co dotąd napisano - w pierwszej chwili wydaje się niewłaściwe. Jednak, uwzględniając historię rozwoju turystyki na świecie (i w Polsce), można znaleźć wiele przykła-
30 Więcej informacji na temat tej formy turystyki przyrodniczej jest w daJszych rozdziałach książki.
31 Aczkolwiek badania przeprowadzone przez D.G. van Eedena [2005] dowiodły, że antylopy żyjące na znajdującym się na pograniczu z Mozambikiem obszarze chronionym Tembe Elephant Park (Republika Południowej Afryki, prowincja KwaZulu-Natal) wykazywały na tyle daleko rozwinięte zdolności do adaptacji w nowych warunkach, iż rozwój turystyki nie miał istotnego wpływu na ich liczebność.