skanuj0013 (269)

skanuj0013 (269)



Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki

Choćby dziecko twierdziło, iż bierze narkotyki jedynie dlaf przyjemności, to w istocie prawdziwe motywy , często w ogóle nie uświadamiane, mogą być dużo głębsze. Dobra psychoterapia może] i powinna je wydobyć, bo to jest warunkiem pełnej resocjalizacji dziecka.

Wybitni specjaliści w dziejach psychologii rozwojowej zawsze podkreślali znaczenie przemian zachodzących w okresie dorastania, kiedy to samolubne dziecko przeistacza się w odpowiedzialną! dorosłą osobę. W tym czasie dzieci muszą przestać identyfikować się z rodzicami, zachowując jednak poczucie istniejącej więzi. Muszą uczyć się samodzielnego określania i wypełniania własnych, obowiązków i odpowiedzialności. Muszą nieustannie sprawdzać, czy wpajane im dotąd zasady przystają do zmieniającej się rzeczywistości i już samodzielnie ukształtować własny system wartości. Tym procesom musi nieuchronnie towarzyszyć eksperymentowanie oraz bunt i dlatego właśnie czas dorastania bywa okresem tak dramatycznym i bolesnym. Narkotyki mogą się wydawać sposobem na uniknięcie bólu, na kontynuowanie beztroskiego dzieciństwa. Nie są one jednak żadną ucieczką, są pułapką.

Używanie narkotyków jako sposobu na odgrodzenie się od rzeczywistości jest szczególnie niebezpieczne. Nie można od niej uciec. Co najwyżej można wymknąć się jej na krótką chwilę. Ale odurzanie się dla uniknięcia konfrontacji z realiami to wejście w błędne koło, bowiem w następstwie używania narkotyków istniejące problemy mogą się tylko pogłębiać.

Gdy narkotyki służą ucieczce przed życiem, to prawie zawsze prowadzą swą ofiarę w 3. lub 4. Fazę, chyba że dzięki wcześniejszej interwencji zostaną ujawnione i rozwiązane pierwotne uwarunkowania. Bez takiej interwencji narastające problemy i postępujące uzależnienie stają się nieraz trudne do zniesienia. Ostateczną drogą ucieczki bywa samobójstwo. Próby samobójcze podejmowane są przez wielu młodych ludzi nie będących narkomanami. Mechanizm ucieczki współwystępujący z uzależnieniem od narkotyków zabił i zabija tysiące.

5. Ucieczka od problemów wewnętrznych. Ubogie dzieci wyrastają ze swego środowiska, samotni rodzice znajdują kogoś, biorą ślub i zakładają normalne domy, wyobcowane dzieci znajdują przyjaciół

I inspirujących nauczycieli. Życie toczy się szybko. Młodzi ludzie w większości odkrywają, że zwykły upływ czasu rozwiązuje wiele problemów, jakie mieli.

Jednakże dzieci z trudnościami emocjonalnymi nie potrafią radzić sobie z komplikacjami, jakie nieuchronnie niesie z sobą życie. Dla nich narkotyki mogą stanowić szczególną pokusę. Prowadzono badania nad czynnikami zwiększającymi ryzyko sięgnięcia przez dzieci po narkotyki. Wyróżniono dwie kategorie. Pierwsza dotyczy cech decydujących o współżyciu z innymi, druga sfery życia emocjonalnego. Dr. Donald Macdonald pisze: „Efektem używania narkotyków jest spadek samooceny, a niska samoocena skłania do używania narkotyków”. Predyspozycje do uwikłania się w narkotyki stwierdzono u dzieci, które czuły się samotnie i obco w swoim otoczeniu, nie miały ukształtowanego poczucia przynależności. Być może w następstwie tego zacierały się u nich różnice między własnymi oczekiwaniami a faktycznymi potrzebami. Podczas gdy potrzebna im była samodyscyplina, poczucie przynależności i dowartościowania, nierealistyczne oczekiwania powodowały, że koncentrowały się na narkotykach, chwilowo zacierających ostrość autentycznych problemów.

Różnorodność dostępnych narkotyków to dla tych dzieci bogaty jak w supermarkecie wybór możliwości doraźnego pokonywania nie tylko niskiej samooceny, lecz także nieśmiałości, lęku, depresji i wielu innych problemów. Alkohol uwalnia od zahamowań i pozwala nieśmiałemu nastolatkowi wieść prym na przyjęciu. Kokaina wyzwala arogancję i daje poczucie siły. PCP pozwala poczuć potęgę niezwyciężoności. Marihuana eliminuje napięcie i sprawia, iż świat staje się pełen znaczeń i barwy. Po LSD rzeczywistość objawia się w całkiem nowych wymiarach. Na każdy dolegliwy problem kuszącą receptą jest jakiś narkotyk, który - póki działa - sprawia, iż kłopoty znikają.

Rozwiązywanie problemów emocjonalnych za pomocą narkotyków to szybka droga w 3. lub w 4. Fazę konsumpcji. Narkotyk za każdym razem okrywa barwną zasłoną zimną czerń rzeczywistości. Niestety narkotyki niosą ze sobą szereg nowych problemów, które zaczną się nakładać na te istniejące pierwotnie, aż w końcu tylko kwalifikowany terapeuta będzie w stanie oddzielić jedne od drugich.

Trudno oczekiwać, aby to rodzice dokonywali tych rozróżnień.

73


Wyszukiwarka