A Sadzę otrzymuje się poprzez spalanie oleju roślinnego (Nara). Zdjęcie Nicolas Feuga.
Skład tuszu
Tradycyjny tusz używany w kaligrafii japońskiej nosi nazwę sumi fi. Produkowany z sadzy i kleju zwierzęcego występuje w postaci litej bryły, najczęściej o kształcie podłużnej laski, którą rozciera się na kamieniu z niewielką ilością wody. Mówiąc o „kolorach" tuszu, ma się na myśli odcienie koloru czarnego. Wprawne oko jest w stanie rozróżnić odcień niebieski, brązowy, fioletowy, czerwony i zielony.
► Klej zwierzęcy nikawa JS Klej służy do spajania sadzy oraz sprawia, że tusz doskonale utrwala się na papierze. Nadaje także liniom blasku, jasności i przejrzystości. W Chinach produkuje się go z ryb, w Japonii używa się do tego skór takich zwierząt, jak wół, bawół czy jeleń. W trakcie procesu gotowania surowca zwierzęcego otrzymuje się galaretowatą substancję, która schładzając się, twardnieje i której przejrzystość i połysk świadczą o jej jakości. Substancja ta gotowana jest w wodzie i długo mieszana w miedzianym naczyniu. Powstaje lepka ciecz, którą pozostawia się na noc, a następnie ponownie gotuje i na koniec przecedza. W celu pozbycia się nieprzyjemnego zwierzęcego zapachu aromatyzuje się klej piżmem, kamforą lub substancjami syntetycznymi.
► Sadza susu 4$
Do produkcji tuszu używa się dwóch rodzajów sadzy: sadzy z sosny i z oleju roślinnego. Tusz powstały na bazie sadzy z oleju roślinnego, nazywany yuen-boku ińłi fi jest gęsty i ma kolor głębokiej i lśniącej czerni, która rozpuszczona w wodzie przechodzi w brąz, dając niekiedy refleksy fioletowe, czerwone lub granatowe. Jego cząsteczki są drobne i jednakowej wielkości, co pozwala lasce tuszu miękko ślizgać się po kamieniu. Olej pochodzi głównie z rzepaku, sezamu oraz kamelii.
Tusz powstały na bazie sadzy z sosny, nazywany shóen-boku fi nie jest zbyt gęsty i ma delikatny odcień szarości, przechodzącej łagodnie w odcień chabrowy. Narysowane nim linie są wspaniałe, ich blask jest delikatny i czysty. Swój kapryśny charakter tusz ten zawdzięcza nierównej wielkości cząsteczkom z których się składa. Cecha ta pozwala malarzom i kaligrafom na wydobycie wielu odcieni koloru czarnego.
Obecnie tusz z czystej sadzy sosnowej należy do rzadkości. Praca wkładana w jego przygotowanie jest bardzo mozolna i nie odpowiada wymogom współczesnego społeczeństwa. Dziś sadza z sosny jest mieszana z różnymi substancjami chemicznym, między innymi z antracenem, który daje niemal identyczne odcienie co produkt czysto naturalny.
20