skanuj0115

65

T RUDNO .1H ST D A W A Ć W SKAZO W KI LUDZIOM,

KTÓRYM SU- ZDAJE,

ŻE ZN AJ A ODPOWIEDŹ.

KIEDY LUDZIE WIEDZA. ŻE NIE WIEDZĄ, MOGĄ ODNALEŹĆ SWOJĄ DROGI-.

Nic staram mc nikogo niczego uczyć. Po co miałabym to robić? Moim jednym zadaniem jest wskazać ci samego siebie. Kiedy odko,jesz - w sobie, poza wszystkim, co myślisz - cudowny umysł „nic wiem". jesteś wolny powracasz do domu. Umysł .nic wiem" to urnysi. który ;esi całkowicie otwarty na wszystko, co przynosi ci życie. Kiedy go odnajdziesz, odnajdziesz swoją drogę.

Pracuję z cztero- i pięcioletnimi dziećmi, które cierpią z powodu wiary w te same przekonania, co dorośli. Tc pojęcia to święte religie; jesteśmy im całkowicie oddani. ..Ludzie powinni przyjść". ..Ludzie powinni wyjść". ..Ludzie powinni mnie rozumieć". .Jestem za bardzo taki". „Jesteś za bardzo owaki". ..Moja żona nic powinna kłamać". „Moje dzieci powinny mnie szanować", „Moj mąż mr.ie nic kocha". „Moja matka byłaby o wiele szczęśliwsza, gdyby przyjęła tnó; punkt widzenia". Nasze oddanie jest tam, gdzie opowieść, do której jesteśmy przywiązani. Niema już miejsca dla Boga.

Kiedyś pracowałam z jsewną kobietą w Jerozolimie. Jej religią było: „Powinnam mieć szczupłe uda"; myślała. że dzięki tentu dostanie to, czego pragnie w życiu. Była najby strzejsza! A jednak nie była w stanie zastosować Pracy; nie potrafiła zagłębić się w siebie, żeby poznać prawdziwą odpowiedź, ponieważ była przerażona tym, że jeśli odpowie szczerze, to skończy, mając grube uda. Sądziła, żc tx>trzcbuje strachu jako motywacji, by

2>0

ćwiczyć i zdrowo się odżywiać. Było oczywiste, że wolała mieć szczupłe .kia, niż hyc wolna. Nic pozwoliłaby sobie na zyzylco utraty kontroli i zagłębienia się w siebie po to. by się przekonać, jaka jest jej własna prawda. Jej świętą ideą były szczupłe uda; czyjąś inną - mieć więcej pieniędzy, jeszcze czyjąś inną - zw iązek. Uwielbiam przebywać z takimi ludźmi. Twierdzą, że najbardziej na świecie pragną wolności, płaczą i błagają o pomoc. A gdy tylko zbliżę się* do ich świętych idei. ci poszukiwacze duchowi. którzy są na ścieżce już od trzydziestu albo czterdziestu lat, tracą zainteresowanie wolnością, /ero zainteresowania. Ich prawdziwa religia została zagrożona i biegną na szaniec, by jej bronić. Zadałam jej pytanie: ..Czy możesz mieć absolutną pewność, że to prawda, że twoje uda powinny być teraz szczuplejsze, niż są?". Bylibyście zdumieni, jak szybko ta kobieta wykręciła się od odpowiedzi. Nie zatrzymała się ani na chwilę, by naprawdę zadać sobie to pytanie, nawet na ułamek sekundy. „Tak. mogę!" - odpowiedziała. Trzask! Brama się zamyka, most zwodzony podnosi się do góry. umysł „nic wiem" wycofuje sic za mury obronne, gotowy bronić się przed całym światem. Dlatego uwielbiam komuś, kto siedzi kolo mnie, zadawać pytanie: ..Czy naprawdę chcesz poznać prawdę?"

Wiedza, która jest ci potrzebna, jest w tobie. Jak można cię nauczyć czegoś, co już jest w lobie? Można sobie to tylko uświadomić. Jeśli jesteś gotów zagłębić się w siebie i poczekać na prawdę, twoja wrodzona mądrość napotka pytania, a odpowiedź zabrzmi tak prawdziwie, jakby była kamenonem w twoim wnętrzu.

Kiedy wierzysz, że masz problem, Mistrzyni nie stara się* przekonać cię. że jest inaczej. Ona jest zakorzeniona w miejscu zrozumienia. Ona jest odbiciem ciebie, skierowanym do ciebie. Rozumie. że problemy nic są możliwe, wyjąwszy twoją wiarę w to. co myślisz. Jeśli cokolwiek żyje. to tylko umysł. Mistrzyni zawsze wskaże ci drogę do twojego umysłu, twojego urzeczywistnienia. A częścią rozkoszy jest całkowite wyjście naprzeciw każdej

251