na stałe do języka praktyki i teorii. U podstaw tej ewolucji legły procesy profesjonalizacji działalności filantropijno-opiekuńczej oraz próby poszukiwania naukowych podstaw takiej właśnie aktywności. Prekursorzy nowego podejścia do pomocy społecznej doszli do wniosku, iż ten obszar życia społecznego posiada tak długą tradycję praktyczną, a z drugiej strony problematyka ta jest tak wszechobecna w naukach społecznych oraz humanistycznych, przy ich dynamicznym dalszym rozwoju, iż nadszedł czas, aby wreszcie zerwać z prywatną dobroczynnością oraz doraźnymi akcjami pomocy wynikającymi z odruchów serca, na rzecz pomocy systematycznej, państwowej, instytucjonalnej, wspartej naukowymi osiągnięciami nauk społecznych (psychologii, socjologii, ekonomii, medycyny, pedagogiki, prakseologii, etyki, metodologii badań naukowych itd.).
Można zatem powiedzieć, iż u podstaw wyodrębnienia pracy socjalnej jako specyficznej dziedziny praktyki oraz nauki legły, 1) dynamiczny rozwój nauk o człowieku, 2) próby zastosowania metodologii badań naukowych do rozpoznawania warunków życia jednostek oraz grup społecznych (chodzi tutaj głównie o wprowadzenie do „obiegu” diagnozy społecznej), 3) próby stosowania oraz spożytkowywania osiągnięć w zakresie melodyki efektywnej pomocy oraz opieki psychospołecznej.
Założenia, o których mowa po raz pierwszy sformułowano w Stanach Zjednoczonych. Kraj ten uważa się również za ojczyznę naukowych podstaw pracy socjalnej (jakkolwiek mniej więcej w tym samym okresie podobne osiągnięcia widoczne są również i w innych krajach, np. Anglii, Francji czy Włoszech). Nie ulega jednak wątpliwości, iż pod koniec XIX wieku właśnie w USA pojawiły się pierwsze próby profesjonalnego kształcenia pracowników socjalnych. W 1898 roku, w Nowym Jorku uruchomiono Letnią Szkołę Pracy Dobroczynnej, którą w 1904 r. przekształcono w pierwszą Szkołę Filantropii, zaś już w latach 20. w Chicago powołano do życia kierunek pracy socjalnej na poziomie studiów wyższych [zob. m.in.: Wódz 1998, s. 15-16; Szatur-Jaworska 1995, s. 106-123].
Oczywiście, iż rozwój szkolnictwa w zakresie kształcenia pracowników socjalnych byłby niemożliwy bez równoległego przynajmniej rozwoju teorii oraz badań naukowych w obszarze pracy socjalnej. Jak wiadomo wybitne zasługi w tym zakresie położyła Mary Richmond wprowadzając do pracy socjalnej pojęcie diagnozy społecznej oraz dając teoretyczne podstawy stosowania w badaniach oraz praktyce pracy socjalnej metody indywidualnych przypadków (zob. Richmond 1917; 1922]. Jednocześnie, równolegle do propozycji M. Richmond rozwijano metodę pracy grupowej. Jej twórcami byli przede wszystkim tak wybitne postaci jak: Jane Adams (która jako twórczyni oraz założycielka jednego z najlepszych settlementów, w roku 1923 została uhonorowana nagrodą Nobla), Edith Abbot czy E. Gates Starr. Uczeni ci bezpośrednio powiązani z wybitnymi filozofami społecznymi, socjologami oraz psychologami tamtych czasów (np. J. Dewey’em, G. H. Meadem, W. I. Thomasem, E. Burgcsscm czy R. E. Parkiem) mieli solidne podstawy teoretyczne do tworzenia oraz rozwijania nowej dyscypliny [zob. Wódz 1998].
Niemal równolegle oraz w pewnym sensie niezależnie od osiągnięć w zakresie tworzenia naukowych podstaw pracy socjalnej w Europie Zachodniej oraz USA, osiągnięcia w tym zakresie są widoczne również w naszym kraju. W okresie międzywojennym wyraźnie widać to w aktywności oraz dorobku, zwłaszcza Heleny Radlińskiej, która w latach 1925-1939 tworzy pierwszą szkołę dla pracowników służb społecznych pod nazwą Studium Pracy Społeczno-Oświatowej Wolnej Wszechnicy Polskiej. Twórczyni polskiej pedagogiki społecznej, w większym stopniu niż prekursorzy pracy socjalnej na Zachodzie (np. M. Richmond), akcentowała rolę i znaczenie uwarunkowań społeczno-środowiskowych w kształtowaniu osobowości, zwłaszcza rozwoju moralnego, umysłowego oraz kulturalnego; w związku z tym głównie w organizacji środowiska, w jego przetwarzaniu oraz w przemianach społeczno-ustrojowych upatrywała zasadniczy czynnik kompensacji -społecznej (w mniejszym zaś stopniu w prowadzeniu indywidualnego przypadku) [Radlińska 1935, 1961, 1964; Kamiński 1974; Wroczyński 1979). Zresztą szerszy punkt widzenia H. Radlińskiej na pomoc społeczną wynikał również z intensywnego rozwoju w tym okresie w Polsce innych nauk społecznych, m.in. socjologii (głównie socjologii wychowania oraz oświaty), polityki społecznej, psychologii społecznej czy pedagogiki. Wystarczy tutaj wymienić dorobek naukowy takich.wybitnych przedstawicieli tych dyscyplin jak. F. Znaniecki, L. Krzywicki, S. Rychliński, K. Krzeczkowski, Z. Mysła-^kowski, J. W. Dawid itd. [zob. m.in. Kamiński 1974; Wroczyński 1979].
1.2. Praca socjalna na świecie — ujęcia definicyjne
Rozumienie pracy socjalnej w ujęciach definicyjnych może być świadectwem kształtowania się jej naukowego statusu. Z drugiej strony interdyscyplinarny jej charakter oraz powiązania twórców tych ujęć z innymi naukami staje się powodem wielości, różnorodności, ale również niekiedy meryto-Jgyczncgo zamętu, małej precyzji czy wręcz swoiście rozumianego woluntaryzmu w tym zakresie. Wydaje się, iż wielość, zakres i charakter ujęć danego Zjawiska może świadczyć z jednej strony o określonym dynamizmie rozwoju |§yscypliny, z drugiej jednak o jej często początkowej fazie tego rozwoju. Mekiedy bywa również tak, iż w wielu przypadkach autorzy określonych
19