teryzowali zazwyczaj jako prawdy metafizyczni Innym rodzajem kwiatu i takim, a me innym tj. prawdy dotyczące jakichś fundamentalnych Jego egzemplarzem; natomiast mówiąc „kwiat”, praw rzeczywistości, natury bytu. Będzie jednał mówię o tym, co stanowi istotę kwiatu. Kwiat
bardziej współczesny, że odzwierciedlać oni pnbą, kwiat nazwany jest pewną dynamiczną
czenia, jakie wydają się nam nieodłącznym br.a czytelnikowi polskiej poezji przełomu wie-
udziałem każdego człowieka lub odciskają sl (utworze wyrazistych obrazów, figur czy rekwi-trwale na ludzkiej historii. Sens tych doświaa czeń nie jest nam bezpośrednio dany, pozostał niepochwytny również dla tych, którzy je sard przeżywają. Poezja symbolistów chciała by jego objawieniem. „Poezja — notował Mallaa
mś w liście do przyjaciela — jest wyrażenieif ItiUju występowało niezmiernie często; można
W obfitym piśmiennictwie teoretycznym lultologicznych, tematu historycznego, anegdo-
niezbyt liczne — należały do najbardziej ważl ycznych, wykorzystujących znaczeniowe walo-
rej mój głos wtrąca wszelkie kontury, wznosji.imat wiersza jest często błahy i wybrany im-
,ym a kwiatem, który jest tylko nazwany, nie lolega na tym, że pierwszy istnieje naprawdę, i drugiego naprawdę nie ma. Kwiat rzeczywisty jest dla mnie pewną ilością wrażeń, jakie w kontakcie z nim odbieram, wrażeń zresztą wiązanych nie z kwiatem, ale z takim, a nie
zwłasz-
lytów mających treść w dużym stopniu umowni i będących upostaciowaniem jakichś prze-lyć, idei, stanów mentalnych itp. Złoty róg, Iflnks albo róża to ich banalne przykłady. W symbolizmie istotnie obrazowanie tego ro
le ładać — i układano już — całe jego katalogi. Nie symbolika jednak stanowiła wyróżnik symbolizmu. W malarstwie symbolizmu zaznaczała |!ij właśnie rezygnacja z symbolu, jaki malarze krytycy nazywają „literackim” (tj. z postaci
fuoHyjpe, a nabiera znaczenia symbolicznego miarę, jak obrasta określeniami i metafo-ii. W Polsce widać to u Leśmiana. W jego fr-.-ach postaci fantastyczne oraz przeżywali ramat swego istnienia przedmioty cechuje ość właściwa symbolowi: są one bardziej
tej sytuacji. Symboliścd wierzyli, że słowo poej tyckie — w przeciwieństwie do słowa zwyczaj nego — czyni nas uczestnikami swego znacze| nia.
Znaczenie głębokie, istotne słowa przez pod zję właśnie wydobywane, symboliści charaH
zgodne z ich intencjami, gdy powiemy w sposój miały doświadczenia ludzkie o elementarni ważności i powszechnym charakterze, doświadj składnikiem kondycji ludzkiej, bo stać się mog w mowie ludzkiej sprowadzonej do swojegj esencjalnego rytmu, tajemniczego sensu, jall mają oblicza egzystencji: w ten sposób obdarza ona autentycznością nasze bytowanie i twórz! sama zadanie duchowe”.
symbolizmu wypowiedzi Stefana Mallarme — kich. Jego główny szkic teoretyczny zawiera* uwagę, która pobudziła wyobraźnię wielu poeil tów: „Mówię: «kwiat!» i z niepamięci, do któfr się muzycznie, jako coś innego niż znane kieli' chy, sama idea, urzekająca, przedtem mieszkań! ka wszystkich bukietów” (tłum. M. Żurowski)], Piękny ten aforyzm dobrze oddaje myśl prze-v wodnją symbolistycznej koncepcitóScSga poe-| I yckiego. Różnica między kwiatem rzeczywis
eczywisty nie jest niczym więcej niż samym
sścią, częścią mej duchowności. >ojęcie „symbolizm” kojarzy się
symboliką, to jest z obecnością w na rzecz poszukiwań symboli czysto plas-kształtów i barw. Tendencja analogiczna za-owała się również w twórczości poetyckiej m holizmu. Widać ją u Mallarmego, u którego
21