uzyskuje człowiek przez wiedzę i umiejętność ich użytkowania.
Złośliwy chwast, bicz zasiewów — perz — posłużył do otrzymania nader wydajnych gatunków wieloletniej pszenicy.
Przedsiębiorcza miss White
Miss Elizabeth White, mieszkanka stanu New Jersey. bardzo lubiła borówki-czemice, ale ponad wszystko lubiła pieniądze.
Zastanawiała się, jak powiązać te dwa zamiłowania, i postanowiła spróbować. Ogłosiła kuszącą nagrodę za dostarczenie krzaczków czernic z jagodami o średnicy nie mniejszej niż 1,6 cm. Amatorów premii było wielu; przeszukali lasy i bagna i dostarczyli zapalonej amatorce z górą setkę krzaczków wielkich czernic.
Miss White wypłaciła nagrody i zasadziła krzaczki na 20-hektarowych bagnach. Powstała niebywała plantacja czarnych jagód, które sprzedawano w Nowym Jorku — dzięki ich wielkości — 2 — 3 razy drożej niż dziko rosnące. Po pewnym czasie miss White zaczęła sprzedawać także krzaczki czernic ze swojej szkółki.
Najbliżej położone nieużyteczne bagna przeobraziły się w plantacje jagodowe, dające duże dochody. Za przykładem miss White wyselekcjonowano też żurawiny— wielkości wiśni. Torfiaste bagna zniwelowano i zasadzono żurawiny w równych rzędach. Jagody zgarnia się tam specjalnymi czerpakami, a sortowanie ich jest zmechanizowane. Ostatnio powstały nawet „żurawinowe kombajny".
Podobne plantacje powstały dla hodowania wielkich i słodkich borówek bagiennych — łochyń, zwanych „blue-berries" lub „winogrona Północy".
MBlue-berries" hodowane są w Kanadzie i na Alasce, krzaki ich dosięgają tam wysokości 1 m; sadzi się je rzędami w odległości 2 m lub 1 m. Odmładza się je przez opalanie, zauważono bowiem, że łochynie po pożarach leśnych dają większe plony. Sposób ten jest tańszy i szybszy niż obcinanie. Łochynie są przyjemne w smaku, slodko-kwaśne, dochodzą do 1,5 cm średnicy.
Tam gdzie na olbrzymich przestrzeniach lasów i bagien rosną w obfitości brusznice, czernice, łochynie, żurawiny i moroszki- — nie trzeba zajmować się ich selekcją i sadzeniem na specjalnych plantacjach. Natomiast warto hodować rośliny rzadsze i bardziej cenne.
Kandydaci do uprawy
„Na terytorium_ZSRR rośnie z górą 20 000 rodzajów roślin, a tylko około 250, to jest niewiele ponad 1%, użytkuje się w gospodarce narodowej" (akademik Cycyn).
W ciągu ostatnich lat znaleziono w Związku Radzieckim dużo cennych roślin wśród dzikiej flory. Znaleziono na przykład kauczukodajne: fau-sapyz, krym-sagyz, kók-sagyz. Szybko rozpowszechniała się hodowla roślin pastewnych lucerny i nostrzyka.
Nasiona białego nostrzyka, rośliny pastewnej, wytrzymałej na posuchę i mróz, wywieziono do Stanów Zjednoczonych, gdzie nostrzyk szybko się rozpowszechnił pod nazwą koniczyny arktycznej.
toebynia
LMffltt
313