Zaproszenie do socjologii Peter L Berger2 (2)

Zaproszenie do socjologii Peter L Berger2 (2)



chodzi o współczesnych socjologów, to większości z nich brakuje emocjonalnego wyposażenia do takiej roli, nawet jeśliby do niej aspirowali w chwilach rozpalonej fantazji.

Jak więc mamy wyobrażać sobie socjologa? Omawiając rozmaite jego obrazy rozpowszechnione w świadomości potocznej, uwydatniliśmy już pewne elementy, które powinny wejść do naszego pojęcia. Możemy je teraz zebrać. Czyniąc tak, zbudujemy coś, co sami socjologowie nazywają „typem idealnym". Oznacza to, że obraz, który nakreślimy, nie występuje w rzeczywistości w swej czystej formie. Można będzie natomiast dostrzec rozmaite przybliżenia i odchylenia odeń. Nie należy go jednak rozumieć jako jakiejś średniej empirycznej. Nie twierdzimy nawet, że wszyscy, którzy obecnie zwą się socjologami, rozpoznają się bez zastrzeżeń w naszym pojęciu, ani też nie chcemy kwestionować prawa tych, którzy się w nim nie znajdą, do używania tego tytułu. Ekskomunikowanie nie jest naszym zadaniem. Pozwolimy sobie jednak utrzymywać, że nasz „typ idealny" odpowiada wyobrażeniu o sobie posiadanym przez większość socjologów należących do głównego nurtu tej dyscypliny zarówno dawniej (przynajmniej w naszym stuleciu), jak dziś.

Socjolog jest to więc ktoś, kto dąży do poznania społeczeństwa w zdyscyplinowany sposób. Dyscyplina ta jest ze swej istoty naukowa. Tak więc to, co socjolog ustala i co mówi o zjawiskach społecznych, występuje w ramach pewnego dość ściśle określonego układu odniesienia. Jedna z głównych właściwości tego naukowego układu odniesienia polega na tym, że dokonywane w nim operacje są wyznaczone przez pewne reguły dowodzenia. Jako naukowiec socjolog stara się być obiektywny, kontrolować swe osobiste upodobania i uprzedzenia, dokładnie widzieć raczej niż osądzać normatywnie. Wstrzemięźliwość ta nie obejmuje oczywiście całości egzystencji socjologa jako istoty ludzkiej, lecz dotyczy jedynie jego działań jako socjologa. Socjolog nie twierdzi też, że jego układ odniesienia jest jedynym, w którego ramach można patrzeć na społeczeństwo. Jeśli o to idzie, to tylko nader nieliczni naukowscy z jakiejkolwiek dziedziny byliby dziś gotowi twierdzić, że należy patrzeć na świat jedynie w sposób naukowy. Botanik oglądający żonkile nie ma powodu kwestionować prawa poety do patrzenia na te same przedmioty w zupełnie odmienny sposób. Jest wiele sposobów prowadzenia gry. Rzecz nie w tym, żeby odrzucać gry innych ludzi, lecz żeby rozumieć reguły własnej. Gra socjologa podlega więc regułom nauki. W konsekwencji socjolog musi być zupełnie pewny co do znaczenia tych reguł. A więc musi podejmować kwestie metodologiczne. Metodologia nie stanowi jego celu. Tym ostatnim jest — przypomnijmy raz jeszcze — rozumienie społeczeństwa. Metodologia dopomaga w osiąganiu tego celu. Aby zrozumieć społeczeństwo bądź badany akurat jego wycinek, socjolog będzie używał różnych środków. Wśród nich są metody statystyczne. Statystyka może być wielce pomocna w udzielaniu odpowiedzi na pewne pytania socjologiczne. Statystyka nie tworzy jednak socjologii. Jako naukowiec, socjolog musi dbać o ścisłe znaczenie stosowanych terminów, a więc musi być skrupulatny w sprawach terminologii. Nie oznacza to zaraz, że musi wymyślać jakiś własny, nowy język, lecz znaczy to, że nie może bezkrytycznie używać języka potocznego. Wreszcie, zainteresowania socjologa mają głównie charakter teoretyczny, to znaczy, poznanie interesuje go dla samego poznania. Może on być świadom praktycznej stosowalności i konsekwencji swych odkryć, a nawet może być nimi zaprzątnięty, lecz w tym momencie opuszcza socjologiczny układ odniesienia jako taki i przenosi się w dziedziny wartości, przekonań i idei, które dzieli z innymi ludźmi nie będącymi socjologami.

Nie wątpimy, że ten obraz socjologa spotkałby się dziś wśród samych socjologów z szeroką akceptacją. Jednakże chcielibyśmy posunąć się nieco dalej i zadać bardziej osobiste (i dlatego niewątpliwie bardziej kontrowersyjne) pytanie. Chcielibyśmy zapytać nie tylko o to, co właściwie socjolog robi, lecz także o to, co go do tego skłania. Albo też, mówiąc słowami Maxa Webera wypowiedzianymi w podobnym kontekście, chcemy wejrzeć nieco w naturę demona socjologów. W ten sposób ewokujemy obraz, który jest nie tyle typem idealnym w określonym wyżej sensie, ile raczej wyznaniem rodzącym się z osobistego zaangażowania. I znowu nie mamy zamiaru nikogo ekskomunikować. Gra socjologiczna toczy się na rozległym boisku. Opisujemy tylko trochę dokładniej tych, których chcielibyśmy namówić do udziału w naszej grze.

Powiemy więc, że socjolog (to znaczy ktoś, kogo naprawdę chcielibyśmy zaprosić do naszej gry) jest to osoba intensywnie, stale, bezczelnie zainteresowana poczynaniami ludzi. Jej środowiskiem naturalnym są wszystkie istniejące na świecie miejsca gromadzenia się ludzi, niezależnie od tego, gdzie się oni stykają. Socjolog może zajmować się wieloma innymi rzeczami. Jednakże przedmiotem jego najżywszego zainteresowania jest świat ludzi, ich instytucje, ich historia, ich namiętność. A ponieważ ciekawią go ludzie, nic, co oni czynią, nie może go całkiem nudzić. Będą go oczywiście interesowały wydarzenia, w których ujawniają się najgłębsze przeświadczenia ludzi, chwile ich tragedii, wielkości i ekstazy. Lecz jego uwagę będą także przykuwały zjawiska codzienne, powszedniość. Wie on, co to

24


25



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
19500 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger0 (2) mają wielką wagę. to znaczy, przez użycie rozma
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger2 (2) Tytuł orypnafci Jnurjtmn to S<k /o/o^v /lununńlK
26383 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger0 (2) systemu władzy, w ramach którego większość socj
82888 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger7 (2) do socjologii, książce związanej z szeroko pojm
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger5 (2) jako alibi dla osobistego tchórzostwa i okrucieństwa.
45705 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger5 (2) wszelkie idee są bardzo skrupulatnie badane w c
48006 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger4 (2) wspólną żonę. Lub też mógłby włączyć ją do sweg
18521 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2) porównaniu socjologia okazuje się kontynuatorką
21626 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger9 (2) wolno nam zadać pytanie, w jaki sposób poczynan
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2) PRZEDMOWA Książka ta jest przeznaczona do czytania, n

więcej podobnych podstron