Zachowuje cm wuyiUdc wM» flPrl°* ry.-mii, ile jednoczetnie czerpie natchnienie z togo duchu pozylywnoicl, któremu stnrnl sit} czynlt zadość cmplryzm. Pozostawia om rozumowi Jego szczególną władzą, ile daje jej uzasadnienie 1 to bez wychodzę* nli ze iwliti podlegającego obserwacji. Uznaje ona za realną dwoistość naszego tycia umysłowego, ale wyjainla Ją i to przy pomocy przyczyn naturalnych. Kategorie przestają być rozpatrywane Jako fakty pierwsze I nie podlegające analizie; wszelako zachowują one złożoność, z której tak uproszczone analizy, jak te, którymi zadowala! slą eraplryzra, nie byłyby w stanie zdać sprawy. Nie występują Jut one Jako bardzo prosto pojęcia, które pierwszy lepszy mote wyprowadzić ze swoich osobistych obserwacji, a fatalnie skomplikowane przez wyobratnlę ludową ale, przeciwnie - Jako uczone narzędzia myślenia, które grupy ludzkie pracowtde wykuwały w toku wieków, gromadząc w nich to, co najlepsze w Ich kapitale umysłowym1 2, [Kategorie streszczają Jak gdyby częit historii ludzkości. Oznacza to, te - chcąc Je zrozumieć i ocenić - trzebi uciec tlę do Innych sposobów nil te, Jakie były do ta] pory w utyciu. Ateby wiedzieć, z czego powstały te pojęcia, których nie siwo*
raylllmjr my mim!, nie wystarcza odwołać sic do włas-n°J iwladomold; popatrzeć trzeba poza siebie, obserwować trzeba historie; trzeba stworzyć ca tą złożoną naukę, która rozwijać «!< musi pomału, poprzez zbiorowy wysilekJpo nauki tej niniejsza praca wnosi tytułem próby" Kilka fragmentarycznych przyczynków. Nie czyniąc z tych zagadnień bezpośredniego przedmiotu naszego studium, wykorzystujemy wszystkie do* stąpnę nam okazje, aby uchwycić w chwili ich narodzin przynajmniej niektóre z tych pojąć, mających religijny początek, ale pozostających nieodzownym podłożem umyslowołel ludzkiej.
ne do tych pierwszych, i zarazem od nich odmienne. Są to naturalne grupy rzeczy, Jakimi są rodzaje 1 gatunki
JetaU wielu ludziom zdaje tlę, to nie moini przyznać kategoriom pochodzenia społecznego bez pozbawienia Ich wszelkie] wartości teoretycznej, dzieje się tik dlatego, te społeczeństwo uchodzi wciął Jeszcze zbyt często u coś nlonaturolnogo; wyciąga się z tego wniosek, li wyrażające Je wyobrażenia nie wyrażają niczego naturalnego. Wniosek ten nie Jest wart więcej
od samo] zasady. , , .
Dlatego usprawiedliwione Jest porównanie kategorii do narzędzi, ponieważ narzędzie jesj nagromadzonym kapitałem materialnym. Zresztą między pędami narzędzia, kategorii i instytucji istnieje ścisłe pokrewieństwa