larstwie ikonowym stosowano folie jaśniejsze, z lekkim odcieniem zielonkawym, otrzymywane ze stopów zawierających srebro, a w okresie późniejszym folie z odcieniem czerwonawym, zawierające w swym składzie większą domieszkę miedzi.
Umiejętność otrzymywania folii złotej była pilnie strzeżona tajemnicą. I tak np. za czasów Cennino Cenniniego wyklepywaniem folii złotej zajmowali się specjaliści złotnicy, zwani we Włoszech „battiloro” (wyrażenie użyte przez Cenniniego)/1 Folie złote używane w starożytności i średniowieczu były znacznie grubsze niż obecnie, w związku z czym ich nakładanie było mniej skomplikowane.
Pliniusz w rozdz. XXXIII podaje, że z jednej uncji złota wyklepywano 750 płatków o szerokości 4 palców. Według Cennino Cenniniego (rozdz. 139) z jednego dukata wyklepywano od 100 do 145 folii złota. W rozdziale tym, zatytułowanym „Jakie złoto i jakiej grubości jest do kładzenia pod polerunek i dla wytraw” pisze on: Wiedz, że złota, które kładziesz na płaszczyznach, nie powinno się wyklepywać z dukata więcej niż sto listków, pomimo, że się wyklepuje sto czterdzieści pięć, ale złoto do płaszczyzn musi być bardziej lite. I bacz, że jeżeli chcesz rozpoznać złoto przy kupnie, bierz je u kogoś, kto jest dobrym złotnikiem. I przyjrzyj się złotu, jeśli je widzisz faliste i mętne jak pergamin koźlęcy, wtedy jest dobre.
od proporcji tych metali otrzymuje się różne barwy stopu — ód jasno-zielonej poprzez żółtą aż do czerwonej. Ilustruje to poniższa tabelka:
Skład | |||
Barwa stopu |
złoto |
srebro |
miedź |
Czerwona |
583 |
90 |
327 |
750 |
— |
250 | |
Czerwonawa |
583 |
160 |
257 |
750 |
105 |
145 | |
Żółta |
583 |
208 |
209 |
750 |
125 |
125 | |
Zielonkawa |
583 |
397 |
60 |
- i |
- |
- |
Stop złota 0,375 ze srebrem — 0,625 jest biały jak srebro. Barwę niebieską dają stopy; l) złota — 0,785, aluminium — 0,218; 2) złota — 0,883, miedzi — 0,200 i żelaza — 0,208. Barwę
zieloną daje stop: l) złota — 0,780 i kadmu — 0,280. Barwę szarą daje stop: 1) złota _ 0,800
i żelaza — 0,200.
4 H. Jędrzejewska, Komentarz technologiczny do polskiego wydania traktatu Cennino Cenniniego „Rzecz o malarstwie”, „Ossolineum”, Wrocław 1955 str. 175.
625