10
P A M I Ę T NJ_K L UJ5 E L S K I.
bez wątpienia tylko dziełem przypadku, że pierwszy głos naszej poezji był korną i rzewną modlitwą do Boskiej Orędowniczki:
Bogarodzica, Dziewica,
Bogiem sławiena Maryjo!
Twego Syna: Gospodzina,
Zyszozy nam, spuści nam!
I w takim właśnie charakterze Łaskawej Pośredniczki między wiernym ludem a Tronem Zbawiciela, czułej na płacz człowieczy i wyrzekanie, widziały skołatane serca polskie Królową Niebios przez ciąg stuleci zmiennych swoich dziejów.
A gdy przyszło do ostatecznej niedoli i upadku, kiedy rozżarzona cierpieniem wyobraźnia wieszczów w męczeństwie swego narodu zaczęła upatrywać drugą Golgotę, z której kiedyś wy kwitnie ludom cudny kwiat zmar-twych powstania, wówrczas i Ona w pieśniach natchnionych wodzow narodu bierze (w Serce Boskie podwój-ną boleść, dw ukrotną drogę krzyżową zbolałą stopą przemierza, jako Matka Ukrzyżowanego i Matka narodu, który ją Królową swoją nazywa.
I znowu modły błagalne o pomoc,
0 wstawiennictwo, o zyskanie łask i łez gorzkich osuszenie:
Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
1 w Ostrej świecisz Bramie...
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono...
Tak modli się poeta - tułacz, z podobną wiarą i ufnością w duszy, z jaką niegdyś przodek jego zwracał łzą zamglone oczy do Bogarodzicy-Dziewicy.
A przypomnijmy sobie ową przepiękną scenę z pośmiertnych strof «Beniowskiogo,» w której Cudowne Obrazy Matki Boskiej, czczone na ziemiach polskich, długa i bolesną wywodzą skargę na krzywdy i cierpienia ludu swojego. Albo wreszcie ów wzniosły obraz w «Psalmie dobrej woli,» Bogarodzicy, błagającej Syna Swego za naród uciśniony:
...Śród serafów grona.
Oto u Tronu Twego rozklęczona,
A na jej skroniach lśni polska korona...
A w Boskich dłoniach trzyma:
...dwa puhary,
Krew Twoją własną w prawym Ci kielichu Podaje, Panie,—a w lewym co niżej,
Krew krzyżowanych na tysiącach krzyży Poddanych Twoich, krew, płynną przez lata...
Ks. Augustyn Kordecki
Według portretu w Sali Rycerskiej na Jasnej Górze.
I to nam tłómaczy, dlaczego Częstochowa jest nie tylko religijną, ale i narodowa świętością.
Z. X.
Rzućmy teraz okiem w przeszłość, a przekonamy się, że, ilokrotnie naród zrywał się do boju, by w czynie bohaterskim zmyć winę przodków i własną, zawsze Częstochowa odegrała