2 28
ście. W przeciwieństwie do rodzaju pisarstwa, które pr2, znaczone jest do „prze-czytania (read through) (...) j umożliwia czytelnikom zobaczenie tego, czego by nie zoba czyli w ogóle albo zobaczyliby w inny sposób”, pisanie nje. przechodnie „niweczy dystans między pisarzem, tekstem tym, o czym tekst mówi, i czytelnikiem”. W pisaniu nieprzt. chodnim „autor nie pisze tak, by dać dostęp do czegoś, co jest niezależne zarówno od autora, jak i czytelnika, ale »pj. sze sobą« (...) W tradycyjnym podejściu [do pisarstwa], wy. obraża się pisarza jako tego, kto najpierw spogląda na przedmiot wyczekującym wzrokiem, a następnie przedstawia to w swoim pisarstwie. Di a pisarza, który pisze sam, pisanie samo w sobie staje się środkiem widzenia czy rozumienia; nie zwierciadłem czegoś istniejącego niezależnie od niego, ale czynem i zaangażowaniem się — raczej robieniem i tworzeniem niż refleksją czy opisem.”21 Lang wyraźnie poleca pisanie nieprzechodnie (i mowę nieprzechodnią) jako właściwe dla pojedynczego Żyda, który podobnie jak w przypadku opowiadania historii o Wyjściu w święto Paschy, „powinien opowiedzieć historię ludobójstwa, tak jak gdyby sam je przeżył”, i jako charakterystyczne dla Żydów ćwiczenie w sa-mookreślaniu.22 Dalsza sugestia mówi, że produkt pisania nieprzechodniego, tj. dyskurs negujący dystans, służyć może jako model dla wszelkich przedstawień Holocaustu, czy to historycznych, czy literackich. Idzie to w parze z rozważaniami na temat sposobów, na które kategoria pisania nieprzechodniego może służyć jako sposób rozwiązania wielu problemów powstających w związku z kwestią przedstawienia Holocaustu, które chciałbym teraz podsumować.
Po pierwsze, zwracam uwagę, że Bereł Lang przywołuje kategorię pisania nieprzechodniego, nie zaznaczając, że sam Barthes używał jej do scharakteryzowania różnic pomiędzy
łl Bereł Łang, Art and Idea, s. XII. ** Tamże, i.Xffl.
M.^^ulomzno a problem prawdy- '
229
dominującym stylem pisarstwa modernistycznego i pisar-ILcm klasycznego realizmu. W eseju zatytułowanym Jo 1Etc; An Intransitive Verb?” (Ecrire: verbe intranęilm?- Cg-f toć czasownik niepr&chodni?) Barthes zadaje pytanie, czyi kiedy czasownik „pisać” staje się czasownikiem nieprzechod-| nim. Pytanie postawione zostało w kontekście dyskusji na I temat Jiathesis” („strony” [gramatycznej]), aby zwrócić I uwagę na różne rodzaje relacji, w których może zostać przed-I stawiona jednostka zaangażowana w czynność. Barthes pod-I kreślą, iż podczas gdy współczesne języki indoeuropejskie I oferują dwie możliwości wyrażenia tej relacji, poprzez żarn stosowanie strony czynnej lub biernej, inne języki dają trze-I cią możliwość, która wyrażana jest na przykład w klasycznej I grece jako „strona zwrotna” (middle wice). Podczas gdy przy r zastosowaniu strony czynnej lub biernej podmiot czasownika jest usytuowany na zewnątrz czynności, albo jako działa-[ jący podmiot, albo bierny przedmiot czynności, w stronie zwrotnej znajduje się on niejako wewnątrz czynności.23 I Następnie Barthes konkluduje, że w literackim modernizmie czasownik „pisać” nie oznacza ani relacji czynnej ani biernej, lecz zwrotną. „A zatem”, jak pisze Barthes,
w stronie zwrotnej [czasownika] pisać dystans pomiędzy skryp-M torem i językiem zmniejsza się asymptotycznie. Można nawet powiedzieć, że to pisanie konstytuujące podmiot, takie jak pisarstwo
a Sytuacja taka ma na przykład miejsce w wypadku czynności „pedarma-lywnych", takich jak przyrzekanie czy składanie przysięgi. W działaniach takich jak te, w których działający wykonuje czynność niejako na sobie samymi użycie strony zwrotnej pozwala uniknąć rozczłonkowania podmiotu na Auyc, łj. na wykonującego czynność (przysięgającego) i na odbiorcę (-przyjmującego” przysięgę). A zatem attycka greka wyraża czynność składania przysięgi w stronic czynnej (logou poiein), zaś czynność przysięgania nie w stronie hic*, nej, ale zwrotnej (/ogon poitsthai). Barthes podaje przykład (czasownika) dpm - poświęcić się komuś [aa kogoś, aa coś) (strona czynna) oraz ifrukm - pa*—> cić się sai^^^^i ona zwrotną). Roland Barthes, .To Write; An InUanrittwt (ra,ls^,c(^ hy Richard Howard Berkehey. Vao-vPrcw, I989.S. 18.