-pojemnikpo
margarynie
- ziemia do kwiatów
- łyżka, konewka
- nasiona trawy -bibuła farbowana -szpady tło
szaszłykgw
- nożyczkii klej -flamastry
Dekoracji nie należy wtykać zbyt głęboko, by nie nasiąkała wilgocią.
Każde nowe tworzywo jest przez matę dzieci dokładnie wypróbowywane.
Tym razem eksperymentować będziemy z ziemią do kwiatów. Jeśli istnieje taka możliwość, to niech dziecko zabierze ziemię do kwiatów i jakiś pojemnik do ogrodu. Gdyby zaś musiał wystarczyć taras albo balkon, to trzeba wyścielić podłogę jakimś przykryciem, choćby nawet starymi gazetami.
Dziecko nakłada ziemię do pojemnika rączkami lub łyżką, oczywiście wszystko jedno czym. Ziemię do kwiatów maluch wyczuwa dotykiem inaczej niż piasek: jest lżejsza, pulchniejsza. Nie dziwmy się więc, że ledwie napełniony pojemnik, opróżniany bywa ponownie. Dziecko bardzo chętnie powtarza kilka razy nowe doświadczenia.
Obok postawmy również i konewkę z niewielką ilością wody.
1. Gdy pojemnik został ostatecznie napełniony, wespół z dzieckiem zasiewamy trawę.
2. By pojemnik wyglądał estetycznie, oklejamy go kolorową bibułką.
3. Przenieśmy wzór zajączka
lub (i) kurczaczka na karton i niech dziecko wytnie lub wyskubie te motywy.
4. Pyszczek (względnie dziobek) zaznaczamy schematycznie barwnym flamastrem. Z odwrotnej strony figurki przymocowujemy dla większej stabilności szpadkę od szaszłyków.
5. Wtykamy ją w przyszłą łączkę. Teraz zaczyna się czekanie!
W tym czasie należy ziemię regularnie i obficie podlewać. Zapewne zechce się tego zadania podjąć mały ogrodnik. Musimy jednak uważać, by łączka nie zmieniła się w moczary, bo dzieci zwykle nie żałują wody. Dla pewności należy wlewać do konewki tylko taką ilość wody jaka jest niezbędna do podlania.
Do zasiania wielkanocnej łąki można wykorzystać nasiona trawy lub nasturcji, która musi być wszakże po 7-10 dniach ścięta. Trawę zaś można pozostawić na dłużej. Gdy jednak robi się zbyt wybujała, należy ją - według uznania - przycinać, aby łączka zawsze pięknie wyglądała.
40