Ta :a czarna chmura wróży burzę.
Two e słowa psu ą moje plany na jutro.
Greta po echa a na wa.acje do Gdyni.
We dwoje odsuwamy z drób te głazy.
Trzeba kupić nową kre do tablicy.
Nasza grupa porządkuje droję do szko y.
Mam już cztery plusy z matematyki.
Two a koleżanka ma chore prawe płuco.
Od ki ku dni mamy na dworze słotę.
Kła ię nasze koce i ple iy na trawę.
Na polach dojrzały kłosy zboża.
W tych zagrodach zostały sto ą suchej słomy.
Przed szkolą maluchy grają w klasy.
Chcę ci pocazać, jak wyg ądają modne klapy u marynarek. Słyszę twoje kro ci na korytarzu.
W naszej szkole są tyko trzy klasy.
Two e krowy jedzą soczystą trawę.
Ta krzywa grusza jest już bardzo stara.
Tą krę:ą drogą doj dę do stawu.
Kup mi cztery sztuki takich okładek na zeszyty.
Chłopi snują plany na sobotni ranek.
Sto w ko ejce po mle :o i dwa chleby.
Do tej potrawy dodamy trochę mocnego chrzanu.
Oddam starą prasę na makulaturę.
To są objawy złe 50 smaku.
Proszę uważać na te krzywe schody.
Nasze twarze mają już ko or jasnego brązu.
Oni proszą nas na zabawę do klubu.
31