łe słowa: „Mam nadzieję dotrzeć na Zachód, jak również i na Wschód. Głos mojego zwiastowania będzie słyszany we wszystkich językach i będzie się je głosiło we wszystkich miastach. W tym punkcie mój Kościół przewyższa wcześniejsze; poprzednie Kościoły zostały powołane w poszczególnych miejscowościach i poszczególnych miastach. Mój Kościół zwróci się do wszystkich miast, a jego ewangelia dotrze do każdego kraju” 1 2.
Manicheizm nie jest dla nas herezją chrześcijańską, odnawiającą się W’e wszystkich późniejszych herezjach dualistycznych Kościoła chrześcijańskiego. Rzym bowiem — na równi z Bizancjum — w polemice z gnostykami, a potem z przedstawicielami długiej genealogicznej linii herezji bałkańsko-włosko-połu-dniowofrancuskich, używał określenia „manicheizm” czysto polemicznie i demagogicznie. Manicheizm urósł do hasła ostrzegawczego. „Do sloganów najbardziej obiegowych v/ wiekach średnich należał epitet «mani-chejczyk», ciskany obleżywie i lekką ręką na członków różnych sekt, które nigdy w ogóle Maniego nie znały”
Istotnie, był to prawdziwy bicz do chłostania ludzi, którzy potępiają pracę, małżeństwo, władzę państwową, którzy oddają wygodnie cały świat w pacht .szatanowi, a sami unikają skażenia się materią. Walka Kościoła z herezjami w średniowieczu polegała na przekonywaniu świeckiego ramienia •(świeckiego „miecza”) o tym, że pewna doktryna grozi porządkowi społecznemu, jako że subtelności doktrynalne były umysłom ówczesnych władców raczej obce. Dlatego hojnie szafowano określeniem manicheizmu wobec takich średniowiecznych ruchów religijno-społecznych jak paulicjanie, bogomilcy, pa taro wie, katarowie, aby w ten ; sposób na nich przenieść odium tej religii, która już w pierwszym dekrecie proskrypcyjnym cesarza Dioklecjana z 297 r. została nazwana „nova. (et) inopinata prodigia ui hunc mun-dum de Persica adversaria nobis genie pro-gressa vel ortci” 5 (Nowe jakieś i nieodgadnio-ne okropnopności, które przyszły do nas z wrogiego nam .narodu perskiego i któro być może się tam narodziły).
Nie da się zanegować wyraźnego wpływu koncepcji mamcheistycznych na cały ruch dualistyczno-antyfeudalny okresu późnego średniowiecza, przebiegającego po generalnej linii paulicjanizm-bogomilizm-pataryzm--kataryzm. Jednakże wpływ czy nawet wyraźne zapożyczenia nie oznaczają jeszcze 3
189
Kefalaja, rozdz. 154, według H.-Ch. Puech, ,Die Religion des Mani, w: Christus und die Reli-
gionen der Erde, t. II, s. 561.
5 Lex Dei s‘tve Mosaicarum et Romanarum Lc-gum collatio, w: Jurisprudentia anteiustiiiiana, wydana przez Seckel-Kueblera, t. II, 2, s. 381
in., w: Texte zum Manichdiamus, ausgewiihlt und herausgegeben von Alfred Adam, Berlin 1954, s. 83.