I ^nl,! lilii]pili MIK, U)' 1(1 IlinlllM,K Wpił
Y^W « M* N toW JF E J |plj I #¥, łe Ifllll pMWM lf Will
w
m^1 iiojtiiiP^la iw /.)tkn i Hoiymi, k ple piw ^^wlwIiłljr^N^i.poałiiii^y^ii Oolui jFjliyn ClKUpi, IKA |)UllliwM M H#‘ r*M&*lw fM i ffilti ^ prm rukt Ciiaagfw |Ł||'lun li lub kóp i nich |if| wialnie fojekdL i len *a,$MitIr jrt jejopoiomkieŁ H imilejta to |M Pul.
tfW* ^ * knymmąt Pif)lu, np Dcii ^ju aj toii falwpk Wjto iolc ni (cEAleni^pmlO' i|pM|f M Miki. Slywilein iii ubolewania nul lyin, u ^ „ lukojo w mm\t \ pwc*ż wtasnr d/jeki mira posorónt ipoltc^m mo74ia hiilii ainitmm-k XIX stukrm Miny do g ^aniity irscnal pomocnicy dysponujemy fotografiami, ubrania-^dllpi,ialfiumi listami, wagonami narami, Imusl Hi ^ptkt# im# akM dotarcia do Hidziwsposóbimpoiredni Jeaae jedno. W Anglii trw. coiuitir/acjiHtl tary,jot uważana a typotlfy I użyteczną, jeżeli jest uprawiana inteligentnie i z wy® óBiMliów. Ciy nie byioby zabawnie, gdyby ? grona zebranych tuli) osób ««orzyt my grupy, to napisałyby trzy różne wersje dziewiętnasto-ftconejhistońi Polski: coby raogiobyó, gdyby nie było tiieciegorozbioru, $j powstanie listopadowe nie wybuchło niw gdyby dostało brytyjsko-friKuskie poparcie? A potem wydalibydmy książką 7h]r moi/iWołd; co by byb gdyły? Na pewno cieszyłaby się ona dużym powdanicm,
kluk.
ANDRZEJ
NOWAK
fctofiftit
JiticlMiki,
hliblbtaii
M
Mop wypowiedź mogła j§ wydal prowokacyjna, |paru miejscach wstałem może nawet zbyt poważnie potraktowany, niemniej jednak za wsyitkie uwagi, takie ta te wynikające z nieporozumień, dagkuje.
Wyciaje roi Slą,- ię władnie i nicjWOżumicnia wynikal-t uwaga pana tb;Ma!kiewKża,jakobymchtialp«yw‘tócidjakoiloniinaniehistoriiXIXw. (Mrty?olpglę.ni.rod^ htówii Polski jako historii
Miodu pomli poraiyl nieimieritie ciekaw, dotyczące historii spo lea») i cywUueyjną agrinienr. jaki midd soacił mrpodiegłok.
otóinótó wldekaftiie, najważniej® i wazem Mjratm pytań*.** (kodzAo ni o pnywrtcenie parndygmitu mar-
i
i