tafoiy”)1 czy też Bogusławskiego (mówiącego o „metaforach aktuaj. nych”)2- Podobną intencję odróżnienia dwu interferujących zjawisk wid^ wyraźnie w przywoływanych tu uwagach Czerkasowej3 4 i Arutiunoweps które odróżniały pewne szczególne zjawiska kodowe — „metafory ję^’ kowe” od metafor właściwych, o swoistej strukturze wewnętrznej, zawie. rającej w sobie znaczenie podstawowe danego terminu.
Na zakończenie tych wywodów poświęconych stosunkowi metafojy do innych podobnych wyrażeń (m. in. do zleksykalizowanych „metafor języ kowych”) wypada wprowadzić jeszcze jedno wyjaśnienie. Otóż, jaj. to już niejednokrotnie podkreślaliśmy, różnica pomiędzy tymi zjawiska, mi nie przejawia się w samym fakcie konwencjonalizacji, lecz w k strukturze znaczeniowej: predykaty wnej w wypadku rzeczywistej meta-fory. zleksy kalizowanej i upojęciowionej w wypadku katachrezy (stano, wiącej ,metaforę językową”). Czynnik konwencjonalny pojawia się $ w rzeczywistej metaforze — w postaci znaczenia kodowego jej tematu po.
mocniczego. Możliwy jest tu jednak jeszcze inny przejaw konwencjonal-ności, niekoniecznie równoznaczny z przekształceniem skonwencjonalizowanej przenośni w językową katachrezę, w element kodu. Mianowicie, dzięki częstemu powtarzaniu, konwencjonalizacji podlegać może cała figura metaforyczna jako określony środek stylistyczny77.
Przykładem takich skonwencjonalizowanych metafor mogą być wyrażenia takie, jak perły zębów, gwiazdy oczu, nawa państwowa, ster rządów itp. Zachowują one strukturę znaczeniową dwutematyczną właściwą żywej metaforze, lecz w ramach tej struktury wszystkie elementy znaczeniowe podlegają determinacji. Szereg motywacyjny tych metafor staje się ustabilizowany. Opiera się on na kilku obiegowych sądach, mających często charakter konotacji leksykalnych (tzn. takich, które danemu wyrażeniu przysługują ze względu na znaczenie jego derywatów potwierdzone w kodzie). Np. z perłą wiążą się konotacje: ‘lśniąca’, ‘biała’, ‘piękna’, ‘dużej wartości’, co znajduje potwierdzenie w znaczeniu słów pochodnych: perłowy (kolor), kasza perłowa, perełka (pieszczotliwa nazwa osoby będącej chlubą i ozdobą jakiegoś zespołu ludzi). Te właśnie konotacje zostają przywołane przy interpretacji wyrażenia metaforycznego „perły zębów”. I choć perły są z reguły nierówne, bywają też perły innego koloru niż biały, nie wpływa to w żadnym stopniu na rozumienie omawianej metafory. Wszyscy odbiorcy interpretować ją będą we wskazany sposób.
Ze względu na powtarzanie danego wyrażenia następuje banalizacja jego treści. Wyrażenie to nie pobudza już odbiorcy do szczególnie aktywnej interpretacji, wyrażającej się w poszukiwaniu komponentów szeregu motywacyjnego (tertium comparationis) przenośni. Szereg motywacyjny staje się dzięki temu uboższy, niż by to mogło być przy pierwszym kontakcie z taką metaforą; podlega też znacznemu ujednoliceniu od odbiorcy do odbiorcy. 5 6 7 8 9 10 11 12
387
Pojęcie ..śmiałej metafory” (niem. „kiihne Metapher”) wprowadzone zostało mt H. Weinricha — por. jego stadium Semantyka śmiałej metafory (1963) przel. R. Handke, „h miernik Literacki" 1971, z. 4).
'* Por. A. Bogusławski, O metaforze, .Pamiętnik Literacki” 1971, z. 4.
Op. cir. — por. przypis 13.
Op. cit. — por. przypis 12. Lista autorów uznających odrębność „metafor geneiyct. nych" (zleksykalizowanych) i metafor właściwych nie wyczerpuje się na tych kilku ii zwisł.ach. Aby uzupełnić serię stosowanych w naszej dziedzinie terminów, pirytom jeszcze kilka spośród obiegowych nazw tej pary obiektów językowych. „Metaforom js zykowym” przeciwstawia się „metafory indywidualne” lub „metafory poetyckie" (tj u Apresjana. op cit.); „metaforom genetycznym”, „wyrażeniom genetycznie metalom; nym” - ^nstafory,/.,wyrażenia metaforyczne./,użycie metaforyczne” (J. Pelc. op. a. „metaforom nowym” „metafory konwencjonalne” (Ch. Kronfeld, Novel andComtm nal Meiaphor, ,Poetics Today” 2, Winter 1980/81: termin .konwencjonalne” jest w pi cy Kronfelda stosowany dla określenia metafor zleksykalizowanych, inaczej niż to pro mujemy w niniejszym opracowaniu, gdzie pragniemy zachować odróżnienie .jnetafori zykowych” i ..metafor konwencjonalnych"). Interesujące nas przeciwstawienie praw zleksykalizowanych i rzeczywistych użyć metaforycznych wyrażane jest niejednofatt za pomocą określeń paraterminologicznych, np. Ch. Perełman i L. Olbrechts-Tyteaiu cit., t. 2, s. 543) mówią o metaforach ..uśpionych" (endormies), „zapoznanych" (i»i nues), „zapomnianych” (oubliees) i „zwiędłych” (fanees), przeciwstawiając je metafa „działającym” (agissantes). Z podobną intencją w wielu pracach mówi się o metaIta „żywych” i „martwych"
W polskich pracach na temat metafory odnotować można inne rozumienie konwen-
cjonalności przenośni. S. Skorupka w swym artykule Przenośnie w języku potocznym
przeciwstawia metafory „naturalne” „konwencjonalnym”. Te ostatnie określa (w sposób
niezupełnie jednoznaczny) jako przeniesienia terminów ze sfery wytworów ludzkich, ze
sfery świadomej działalności człowieka: mówi też, że „więcej w nich umownych, uświa
domionych elementów, niż w przenośniach naturalnych” (por. z. 2, s. 5). Przytoczona
kwalifikacja odnosi się zarówno do sfery leksyki, z k,<3g@®(|^g^g0enośnie, jak
i chyba do ich statusu znakowego.