osadzone być mogły drewniane schodki (drabinka, itpj. W tym miejscu wspomnieć warto o znaleziskach żelaznych kluczy hakowatych z Krakowa Krzesławic. które służyć mogły, między innymi, do zamykania drzwi budynków.
We wnętrzu żadnego z opisywanych tu budynków nie znaleziono śladów wskazujących na wykładanie podłóg jakimkolwiek trwałym materiałem. W przypadku obiektów, których dna są równe, bez wyraźnych przegiębieó. można się więc domyślać istnienia klepiska powstałego przez zachodzenie, bądź przygotowanego celowo. Znaczne panie den niektórych obiektów wykazują jednak silne przeglębienia. interpretowane zazwyczaj jako pozostałości ..piwniczek" (np. ob. 25. 85 z Krakowa Krzesławic. czy ob. 56 i 98 z Krakowa Pleszowa 20). Trudno sobie wyobrazić ich użytkowanie bez istnienia sztywnych połóg. np. ułożonych z dranic.
W obrębie niektórych obiektów wystąpiły ślady palików lub większych słupów, z reguły, wkopanych znacznie płycej, niż słupy konstrukcji nośnej. Wskazywać one mogą na istnienie jakiegoś podziału wnętrza, bądź obecność stałych elementów jego wyposażenia (Kraków Krzesławice. ob. 129. Kraków Wyciąże. ob. W5/43/90 i W5A/2/91). Generalnie jednak są to przypadki nieliczne. Analogicznie, jak na sąsiednich terenach celtyckich (por. Meduna 1980.58n: Waldhauser et ul. 1993.352). większość omawianych tu obiektów była najprawdopodobniej budynkami jednownętrzowymi. niekiedy z aneksem świadczącym o istnieniu wydzielonego przedsionka.
Zaledwie 8 (9?) budynków wykazywało ślady obecności wewnętrznych palenisk i innych urządzeń ogniowych (grzewczych), a wewnątrz półziemianki 421 z osady w Krakowie Wyciążu 5 zarejestrowano dwa obiekty lego typu. Ich lokalizacja nic była zestandary-zowana. choć najczęściej znajdowały się na dłuższej osi budynku, w centralnej jego partii, bądź w pobliżu jednej ze ścian szczytowych (Kraków Krzesławice. ob. 8, 23. 57. Kraków Wyciąże. ob. 421. W5/43/90). rzadziej w narożniku (Kraków Krzesławice. ob. 85, Kraków Ple-szów 20. ob. 56). wyjątkowo przy jednej z dłuższych ścian (drugie palenisko w ob. 421 z Wyciąża). Stan ich zachowania jest najczęściej zły. rejestrowane pozostałości wykazują jednak spore zróżnicowanie pod względem formy, stopnia zagłębienia w stosunku do den budynków. Wskazuje to na znaczną różnorodność rozwiązań konstrukcynych. stosowanych przy budowie urządzeń lego typu. pozostającą zapewne w ścisłym związku z ich przeznaczeniem, a najpewniej także z funkcją, jaką spełniały budynki, w obrębie których się one znajdowały. Pośrednio świadczą o tym także zabytki nieruchome, odkrywane nierzadko we wnętrzu jam paleniskowych i w ich otoczeniu.
Najprostszą farmę urządzeń spełniających zapewne jednocześnie funkcje grzewcze i kuchenne, stanowiły proste paleniska, których pozostałościami są. z reguły. koliste lub owalne koncentracje węgli drzewnych, popiołu, grudek polepy, o nicu iclkich rozmiarach (średn. 30-60 cm), zagłębione na wyżej ki Ika-kil kanaście cm poniżej dna budynku. Ślady takich palenisk zarejestrowano wewnątrz obiektów 23 i 57 z osady w Krakowie Ktzesławicach. Paleniska tego typu zachowują się stosunkowo słabo, łatwo więc mogły być przeoczone w trakcie zbyt pospiesznej eksploracji pewnej liczby dalszych póizicmianek. badanych ratowniczo (np. na osadzie wyciążskiej).
W obiektach 85 z Krakowa Krzesławic i 56 z Krakowa Pleszowa 20 oraz w dwóch dalszych półziemian-kach z osady w Krakowie Wyciążu (ob. 421 — palenisko przy ścianie S; ob. W5/43/90) zaobserwowano relikty większych, owalnych palenisk (wym. 100x50 cm do 170x110 cm) umieszczonych w specjalnie do tego celu wykopanych jamach zagłębionych ok. 20-50 cm poniżej den budynków. Niestety, nieuchwytna pozostaje konstrukcja tych urządzeń. Wspomnieć można jedynie, iż w otoczeniu paleniska z obiektu W5/43/90 wystąpiły liczne jamy po&iupowe, stanowiące, być może. ślady konstrukcji związanej z urządzeniem ogniowym (okap?, ruszt?).
Odmienny typ reprezentowało najpewniej urządzenie, którego ślady zaobserwowano na dnie budynku 8 z Krakowa Krzesławic. odkrytego podczas prac ratowniczych w 1957 r. Zlokalizowane w centralnej partii obiektu, na wprost wejścia, nieregularnie prostokątne w rzucie poziomym (wym. 150x 100 cm), było nieznacznie zagłębione poniżej poziomu „podłogi" półziemianki. W jego wypełnisku. obok śladów spalenizny (popiół. węgle drzewne), zarejestrowano warstwę dużych grud polepy, żużle żelazne i brązowe, ułamki skorodowanych przedmiotów żelaznych, grudki brązu i drobne przedmioty brązowe (złom. fragmenty ozdób?). Kilkucentymetrowa warstwa lessu poniżej płaskiego dna paleniska była bardzo silnie przepalona in situ, na kolor ceglasto-czerwony. Ze względu na wspomniane wyżej znaleziska, obiekt interpretowany jest jako relikt warsztatu metalurgicznego (kowalskiego, jubilerskiego - por. dalej). Sądząc z rysunków i opisów, które zachowały się w archiwum Oddziału MAK w Nowej Hucie, można przypuszczać, iż chodzi tu o pozostałości pieca ko-pulkowego. Liczne przykłady urządzeń tego typu znane są np. z osady w Radovesicach i innych stanowisk czeskich (Waldhauser et aL 1993. 352n.).
We wnętrzu ob. 421 z Krakowa Wyciąża 5 oraz ob. 69 z Krakowa Krzesławic odkryto relikty bardziej skomplikowanych konstrukcyjnie urządzeń ogniowych. Lepiej zachowane urządzenie zlokalizowane przy krótszej. zachodniej ścianie półziemianki 421 z osady wy-ciążskicj (obiekt w lit. znany jako „dymarka" - Bura-tyński 1956.33; 1970.256; Woźniak 1981.261). W jego wypełnisku. obok śladów spalenizny, wystąpiły liczne bryły żużla kowalskiego oraz fragmenty ceramiki grafitowej. w tym tygiel odlewniczy oraz foremkę, zawierające śladowe ilości metali stanowiących zazwyczaj składniki stopów brązu (szerzej por. dalej). Obiekt ten uznano za relikt otwartego, dwuczłonowego paleniska lub pieca kopulkowego, związanego z fazą postrcduk-cyjną (kowalską) obróbką żelaza, a obecność tygla i foremki świadczy, iż prowadzono tu także działalność odlewniczą. Łączenie tych dwóch dziedzin wytwórczości
w ramach jednego warsztatu to sytuacja dość często spotykana na innych terenach celtyckich (por. np. Jansovń 1965.59; Princ 1981.211. Waldhauser 1986.202; Wal-dłutuscr e/ ul. 1993. 366n.), a pozostałości zbliżonego formą urządzenia pochodzą m. in. z jednej z wczcsnola-icriskich pół/icmtanek z morawskiej osady w Pavlovć (Hurilkovi 1990. 205n., ryc. I).
Niewykluczone, iż piec podobnego typu funkcjonował także w jednym z budynków (ob. 69) na osadzie w Krakowie Krzesła wicach, interpretowanej jako pozostałość kuźni, ze względu na wielką ilość odkrytego w jego wypełnisku żelaznego żużla kowalskiego, liczne grudy polepy ze śladami konstrukcji i fragmenty glinianych dysz, świadczące o zastosowaniu dość zaawaso-wancj konstrukcji aparatu dmuchowego. Niestety, całą jego dokumentację stanowią jedynie rysunki jednego rzutu na poziomic odsłonięcia budynku oraz dwóch profili. w których widoczne jest dwupoziomowe pr/eglę-bicnie dna (prawdopodobnie palenisko i jama przypiecowa) o całkowitej dług. ok. 120 cm i maksymalnej szer. ok. 50 cm. zorientowane dłuższą osią prostopadle do głównej osi półziemianki.
W tym miejscu wspomnieć należy także o znalezisku trzech niewielkich obiektów (55A. 55B. 62) zlokalizowanych w bliskim sąsiedztwie budynku 25 na osadzie krzesławicktej (Poleska. Tobola 1987. 23n., 30n.. ryc. 4). a stanowiących, jak się wydaje, pozostałości jed-noczlonowych pieców kopułkowych. Niestety, stan zachowania całego kompleksu obiektów lateńskich, odkrytego w obrębie arów 169. 188. nic byi najlepszy i niemożliwe jest obecnie jednoznaczne określenie wzajemnych relacji stratygraficznych między wypełniska-mi poszczególnych jam. zwłaszcza, że sytuację komplikuje dodatkowo obecność starszych obiektów neolitycznych i kultury łużyckiej (zarys ściany NWW ob. 25 wyznaczono w trakcie eksploracji dość arbitralnie). Jak wspomniano wyżej, wydaje się jednak, iż obiekt 25 oraz przylegające do jednej z jego krótszych ścian zaciemnienie. oznaczone w terenie jako ob. 55. w obrębie którego odkyto relikty opisywanych tu urządzeń ogniowych. mogły stanowić pierwotnie pozostałości jednego. funkcjonującego współcześnie kompleksu. Nie sposób jednak rozsrzygnąć. czy w rzeczywistości był to jeden budynek, którego silniej zagłębioną partię stanowił ob. 25. czy budowla dwuczłonowa, czy leż opisywane tu piece znajdowały się na zewnątrz wgłębionego budynku 25. np. częściowo zadaszone!?). Na poziomic odsłonięcia (głęb. 60 cm) rysowały się one jako mniej lub bardziej regularnie koliste koncentracje polepy (średn. około 60-80 cm). Z rumoszu polepy udało się zrekonstruować fragmenty pierścieniowatych konstrukcji o średnicach wewnętrznych około 30 cm i ściankach grubości 4-6 cm (op. cii. ubł. XIV 13. XV 10). stanowiących najprawdopodobniej części kopulek przykrywających jamy paleniskowe. Te ostatnie zagłębione były do około 70-100cm od współczesnej powierzchni, a w ich wypełniskach. obok znacznej ilości węgla drzewnego, znaleziono także niezbyt liczne grudki żużli żelaznych, ale przede wszystkim dość liczne ułamki ceramiki, w tym m.in. fragmenty situli o niskiej zawartości grafitu. a ponadto fragment osełki kamiennej i żelazną bransoletę (op. cii. lab). XIV). Także zawartość kulturowa warstwy zalegającej w najbliższym sąsiedztwie pieców (ar 188AB) nie różniła się charakterem od spotykanej zazwyczaj w obiektach interpretowanych jako budynki mieszkalne lub gospodarcze. Uzasadnione wydaje się więc przypuszczenie, iż opisywane tu piece służyły głównie do codziennych celów kuchennych (np. jako letnie kuchnie). Na marginesie jedynie zauważyć można. że zarówno w wypełnisku budynku 25. a zwłaszcza w jego otoczeniu, w warstwie kulturowej (ary 169C i 188). zarejestrowano wyjątkowo liczne znaleziska póź-nolateńskicj ceramiki toczonej (80-90% wszystkich skorup). w tym leż fragmenty o cechach odpadów produkcyjnych. sugerujące, iż w pobliżu mogło znajdować się domostwo i warsztat garncarza
Wielokrotnie sygnalizowany wyżej problem interpretacji funkcji omawianych tu budynków wgłębionych to kwestia szeroko dyskutowana w literaturze, zwłaszcza w odniesieniu do obszarów wschodnioccltycłach, ale także terenów Czech i Moraw, gdzie budownictwo tego typu stanowiło najważniejszą, a niekiedy, jak się sądzi niemal wyłączną formę zabudowy osad otwartych (por. Meduna 1980. 61; Waldhauser et al. 1993. 335nn„ tam dalsza lii.). Uwzględniając rozmaite kryteria. w tym przede wszystkim wielkość powierzchni, obecność bądź brak wewnętrznych urządzeń grzewczych. charakter inwentarzy zabytkowych, etc, autorzy sugerują najczęściej funkcję mieszkalną (całoroczną lub sezonową), produkcyjną, bliżej nieokreśloną gospodarczą. względnie mieszaną, a wyjątkowo także związaną ze sferą obrzędowo-kultową. przeważnie unikając jednak jednoznacznych sformułowań, codo przeznaczenia konkretnych budynków tego typu. Najczęściej też przyjmuje się. jako mało prawdopodobne, aby funkcję mieszkalną (zwłaszcza całoroczną) pełnić mogły obiekty wgłębione o najmniejszej powierzchni (poniżej 10 nr), uważając, że stanowiły one raczej pozostałości pomieszczeń gospodarczych (składziki, szopy. etc.). Biorąc pod uwagę m. in. analogie etnograficzne, nie zauważa się natomiast przeszkód, aby budynki o większej powierzchni (około 20 nr oraz nieco mniejsze, a zwłaszcza większe) spełniać mogły funkcje domostw, z natury rzeczy wielofunkcyjnych pomieszczeń, gdzie chroniono się. szczególne w porach chłodnych, i gdzie prowadzono działalność w zakresie wytwórczości domowej. a być może także niektórych dziedzin wyspecjalizowanego rzemiosła.
Taką wieloraką funkcję spełniały zapewne w większości półziemianki z omawianych tu osad. zwłaszcza te o powierzchni przekraczającej 15-20 m\ w których wnętrzach stwierdzono obecność palenisk bądź innych urządzeń grzewczych, umożliwiających przetrwanie ludzi, a najpewniej także i zwierząt, w okresach najchłodniejszych.
Pośród opisanych obiektów stwierdzono jednak także i takie, które, ze względu na charakter odkrytych w nich zabytków ruchomych i obecność bardziej skomplikowanych urządzeń ogniowych, trudno interpretować inaczej, niż jako pozostałości warsztatów związanych
201