bowiem, a przynajmniej nie wszyscy, symboliki zawartej w takich właśnie przedstawieniach. Dla Greków starożytnych — hołdujących zasadzie, że człowiek jest miarą wszechrzeczy, a więc posąg bogo może być wyobrażony tylko w postaci ludzkiej — niezrozumiałymi czy wprost dziwacznymi mogły się wydawać zabiegi mumifikacyjne czynione na ibisach i kotach, oddawanie hołdu krokodylowi połączone z przekonaniem, że pożarcie przez niego człowieka może być uważane za wyróżnienie niebios dla skonsumowanej jednostki.
Jest rzeczą niewątpliwą, że w religii staroegipskiej tkwią głęboko etyczne zasady, które w formie norm i zwyczajów przeniknęły do życia codziennego ówczesnego społeczeństwa i stanowiły w ciągu wieków drogowskaz współżycia pomiędzy ludźmi, rozróżnianie pomiędzy dobrem a złem. Wiele z etyki staroegipskiej weszło do judaizmu i do religii chrześcijańskiej. Zresztą, jak zobaczymy, nie chodzi tu wyłącznie o treści etyczne, ale również o pewną symbolikę kultową w chrześcijaństwie; geneza tej symboliki sięga egipskiego systemu religijnego.
Trudność w zrozumieniu treści wierzeń egipskich tkwi przede wszystkim w tym, że religia egipska nie stanowi jednolitego układu wywodzącego się z jednego pnia, z jednego „objawienia*', jak np. judaizm czy chrystianizm. Na system tradycyjnych wierzeń Egiptu składa się wiele czynników wywodzących się z różnych, niekiedy bardzo odmiennych przekazów. Wydaje się bowiem, że ludność napływająca w okresie późnego paleolitu nad brzegi Nilu przynosiła z sobą pewne prymitywne wierzenia, które w obrębie danej wspólnoty przechodziły w nowych warunkach geograficznych, klimatycznych I gospodarczych daleko idącą ewolucję. Tym odwiecznym tradycjom możno chyba przypisać fakt szczególnej czci oddawanej po-
09