Mebrnych monet z I i li w.; opracowanie tego znaleziska zostało ostatnio opubiikowan&I Należy zaś pamiętać, że wartość i siła nabywcza denara na ziemiach polskich musiała być "•^porównanie wyższa w stosunku do wartości tejże monety na obszarze cesarstwa. Skarby' owe ilustrują zatem, jak znaczne zasoby finansowe potrafili zgromadzić przedstawiciel©! najwyższej warstwy starszyzny plemiennej na naszych ziemiach w tej zamierzchłej epoce..
Do największych odkryć należy także skarb przeszło 5000 zdewaluowanych antoni-] nia nów z trzeciej ćwierci III w., znaleziony w okolicach Piły, a przede wszystkim skarby! póżiiorzymskich i wczesnobizantyńskich solidów, odkrywane dość licznie na Pomorzujj u sięgające niekiedy — jak np. w wypadku zespołu z Mrzezina koło Wejherowaliczby ok. 150 monet, a więc przeszło pół kilograma złota; skarby te niestety w większości uległy rozproszeniu i nie zostały opracowane.
W sumie zarejestrowane dotychczas skarby i drobne znaleziska monet rzymskich w Polsce dostarczyły według szacunkowych obliczeń ok. 70 tys. monet, w tym ok. 100(f złotych, ' <>k. 50 tys. srebrnych, ok. 3000 brązowych i ok. 10 tys. o kruszcu nie rozpoznanym. Spośród! tych monet ok. 20 tys. zostało dokładnie określonych i datowanych.
Istnieją podstawy do wyrażania poglądu, że na ziemie polskie pierwsze rzymskie monety napływać zaczęły sporadycznie jeszcze u schyłku republiki. Emisje republikańskie wystę-| pują tutaj dość nielicznie, z reguły w postaci odkryć pojedynczych rńdnet, których zarejestrowano dotychczas ok. 20, w znacznej większości denarów. Część owych monet dostała się nu misze tereny niewątpliwie wraz z późniejszymi denarami w okresie cesarstwa, niemniej? napływ pozostałych datować winniśmy jeszcze-na schyłkowy okres republiki.
Nie później niż w pierwszej ćwierci I w. n.e. napływać już zaczęły na ziemie polskie — choć znowu jeszcze tylko sporadycznie — całe zespoły monetarne. Przykładem jest jedyny dotychczas na naszych ziemiach skarb monet i epufclikańskich odkryty w Połańcu koło Stuszowa, a zawierający 141 denarów z czasów republiki (od najwcześniejszych emisji poczynając) oraz 7 denarów cesarza Augusta; końcowe monety tego zespołu wybito w okresie między 2 r. p.n.e. a 14 r. n.e.
Od drugiej połowy I w. n.e. napływ pieniądza rzymskiego na ziemie polskie wyraźnie' w/rósł, niewątpliwie w związku z rozszerzeniem granic imperium oraz faktem, że odleglejsze obszary, m. in. obecne ziemie polskie, znalazły się w orbicie większego zainteresowania! ule tylko rzymskiego handlu dalekosiężnego, ale i polityki państwowej w okresie złotego wieku cesarstwa w II w. Właśnie w drugiej połowie II w., za Marka Aureliusza, Kommodusa-I w początkach panowania Septymiusza Sewera, napływ pieniądza rzymskiego na nasze ziemio osiągnął największe rozmiary. Były to przede wszystkim srebrne denary tradycyjnie poszukiwane z racji swej ustabilizowanej wówczas jakości. Istnieją podstawy do przypusz-<vei'i, to w okresie największego napływu importowanej monety na pewnych terenach ziem polskich owe denary odgrywały nie tylko rolę surowca kruszcowego lub środka wymiany między starszyzną plemienną^ obcymi kupcami, lecz także pełniły funkcję pieniądza wśród szerszych kręgów społeczeństwa. Rzymskie emisje brązowe napływały na nasze ziemie w tym okresie w niewielkich ilościach i trafiają się liczniej tylko na terenach, gdzie nadawano im funkcjo kultowe, wkładając brązowe sesterce czy asy do grobów (wschodnie Pomorze i Warmia). Pieniądz złoty w tym okresie niemal nie napływał.
Perturbacje w rzymskim systemie monetarnym od schyłku II w. przyczyniły się do zahamowaniu napływu monety nu tereny pożalimesowe.m. in. nu ziomio polskie, gdzie nie chciano wówczas przyjmować zdowuluowunyoh bieżących omiiąji. Przez pewien c/iim napływały jeszcze przypuszczalnie dobre, przedseweriańskie denary, później jednak kupcy nie byli już w stanie ich dostarczać i wymiana zaczęła stopniowo przybierać charakter naturalny. W związku zresztą z nasilającym się kryzysem cesarstwa w III w. najprawdopodobniej w ogóle stosunki handlowe pomiędzy ziemiami polskimi a prowincjami imperium uległy znacznemu osłabieniu.
Próby uzdrowienia sytuacji cesarstwa podjęte przez Dioklecjana i Konstantyna I nu przełomie III i IV w. doprowadziły przypuszczalnie m. in. do pewnego rozszerzenia dalekosiężnych kontaktów handlowych. W pierwszej połowie IV w. na ziemiach polskich obserwujemy, krótkotrwały zresztą, okres silniejszego napływu pieniądza rzymskiego. Były to już wówczas oczywiście niemal wyłącznie monety brązowe, głównie follisy, a więc reprezentujące znikomą wartość; trafiają się jednak i solidy, znajdowane najczęściej pojedynczo, a także skarb kilkunastu srebrnych monet z połowy IV w. (silikwy) odkryty w Zamościu.
Od-schyłku IV w. dopływ rzymskiego pieniądza na ziemie polskie został niemal zupełnie zahamowany. Wyjątek stanowi jedynie obszar Pomorza, gdzie właśnie wtedy, w V i w początkach VI w., zaznacza się bardzo obfity napływ złotych solidów rzymskich i wczesno-bizantyńskich, przypuszczalnie będący częściowo wynikiem kontaktów pozahandlowych. I ten jednak proces zamiera w pierwszej połowie VI w., a od przełomu VI i VII w. następuje praktycznie całkowite odcięcie ziem polskich od źródeł emisji monety i zupełna przerwa w napływie pieniądza kruszcowego na nasze obszary.
Najważniejsze kolekcje monet rzymskich w Polsce
Wśród polskich placówek muzealnych najpoważniejsze zbiory monet starożytnych — w tym także rzymskich — posiadają trzy gabinety numizmatyczne: Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie oraz- Biblioteki im. Ossolińskich we Wrocławiu.
Najbogatszy ilościowo i jakościowo zbiór monet rzymskich posiada Muzeum Naro-ii owe w Warszawie. Reprezentowane są w nim w sposób dość proporcjonalny zarówno monety republikańskie, jak i pochodzące z poszczególnych stuleci epoki cesarstwa. W zbiorze występują bardzo licznie emisje srebrne — głównie denary — oraz brązy, tak z okresu wczesnego cesarstwa, jak i późnorzymskie; kolekcja zawiera także dość znaczną liczbę au-rcusów i solidów. Gabinet numizmatyczny Muzeum Narodowego w Warszawie dysponuje również stosunkowo znaczną liczbą monet autonomicznych epoki cesarstwa, szczególnie mennic azjatyckich; zresztą także wśiód imperialnych serii o charakterze centralnym reprezentowane są w dość dużym procencie emisje pochodzące z mennic wschodnich. W kolekcji lego Muzeum interesujący jest np. zbiór tetradrachm cystoforycznych okresu wczesnego cesarstwa, a także bogaty zestaw tzw. „barbarzyńskich” naśladownictw denarów wczcsno-ccsarskich. Warto dodać, że do zbiorów tego gabinetu przeszedł w ostatnim czasie wielki nkurb ok. 1200 denarów z I i II w. z Drzewicza Nowego.
Gabinet numizmatyczny Muzeum Narodowego w Krakowie dysponąjo mniejszym ilościowo i nie tak zróżnicowanym zbiorem monet rzymskich. Składają się nart głównie denary republikańskie i cesarskie z I i II w. oraz monety brązowe epoki ccNurstwu rzymskiego. Kolekcję uzupełnia pewna liczba monet autonomicznych mennic miejskich, zarówno zachodnich z czasów dynastii juljjNko-klnuUyjBkicj, jak i wschód idoli,